Policjanci zostali wezwani do śpiącego w samochodzie mężczyzny. Okazało się, że to ich kolega z wydziału ruchu drogowego. Siedział w fotelu kierowcy, był nietrzeźwy. Teraz śledczy sprawdzają, czy zanim zasnął prowadził samochód
Sprawę Mateusza Podlewskiego, naczelnika wydziału kryminalnego białobrzeskiej policji, prowadzi pod nadzorem prokuratury policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. Chodzi o zajście z jego udziałem przed meczem Radomiaka.
Zakończono postępowanie dyscyplinarne wobec policjanta, który oddał niekontrolowany strzał ze służbowej broni w budynku komisariatu. W pomieszczeniu była jeszcze jedna osoba, na szczęście nikt nie ucierpiał
Sądowy finał głośnej sprawy sprzeniewierzenia pieniędzy w wydziale techniki operacyjnej w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu. W tle próba samobójcza i rozbicie służbowego samochodu
Śledczy wyjaśniają, czy policjant mógł wnieść na teren komendy prywatną broń, z której padł strzał. A policja rozpoczęła procedurę cofnięcia funkcjonariuszowi pozwolenia na jej posiadanie.
Kolejny przypadek niekontrolowanego wystrzału na terenie jednostki policji w Radomiu. Policjant strzelił z prywatnej broni.
Przełożeni policjanta wszczęli już procedurę związaną z wydaleniem go ze służby. Oprócz konsekwencji dyscyplinarnych czekają go jeszcze konsekwencje karne. A jeszcze dwa miesiące temu uszłoby mu to prawie na sucho.
Jednych policjantów miał faworyzować, innych traktować źle. Nakazał zawiadamiać skarbówkę w sprawie właścicieli drogich samochodów, ręcznie kierować działaniami policjantów na miejscu wypadków. Śledczy z Zamościa sprawdzali, czy naczelnik radomskiej drogówki złamał prawo
Funkcjonariuszka z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu miała zawiadomić o przestępstwie, do którego nie doszło, i składać w tej sprawie fałszywe zeznania. Tłem sprawy jest pożar samochodu, który do niej należał.
Mocno zaskoczeni musieli być policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, którzy w czasie kontroli jednego z kierowców znaleźli u niego marihuanę. Powód? Mężczyzna okazał się policjantem kolbuszowskiej policji, który... właśnie jechał na służbę. Mundurowy usłyszał już zarzuty.
Zarzut brania łapówek dostali dwaj policjanci z Pleszewa. Mundurowi zostali zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych Policji tuż po zakończeniu służby.
Policja i prokuratura są bardzo oszczędne w udzielaniu informacji na ten temat. Pewne jest, że wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch policjantów. Sprawą zajmuje się również Biuro Spraw Wewnętrznych oraz Prokuratura Okręgowa w Krośnie.
Prokuratura Rejonowa w Brzezinach, po informacjach przekazanych przez BSW, sprawdza, czy będący dziś detektywem były policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi złamał prawo.
Kom. Krzysztof Wicik dojeżdżał do pracy na komisariacie w Radomiu swoim samochodem, mimo że wcześniej stracił prawo jazdy. Sprawę wyjaśnia Komenda Miejska Policji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.