By tego dowieść, naukowcy przeprowadzili niecodzienny eksperyment.
Obeliski są kawałkiem RNA i zasiedlają bakterie żyjące w naszych ustach oraz jelitach.
Mają, bagatela, 1,75 mld lat. Naukowcy odkryli je w Australii.
Od otwarcia po wakacyjnym remoncie pływalnia Wodna Nuta była już kilka razy zamykana w całości lub częściowo. Od ponad tygodnia obiekt ponownie jest niedostępny. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu zapewnia, że wkrótce się to zakończy. Zmienia się także kierownik pływalni.
Na Hawajach jest sucho, a to w połączeniu z wysokim poziomem soli w wodzie pozwoliło na rozwój halobakterii, które zmieniły kolor stawu na różowy.
Jedna z największych spółdzielni mieszkaniowych w Polsce - na Bródnie w Warszawie - planuje przeprowadzać kontrole na obecność legionelli w instalacjach. Jej pierwszy przypadek już był i okazał się bardzo uciążliwy dla mieszkańców.
Zbyt wysoki poziom legionelli wykryto w instalacji ciepłej wody w budynku przy ul. Rembielińskiej na os. Wysockiego na Bródnie.
Największy basen w regionie z powodu skażenia bakteriologicznego ostatni raz był zamknięty we wrześniu. Sytuacja powtórzyła się w środę po południu (25 października). Z pozostałych atrakcji Wodnej Nuty można jednak korzystać.
Informacja o mięsożernej bakterii, choć szokująca, nie jest pierwszym takim przypadkiem. Do zakażeń bakterią dochodziło w Bałtyku już wcześniej, o czym raportowały niemieckie służby medyczne.
W gminie Brwinów pod Warszawą doszło do skażenia wody w publicznym wodociągu. O tym, że w dwóch wsiach woda nie nadaje się do picia, ich mieszkańcy dowiedzieli się trzy dni po tym, jak wykryto skażenie.
Sanepid uspokaja, ale też zaleca zachowanie środków ostrożności. Legionella jest już w woj. łódzkim. - To sporadyczne przypadki - mówi rzecznik łódzkiego sanepidu.
Czy wiesz, jaka temperatura wody sprzyja namnażaniu się legionelli, gdzie w domu gromadzi się najwięcej bakterii i ile gatunków roślin trzeba jeść tygodniowo, by mieć najlepszą mikrobiotę jelitową?
Wzrost zakażeń legionellą Niemcy wiążą z ciepłem i wilgocią w sierpniu. Ale tam przypadki choroby legionistów są rozproszone po całym kraju, brak konkretnego ogniska. W Polsce większość zakażeń była skoncentrowana w Rzeszowie i okolicach.
Od początku tego roku na chorobę wywołaną niebezpieczną bakterią w Wielkopolsce zachorowało 17 osób, z czego sześć w czasie mijających właśnie wakacji. Wojewoda Wielkopolski zwołał sztab kryzysowy, ale jego rzecznik uspokaja, że sytuacja w województwie nie odbiega od normy z lat poprzednich.
Są wyniki badań próbek pobranych przez sanepid 18 sierpnia. Z dziewięciu próbek wysoki poziom zanieczyszczenia bakterią był tylko w dwóch próbkach. - Otrzymane wyniki i informacje z wywiadów epidemiologicznych nie dają podstaw do określenia potencjonalnego źródła zakażenia - informuje Adam Sidor, wojewódzki inspektor sanitarny.
Zakażenia bakterią legionelli mogą być częstsze ze względu na kryzys klimatyczny. - Warunki, szczególnie w lecie, stają się coraz korzystniejsze do tego, by legionella się namnażała i mogła stanowić zagrożenie - mówi prof. Jarosław Drobnik, epidemiolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Nowy potencjalny antybiotyk, clovibactin, skutecznie zabija oporne na leki bakterie Gram-dodatnie. Do tej pory żadna z nich nie rozwinęła przeciwko niemu oporności.
Rosnąca liczba osób zakażonych legionellą i śmierć jednej z pacjentek powodują, że mieszkańcy Rzeszowa zastanawiają się, co to za bakteria. Jak uniknąć zakażenia? Co może być jego źródłem?
Większość zakażonych bakterią Legionella pneumophila to mieszkańcy Rzeszowa. W szpitalach przebywają także osoby z powiatów rzeszowskiego, ropczycko-sędziszowskiego i niżańskiego. Bakterie mogą występować w instalacji z ciepłą wodą w każdym budynku. Jak można się zakazić? Sanepid informuje, że nie przez picie wody.
Informacje o zakażeniu legionellą w Rzeszowie pojawiły się w czwartek. Do sanepidu spływają kolejne informacje ze szpitali. Bakteria, która wywołuje m.in. zapalenie płuc, jest szczególnie niebezpieczna dla osób z obniżoną odpornością i innymi chorobami.
Mitochondria są obecne w niemal każdej komórce naszego ciała. Skąd się tam wzięły? Teoria endosymbiozy mówi, że jest to pozostałość po wchłonięciu bakterii.
Po raz drugi w ciągu dwóch tygodni Jeziorko Czerniakowskie zostaje zamknięte dla kąpiących się. Pod koniec lipca powodem były sinice. Tym razem sytuacja jest poważniejsza, bo w wodzie wykryto niebezpieczne bakterie.
Sanepid w Piasecznie opublikował komunikat o braku przydatności do spożycia wody w trzech gminach w powiecie piaseczyńskim. W kilku stacjach wodociągowych wykryto bakterie z grupy enterokoków oraz E. coli. Lokalne samorządy powołały sztaby kryzysowe.
Aż w 42 proc. próbek pobranych z automatów z lodami w zachodniopomorskich miejscowościach, głównie nad morzem, sanepid wykrył zbyt wysoką ilość bakterii Enterobacteriaceae. 11 punktów gastronomicznych zostało zamkniętych.
Wyniki badań próbek wody wykazały, że w wodzie z wodociągu zaopatrującego Niepubliczne Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Rudence "Zielony Cień" znajdują się bakterie kałowe. Woda nie nadaje do spożycia i użytku zewnętrznego. Powiatowy inspektor sanitarny uważa, że dzieci nie powinny w nim dłużej przebywać.
W liczącym ponad 5 tys. mieszkańców Głogówku i okolicznych miejscowościach doszło do skażenia wody w miejskim wodociągu. Wprowadzono całkowity zakaz korzystania z niej w celach spożywczych i higienicznych. Powołano sztab kryzysowy.
Po dwóch miesiącach zostają zniesione ograniczenia w parku Moczydło. Nowe wyniki badań wody w tamtejszym jeziorku wykazały, że nie ma już w niej niebezpiecznych bakterii, które w sierpniu doprowadziły do masowego pomoru kaczek. Jakie zakazy zostały odwołane?
Pandemia COVID uzmysłowiła naukowcom i decydentom, że walczyć z wirusami i mikrobami można tylko wtedy, gdy dobrze się pozna przeciwnika.
To najwyraźniejszy jak dotąd związek między rakiem a grzybami, jaki dotąd zauważono. Jedne gatunki "lubią" pewne nowotwory bardziej niż inne typy raka. Widać też ciekawe zależności.
W jeziorku w parku Moczydło odkryto groźną bakterię. Urząd Woli zdecydował się na jej przebadanie po tym, gdy masowo zaczęły padać kaczki.
Już w środę (20 lipca) ponownie ma zostać otwarte kąpielisko Bugla w Katowicach. Zamknięto je po tym, gdy w wodzie wykryto pałeczki ropy błękitnej, wyjątkowo niebezpiecznej bakterii.
Co najmniej do środy nie będzie można kąpać się w basenie Bugla w Katowicach. Woda jest skażona groźną bakterią. W poniedziałek zostaną pobrane kolejne próbki wody.
Do stworzenia nowego testu na boreliozę naukowcy z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN wykorzystują materiał od zakażonych pacjentów, którzy przeszli w poznańskim ośrodku badania. To ma być klucz do sukcesu.
Kąpielisko Arkonka w Szczecinie po raz drugi w tym sezonie, z tego samego powodu, została zamknięta do odwołania. - We wszystkich nieckach basenowych pojawiła się bakteria ropy błękitnej - informuje Andrzej Kus, rzecznik miasta ds. komunalnych i ochrony środowiska.
O odkryciu największej bakterii świata pisaliśmy już w marcu. Teraz potwierdza je świat naukowy.
Jednym z moich pierwszych wspomnień jest ostry zapach alkoholu. Co wieczór moja mama spryskiwała zlew kuchenny i blaty alkoholem izopropylowym, aby je zdezynfekować. I nic dziwnego, że jako dziecko złapałam paskudną infekcję salmonellą. Bakterie były mamy nemezis.
Mikroby zamieszkujące ludzki organizm mają ogromny wpływ na nasze zdrowie. Nikogo już nie dziwi fakt, że bakterie zamieszkujące jelita oddziałują na odporność. Coraz więcej wiemy też o tym, jak zmieniają funkcjonowanie naszego mózgu i podatność na nowotwory.
Naukowcy są zaskoczeni nie tylko jej wielkością, ale też złożonością. Ta bakteria może być brakującym ogniwem między organizmami jedno- i wielokomórkowymi.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określa problem antybiotykooporności wśród bakterii atakujących człowieka jako jeden z dziesięciu największych globalnych zagrożeń dla zdrowia publicznego, przed którymi stoi ludzkość.
Wyleczył myszy z boreliozy, nie powodując skutków ubocznych. Naukowcy chcą go wykorzystać do całkowitego wyeliminowania boreliozy ze środowiska.
Copyright © Agora SA