"Sprzedaż alkoholu dopuszczalna jest po uzyskaniu 18 lat, a dostępności do pigułki od 15 r.ż., bez recepty. Czyżby była to realizacja zbrodniczego pruskiego programu, ograniczania dzietności i znacznego osłabienia zdrowotności polskich rodzin?" - czytamy w ulotce rozdawanej wiernym po mszy świętej.
Fuzja Lotosu i Orlenu stała się faktem w poniedziałek. Symbolicznie zakończyła ją msza w bazylice św. Brygidy w Gdańsku, gdzie połączono dwa krzyże, które pobłogosławił Jan Paweł II.
W gdańskiej bazylice św. Brygidy w niedzielę odprawiono mszę św. w intencji służb mundurowych broniących wschodniej granicy. - Można rzec, że najeźdźcy są u bram. Żołnierze, policja, WOT są bardzo odpowiedzialni. Chcemy z serca im podziękować - mówił proboszcz ks. Ludwik Kowalski.
W niedzielę o godz. 11 w bazylice św. Brygidy w Gdańsku rozpocznie się msza w intencji służb mundurowych strzegących granicy Polski. Wydarzenie jest nagłaśniane w prorządowych kanałach. Wielu komentującym się jednak nie podoba.
Przez ostatnie 12 lat msze na rocznicę Sierpnia '80 w bazylice św. Brygidy w Gdańsku odprawiał abp Sławoj Leszek Gódź i zawsze przemycał wątki polityczne. Tym razem mszy przewodniczył biskup Jacek Jezierski, który w swoim kazaniu mówił o pokoju. Emerytowany abp Głódź żegnał się ze związkowcami.
W marcu gdańscy radni zdecydowali o usunięciu pomnika prałata Henryka Jankowskiego z placu przed kościołem św. Brygidy, ale też o zmianie nazwy skweru jego imienia. "Gyddanyzc" - to nowa nazwa, która będzie głosowana na najbliższej sesji rady miasta. - Chcieliśmy uprzedzić propozycje, które mogłyby wywoływać spór - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Radni z Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się 7 marca, złożą dokument obligujący prezydenta do usunięcia pomnika ks. Jankowskiego z miejskiej działki. Z kolei Agnieszka Pomaska z PO pyta ministra Brudzińskiego, czy naciskał na policję, by ta nie przerywała prac nad montażem figury kapelana "Solidarności".
W kościele św. Brygidy w Gdańsku odprawiono w niedzielę mszę parafialną w intencji ks. Henryka Jankowskiego. Proboszcz bazyliki Ludwik Kowalski świadectwa ofiar pedofilii ks. Jankowskiego nazwał "pomówieniami pieniaczy" i przyrównał do nienawiści, jaka spotkała Jezusa. Po mszy złożono kwiaty pod pomnikiem prałata, który w sobotę nielegalnie na nowo postawiono.
Sławomir R., ukończone lat 16, z przesłuchania w sprawie księdza Henryka Jankowskiego: - Ja nie mówiłem księdzu, że mi przeszkadza całowanie w usta, bo wiedziałem, że jak nie będę nic mówić, to coś dostanę. Raz się wkurzyłem, bo ksiądz za mocno przytulał. Odczuwałem to jako coś krępującego
"Albo usuniecie ten pomnik hańby, albo go po prostu zburzę. Weźcie ten apel do serca, bo będzie dym" - zaapelował do władz Gdańska i duchownych Michał Wojciechowicz, były opozycjonista, który jako nastolatek był molestowany przez prałata Henryka Jankowskiego.
- Trzeba próbować pociągnąć Kościół do odpowiedzialności - mówi dr hab. Paweł Borecki, specjalista od prawa wyznaniowego. Komisja? Ta powołana przez abp. Głódzia nie mogłaby nawet nikogo przesłuchać. Z kolei Sejm nie zdecyduje się na uchwalenie ustawy o komisji ds. przestępstw seksualnych kleru. - Rządzi nami partia katolicka, która będzie bronić interesów Kościoła jak niepodległości - przyznaje Borecki.
Głos w dyskusji dotyczącej ks. Henryka Jankowskiego zabrał Karol Guzikiewicz, radny Prawa i Sprawiedliwości, wiceszef stoczniowej "Solidarności". W rozmowie z Wirtualną Polską broni prałata.
Na światło dzienne wychodzą kolejne informacje o prałacie Henryku Jankowskim. Trzy kolejne ofiary, które zgłosiły się do fundacji "Nie lękajcie się", opowiedziały o molestowaniu seksualnym przed laty. Dla takich osób powstała w Gdańsku specjalna grupa wsparcia.
Nie milkną echa po wstrząsającym reportażu "Dużego Formatu" o ks. Henryku Jankowskim. Niektórzy gdańszczanie nawołują do wymazania duchownego z miejskiego krajobrazu. - Gdybym wiedział, inaczej bym do niego podchodził. Nie darowałbym mu - mówi Lech Wałęsa.
36-letni mężczyzna próbował we wtorek obrabować Bazylikę św. Brygidy w Gdańsku. Za złodziejem w pogoń rzucił się ksiądz z tej parafii i schwytał rabusia.
Do kogo należały? Skąd i kiedy się tam znalazły? Na te wszystkie pytania odpowiedzą dopiero szczegółowe badania. Tymczasem proboszcz bazyliki już planuje udostępnienie zwiedzającym krypty z czaszkami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.