We wsi Kamionka Stara w powiecie augustowskim spadł balon meteorologiczny.
Prawdopodobnie na skutek silnych podmuchów wiatru pilot balonu musiał wykonać tzw. twarde lądowanie.
- Policja pilnuje płachty, jakby spadł balon - poinfomowała nas rano czytelniczka przejeżdżająca Trasą Łazienkowską. Pojechaliśmy na miejsce sprawdzić, co to jest.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zapewnia, że balon był na bieżąco obserwowany przez stacje radiolokacyjne. Dowódca Operacyjny "podjął świadomą decyzję o nie używaniu uzbrojenia przeciwko obiektowi".
Na widok spadającego na pole w powiecie ostródzkim obiektu latającego zaniepokojony mieszkaniec zadzwonił na policję. Na miejsce wezwano także wojsko.
Balon, którym leciało 15 osób, uderzył w linię energetyczną i przewrócił dwa łupy. Pilotowi udało się wylądować.
Balon znad Białorusi był już poszukiwany na granicy Kujawsko-Pomorskiego i Mazowieckiego, a teraz akcja przeniosła się w zupełnie inne miejsce. 30 terytorialsów przeczesuje Bory Tucholskie.
Trwają poszukiwania niezidentyfikowanego obiektu, który nadleciał do Polski znad Białorusi w nocy z piątku na sobotę. 50 żołnierzy WOT przeszukuje wieś Kaleje w powiecie żuromińskim.
Kilkumetrowy obiekt na wysokości 600 m na trasie dolotu do Okęcia, a wcześniej rakieta i balon. - Polska przestrzeń powietrzna nie jest bezpieczna - alarmuje poseł KO Dariusz Joński.
W poniedziałek 15 maja żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zaczęli poszukiwania balonu z Białorusi przy wschodniej granicy województwa kujawsko-pomorskiego.
100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w niedzielę od rana szuka w okolicach Rypina (woj. kujawsko-pomorskie) balonu, który wleciał do Polski z Białorusi. W akcji biorą udział drony i śmigłowce - informuje rzecznik WOT.
Wojskowe radary wykryły nieznany obiekt powietrzny w polskiej przestrzeni powietrznej - tym razem natychmiast poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej. Jednak "kontakt z obiektem został utracony". Nadleciał znad Białorusi.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed "obiektem powietrznym", który wleciał do Polski znad terenu Białorusi. Poszukiwania trwają też w woj. pomorskim.
W przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych pojawił się kolejny zagadkowy balon - poinformowała telewizja NBC News, powołując się na źródła w amerykańskim wojsku. Nie wiadomo do kogo należy obiekt i w jakim celu unosi się nad USA, ale według anonimowych oficjeli tym razem nie jest to szpiegowska sonda Chin.
Marynarka USA pokazała pierwsze zdjęcia szczątków chińskiego balonu zestrzelonego kilka dni temu u wybrzeży Karoliny Południowej. To jednak nie koniec poszukiwań, Amerykanom zależy bowiem na tym, by zebrać jak najwięcej jego elementów - także tych, które spadły do Oceanu Atlantyckiego. Są uważane za bezcenne źródło informacji.
Balon widoczny był na radarach na wysokości około 120 metrów. Pojawił się w okolicy Mysiadła. Sprawdzamy, co oznacza.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
"Amerykański samolot myśliwski strącił chiński balon obserwacyjny nad wodą u wybrzeży Południowej Karoliny" - oświadczył w sobotę wieczorem sekretarz obrony USA. Biden wydał rozkaz już w środę.
Z miesięcznym opóźnieniem udało się postawić "balon" nad boiskiem ze sztuczną nawierzchnią przy al. Mireckiego w Sosnowcu.
Obfite opady śniegu sprawiły, że trzeba było "opuścić" konstrukcję hali pneumatycznej nad boiskiem ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Kresowej w Sosnowcu.
Wiosną tego roku balon nad sztucznym boiskiem przy alei Mireckiego w Sosnowcu został zdemontowany rekordowo wcześnie. Teraz jest rozkładany wyjątkowo późno. Prace mają ruszyć w sobotę (10 grudnia).
Balon jak taksówka przez najbliższe trzy wieczory kursuje góra-dół na parkingu przy Stadionie Narodowym. Krótki lot można zamówić poprzez aplikację korporacji taksówkowej.
Jedna osoba została ranna po tym, jak w wyniku porannych nawałnic załoga balonowa musiała awaryjnie lądować w Małych Pieninach.
Uniwersytet Śląski włączył się w 29. finał WOŚP 2021. Ma do zaoferowania przelot swoim balonem badawczym.
W sobotę wieczorem balon zahaczył o linię energetyczną, a następnie spłonął. Pasażerom balonu nic się nie stało.
Po 35 latach polska załoga zwyciężyła w prestiżowych balonowych zawodach Gordon Benetta. W składzie byli tarnowianin Mateusz Rękas oraz Jacek Bogdański (Aeroklub Kujawski).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.