W albumie rodzinnym jest takie jej zdjęcie z siódmej klasy: siedzi na kolanach mamy i się do niej przytula. A pod okiem ma siniaka.
Prokuratura bada, czy w domu dziecka w Ostrowie Kaliskim znęcano się nad nieletnimi.
40 lat temu 80 proc. Polaków popierało kary fizyczne wobec dzieci; dziś 36 proc. W technologii i w medycynie dokonał się w tym czasie ogromny postęp. A w tej sferze jesteśmy tępi, oporni, niewrażliwi. Rozmowa z Mirosławą Kątną, psycholożką kliniczną i współzałożycielką Komitetu Ochrony Praw Dziecka
Mały Ignacy uciekł z domu nagi. Wcześniej był bity i poniżany. - Ta ucieczka to ostentacyjna demonstracja tego, jak to dziecko było uciemiężone - mówi prof. Zofia Dołęga.
Pamiętam, gdy wkroczyłam, jak jakiś ojciec na placu zabaw szarpnął dziecko. Wszyscy udawali, że nie widzą i nie słyszą, a później to ja dowiedziałam się, że psuję atmosferę, a w sprawy rodzinne nie powinnam się wtrącać
Lider Konfederacji już kilka lat temu w projekcie nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zaproponował, by rodzice mogli stosować wobec dzieci lekkie kary cielesne, które nie powodują uszczerbku na zdrowiu i nadmiernego cierpienia. Do dziś uważa, że ma rację.
38-letni szczecinianin, który odpowie przed sądem za przemoc wobec dwójki swoich dzieci, był już w przeszłości karany za groźby.
Podczas ostrej wymiany zdań z 13-letnią córką - chciała iść na noc do koleżanki - uderzyłam ją dłonią w czubek głowy. Po ciężkim dniu w pracy nie byłam w stanie nad sobą zapanować. Czuję się z tym fatalnie.
Zdjęcie kabla od prodiża i komentarz księdza, żeby rodzice skorzystali z niego, by młodzieży "przywrócić ustawienia fabryczne", wielu zszokował. Ksiądz tłumaczył, że to czarny humor. Teraz zmienił zdanie i przeprasza.
Sąd zajmie się dziś wymiarem kary dla Marka Kwiatkowskiego, który katował, gwałcił i głodził synów swojej partnerki. Dramat chłopców z Drawska Pomorskiego poruszył całą Polskę.
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara uznało, że książka wydana przez środowisko Kościoła Chrześcijan Baptystów może nawoływać do bicia dzieci. "Karcenie dziecka nie jest równoznaczne z poniżaniem go" - odpowiadają baptyści.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie ks. Romana Kneblewskiego. Uważa, że nawoływał do przemocy wobec dzieci.
Przemoc wobec słabszych - w tym wobec dzieci - towarzyszyła ludzkości od zawsze. Życie dzieci znaczyło niewiele. Dorośli je porzucali, gwałcili i mordowali. Dzieciobójstwo stanowiło sposób na rozwiązanie rodzicielskich niepokojów związanych z opieką.
Pamiętacie, jak w latach 80. obklejaliśmy lodówki nalepkami zdjętymi z bananów? W szarym PRL-u były obietnicą lepszego życia. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że za każdą z nich stała tragedia jakiegoś dziecka - bo niewolnicza praca dzieci nie zniknęła, ale została outsource'owana do krajów, w których głosy dzieci są mniej słyszalne.
Uczeń opiera ręce na stole albo na kolanach, a nauczyciel tzw. wiosłem wymierza mu klapsy w pośladki - zaleca jedna ze szkół. Regulacje często są szczegółowe: bić przy całej klasie, w osobnym pomieszczeniu czy w gabinecie dyrektora; opisana jest długość, szerokość i kształt wiosła, czasem jest też zastrzeżenie, żeby karę wymierzał nauczyciel tej samej płci.
Wielkie odkrycie publicystów prawicy! Im rzadziej lejesz dziecko, tym gorszej próby będzie człowiekiem. Tysiące lat historii powszechnej nie mogą się mylić
Pobita dwumiesięczna dziewczynka trafiła do szpitala w Bydgoszczy. 32-letni znajomy matki ma zakaz zbliżania się do rodziny.
Oskarżony o naruszenie nietykalności dwójki dzieci ksiądz z parafii w Gryfinie żali się w sali rozpraw, że musi biegać po kościele z wiadrem i gąbką, żeby wycierać brudną ścianę. Bo wierni opierają o nią głowy. Sędzia przywołała duchownego do porządku.
Daniel J., ojciec miesięcznego Maćka, który ze złamaną nogą w środę w nocy trafił do wrocławskiego Szpitala im. Marciniaka, został w piątek aresztowany na trzy miesiące. Jest podejrzany o znęcanie się nad rodziną i narażenie życia dziecka.
Mieszkańcy miejscowości, w której zakatowano na śmierć czteroletnią dziewczynkę, zwrócili uwagę na dziecko z sąsiedniej wioski, które też może być bite. Interwencję podjęła pomoc społeczna i policja
Na oddział chirurgii dziecięcej Szpitala im. Marciniaka we Wrocławiu rocznie trafia co najmniej kilkoro dzieci maltretowanych przez rodziców lub opiekunów.
Tylko dzięki reakcji przypadkowych osób Mariusz G. nie skatował swojego dziewięcioletniego syna. - To naprawdę budujące i świadczy o tym, że medialne akcje, które mają uświadomić ludziom, aby nie byli obojętni na krzywdę dziecka, są skuteczne - mówi prokurator Małgorzata Klaus, rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.
Niemal sto osób uczestniczyło w debacie ?Nawet lekki klaps szkodzi" w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Specjaliści, przedstawiciele organizacji pozarządowych i zwykli wrocławianie dyskutowali o przemocy w rodzinie
NIE POZWÓL BIĆ DZIECI. Pracownicy socjalni z Krzyków przed tygodniem uruchomili specjalny numer, pod którym można zgłaszać przypadki znęcania się nad dziećmi. Już odebrali kilka telefonów i teraz sprawdzają zgłoszone sprawy.
Według stowarzyszenia Damy Radę co 17 godzin do szpitala trafia dziecko pobite przez rodziców lub opiekunów. Z badań OBOP wynika, że co trzeci Polak był lub jest nadal ofiarą przemocy rodzinnej. W wielu rodzinach nie dochodzi do tak drastycznych pobić, ale normą jest kara bicia nawet za drobne przewinienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.