Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Katowicach mieli w weekend pełne ręce pracy. Pilnej interwencji wymagały aż dwa psy.
Poruszająca się na wózku Bianka, niewidoma Mystery, chorująca na nieuleczalny nowotwór Gryzia oraz kilkadziesiąt innych zwierząt mieszka w domu fundacji Psi Grosz. Dom wymaga kapitalnego remontu, a fundacja może wygrać dotację, która w tym pomoże. Ale potrzebne jest wsparcie internautów.
Porzucone kocięta oraz zdanie "zmuszeni będziemy je uśpić" - to nie powinno iść w parze. Niestety Fundacja Kocia Wyspa ze Stalowej Woli stanęła przed takim dylematem i spotkała się z falą oburzenia ze strony internautów. Cała historia pokazuje jednak większy problem. - Ludziom się wydaje, że mają wielkie serce dla zwierząt, bo klikną buźkę z łezkami, udostępnią nasz post, albo dadzą nam dobre rady - mówi pani Bożena z fundacji. Rzeczywistość jest jednak brutalna.
- Kilka dni temu pani przyszła do schroniska i powiedziała, że chce oddać zwierzę, bo już go nie chce. Wytłumaczyłam, że nie przyjmujemy psów od osób prywatnych. A poza tym nie mamy już miejsca. Od nas, spacerkiem, poszła nad Wisłok - relacjonuje kierowniczka Schroniska w Boguchwale. Internauci pomogli znaleźć właścicielkę porzuconego czworonoga.
W schronisku dla zwierząt na Kobylempolu jest już prawie 400 kotów. Na domiar złego zwierzęta atakuje groźna choroba
Jak ludzie porzucają psy? Jak gdyby nigdy nic dzwonią i oznajmiają: "Jutro wyjeżdżam, a pies zostaje". - Odebrałam telefon od mężczyzny, który powiedział: "Tam i tam jest labrador przywiązany do drzewa. Ja wsiadam do samolotu" - opowiada Halina Derwisz z "Kundelka" w Rzeszowie. Niektórzy są gotowi zapłacić, byle tylko pozbyć się "kłopotu". - Ten rok jest tragiczny, jak żaden dotąd - mówi Anna Szwed z Przytuliska Psia Przystań w Stalowej Woli, które działa od 2016 roku.
Na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa pojawią się dwa projekty uchwał dotyczące identycznej kwestii. Gminy Skołyszyn i Pilzno mają przewozić bezdomne zwierzęta do schroniska Kundelek w Rzeszowie. Władze miasta twierdzą, że przyjmą tylko zdrowe, zaszczepione i odrobaczone zwierzęta.
Łaszą się do osób, które przychodzą wypożyczyć książki, często siadają na kolanach. Bibliokoty mają oddane grono fanów
Kiedy podczas świątecznego spaceru pani Joanna znalazła w lesie dziesięć szczeniaków, pomyślała: "Rany boskie! Co ja z nimi zrobię?", ale bez namysłu zabrała je do siebie. W ciągu dwóch dni udało się znaleźć nowe domy dla dziewięciu z nich.
Miasta oszczędzają, liczą każdą złotówkę. Bezdomne psy i koty z Żywca będą wożone do Chełmka. Zdecydowały pieniądze, a nie to, co będzie najlepsze dla zwierząt.
Pies nie jest "prezentem" pod choinkę, a decyzji o jego adopcji nie podejmuje święty Mikołaj - pisze wrocławianin Krzysztof Bramorski, oburzony akcją w Magnolia Parku.
Mają około siedmiu tygodni. Są czarne jak węgielki i pełne energii. To dwa pieski i dwie suczki. - Gdyby nikt im nie pomógł, zamarzłyby na śmierć albo umarły z głodu - nie ma złudzeń Diana Gałuszka, która dała tymczasowy dom czterem szczeniakom. Zgłoszeń o bezdomnych czworonogach jest coraz więcej. A zimą trudno im znaleźć nowego właściciela.
Podczas konferencji PiS w Przysusze minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiedział wprowadzenie obowiązkowego czipowania psów, by ograniczyć ich bezdomność. - To dobry kierunek, ale problem rozwiąże tylko powszechna sterylizacja - uważa prowadzący schronisko na wsi koło Radomia Robert Piątek
Miał otwartą ranę, z której lała się krew, a w ciele sześć śrutów. Gdyby nie pani Kinga, która znalazła porzuconego w lesie kundelka, pewnie by nie przeżył. Weterynarze z Fundacji Ada w Przemyślu walczą o zdrowie Czesia i starają się znaleźć dla niego nowy dom.
Kiermasz książek, z którego dochód przeznaczony zostanie na zakup karmy dla podopiecznych schroniska w Dyminach, odbędzie się w niedzielę, 16 października. Zaplanowano też sprzątanie znajdującego się obok lasu.
"Znaleziono kota, płochliwy, ale udomowiony" - tego rodzaju zgłoszenia można zamieścić w aplikacji Znajda.org. Stworzył ją łodzianin.
92-letnia pani Maria z Katowic napisała do naszej redakcji odręcznie list z prośbą o pomoc dla kota, którego dokarmia.
"Tysiące kotów rodzi się po to, aby umrzeć, zginąć pod kołami samochodów, zostać otrutymi, skopanymi przez psychopatów, zagryzionymi przez inne zwierzęta, umrzeć z głodu, z choroby" - przypomina fundacja Kocia Chatka.
Od września na terenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Miechowicach znajdą tymczasowy dom ptaki, gady i płazy pochodzące z przemytu, porzucone przez dotychczasowych właścicieli lub odłowieni "uciekinierzy".
Tylko niewielką częścią zwierząt zajmują się wolontariusze w ramach poznańskiego programu Kociej Opieki Terenowej (KOT) - przyznaje miasto. I zachęca wolontariuszy, by dołączyli do koalicji.
Jan Rzepka wraz z żoną, sześcioma kotami i psem mieszkają na parterze bloku w Tychach. Lokal należy do Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, który wymówił im umowę na najem.
Fundacja Zwierzęca Arkadia szuka terenu pod budowę schroniska dla zwierząt. Rok temu rozpoczęła zbiórkę, ma już pieniądze na inwestycję, ale nikt nie chce jej przekazać terenu.
W puli ogólnej jest 80 talonów uprawniających do bezpłatnej kastracji psów i kotów, pozostała część będzie przyznana osobom w trudnej sytuacji losowej i finansowej. Akcja to jeden ze zwycięskich projektów ubiegłorocznej edycji Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego.
Jedyny w Polsce mobilny punkt znakowania zwierząt zawita do Łodzi. Psa czy kota będzie można zaczipować bez ponoszenia kosztów.
Akcją ratowania kota, uwięzionego w ciepłociągu, żyło wielu mieszkańców Rzeszowa, ale i Polski. Wolontariusze czuwali przy Rurku dzień i noc. Gdy strażak wyniósł go na rękach, rozległy się brawa, były też łzy. Historia miała ciąg dalszy - entuzjazm po uratowaniu kota miasto wykorzystało do promowania adopcji bezdomnych zwierzaków.
Trwa charytatywna zbiórka na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla zwierząt. W zamian za wsparcie - kalendarz na 2022 rok ze zdjęciami ciągle jeszcze bezdomnych piesków. Te pochodzą m.in. z dwóch małych, gminnych schronisk z powiatu radomskiego, są tam także podopieczni Kasi Gromskiej.
Pixi i Dixi mają już dom, ale bezdomnym wietnamskim świnkom groziło uśpienie. Gospodarstwo, które przygarnęło zwierzaki, znaleźli strażnicy miejscy z Pleszewa w Wielkopolsce.
Wrocławska fundacja zajmująca się opieką nad bezdomnymi kotami szuka domów dla swoich podopiecznych, inaczej nie znajdą się miejsca dla kolejnych porzuconych zwierząt. Wolontariusze uruchomili też zbiórkę na karetkę dla kotów.
Akcją ratowania kota z ciepłociągu przez 10 dni żyło wielu mieszkańców Rzeszowa i nie tylko. Gdy strażak wyniósł go na rękach były brawa i łzy. Jak wykorzystać entuzjazm po uwolnieniu kotka Rurka? Ruszyć z pomocą innym potrzebującym zwierzakom. Tak powstała akcja #Rurekchallenge.
Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi wpłynęła skarga łódzkiego wojewody na miejską uchwałę zapobiegającą bezdomności zwierząt. Jeśli WSA uzna skargę za zasadną, trudniej będzie pomagać zwierzętom przed zimą.
Każdy może pomóc czworonogom, które nie mają własnych domów i opiekunów. Hipermarket E.Leclerc i Centrum Handlowe M1 organizują zbiórki karmy i akcesoriów dla podopiecznych Radomskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt
Befriend jest pierwsza tego typu aplikacja w Polsce. Posiada algorytm sortujący psy według preferencji każdego użytkownika na podstawie wypełnionej ankiety.
Ekostraż na co dzień ratuje zwierzęta, ale w tej chwili nie może wyjeżdżać na interwencje. - Nie mamy, gdzie trzymać zwierząt. Telefon ciągle dzwoni, ale nie w sprawie adopcji - mówią wolontariusze.
W samej Polsce i to tylko w schroniskach przebywa obecnie ponad 100 tysięcy bezdomnych psów i kotów. Czekają, aż ktoś zapewni im dom z prawdziwego zdarzenia.
Przy ul. Hynka na Gądowie Małym i na skwerze de Veuster na Szczepinie we Wrocławiu stanęły drewniane budki dla bezdomnych kotów.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Zawierciu ma kłopoty. Wciąż nie udało się podpisać umowy na dalszą dzierżawę terenu.
Ten wielki, dostojny chłopak, o przepięknych miodowych oczach, będzie wspaniałym towarzyszem i oddanym przyjacielem na długie lata.
Koty nie tylko mruczą i śpią cały dzień, ale są też świetnymi modelami. Monika Małek fotografuje te bezdomne i niepełnosprawne, by szybciej znalazły dom.
Karma, miski, ryż, makaron, koce czy stare kołdry do ocieplenia bud dla psów - to wszystko bardzo przyda się naszym czworonogom, które przebywają w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu. Wszystkie potrzebne rzeczy można przynosić do urzędu miejskiego.
Walczące z hyclami, depresja klimatyczna i pedofile błąkający się po lekarzach - m.in. o tym przeczytasz w magazynie reporterów "Duży Format" - w poniedziałek 15 lipca w "Gazecie Wyborczej"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.