Przy wejściu na teren wielkich zakładów LG w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem zakleili nam obiektywy w telefonach, a wyjście przypominało przejście przez bramki na lotnisku. To standardowe procedury - Koreańczycy strzegą swoich technologii jak źrenicy oka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.