Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
"Blue Monday", najbardziej depresyjny dzień w roku, miał być chwytem marketingowym, a stał się bodźcem do promowania zdrowia psychicznego.
Podobno Blue Monday wymyśliło biuro turystyczne, które chciało zachęcić ludzi do zimowych podróży. Przekonywało, że w ten trzeci poniedziałek roku wszystko jest nie tak.
Jeśli popełnimy przestępstwo, lepiej żeby policjant był smutny. W takim stanie trafniej wskazujemy winnych i rzadziej kierujemy się stereotypami. W deszczowe dni zapamiętujemy więcej szczegółów. Przejściowy smutek niesie zaskakująco wiele korzyści.
Ma 24 lata, na imię Kuba i - jak napisał na przytwierdzonym do łóżka bannerze - walczy z depresją, nerwicą i stanami lękowymi. Dziś, w Blue Monday, w najbardziej depresyjny dzień roku, protestuje pod pomnikiem Kopernika.
Kiedy budujemy normę społeczną zmierzającą do tego, że trzeba być szczęśliwym, działamy na swoją niekorzyść - rozmowa z psychologiem Maciejem Frasunkiewiczem
Pogodne niebo, słońce i powyżej 4 stopni Celsjusza - aż trudno uwierzyć, że dziś (16 stycznia) przypada Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień roku. A tak naprawdę marketingowy chwyt... pewnej agencji turystycznej.
Poniedziałek najgorszym dniem tygodnia, a trzeci poniedziałek stycznia najgorszym dniem roku. Tak twierdzą "Księga rekordów Guinnessa" i samozwańczy eksperci od Blue Monday. Prawda to czy fałsz?
Co roku o tej porze w mojej skrzynce pocztowej lądowały maile od coachów, terapeutów, ekspertów motywacyjnych, specjalistów od PR, które przestrzegały przed najbardziej przygnębiającym i depresyjnym poniedziałkiem w roku.
- Przychodzą do mnie kobiety po trzydziestce, zrozpaczone, bo nie mogą znaleźć partnerów życiowych. Czują się wybrakowane, popsute, podczas gdy, jak ich słucham, to zupełnie nie mam takiego wrażenia - rozmowa z Agnieszką Iwaszkiewicz*, psychoterapeutką z Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie
Blue Monday, czyli smutny lub fatalny poniedziałek. Termin ukuł psycholog Cliff Arnall na podstawie wzoru matematycznego. Większość ludzi nie zna podstaw matematyki, ma problemy z poprawnym odczytywaniem statystyk, ale i tak wierzy, że informacje ilustrowane liczbami są bardziej wiarygodne niż te bez nich. Czyżby?
Sieroty po Joy Division stworzyły potwora. Wyzuty z emocji utwór jest w każdym klubie sygnałem do tańca
Prześledziliśmy kariery ponad 300 przedstawicieli różnych dziedzin: wybitnych naukowców, odkrywców, artystów, ludzi pióra i idei. Zobacz, kto odniósł sukces w twoim wieku, kto był młodszy, a ile jeszcze przed tobą.
Trzeci poniedziałek stycznia po prostu trzeba przetrwać, umilając go sobie na wszelkie możliwe sposoby. Dziś jakby wszystko sprzysięgło się przeciwko nam: i nastrój, i pogoda.
Każdego roku w trzeci poniedziałek stycznia media na całym świecie informują o Blue Monday, który rzekomo ma być najgorszym dniem w całym roku. Okazuje się jednak, że naukowcy odrzucają tę teorię, nazywając ją pseudonauką.
W 2019 roku Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, wypada 21 stycznia. Polecamy kilka filmów, które z pewnością poprawią nastrój
Najbardziej depresyjny dzień w roku, najbardziej przygnębiający poniedziałek w roku, Blue Monday. Te słowa usłyszysz i przeczytasz dziś wielokrotnie. Ile w nich prawdy?
W poniedziałek mieliśmy najbardziej depresyjny dzień w roku. To ostatni poniedziałek stycznia, który nazwano Blue Monday. Właśnie w ten poniedziałek nad Gorzowem unosiła się gęsta, szara mgła, która potęgowała dołującą aurę depresyjnego poniedziałku. Topniały resztki śniegu i lodu, a w ich miejscach pozostały kałuże i błoto. W parkach zrobiło się nieprzyjemnie, a nawet mrocznie. Z bulwaru nie było widać mostu ani Dominanty. Zobacz jak depresyjnie może wyglądać miasto.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.