Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Boliwijskie siły zbrojne zajęły w środę centralny plac stolicy kraju La Paz. Próba zamachu stanu pod dowództwem byłego szefa armii okazała się nieudana. Oddziały wojska ostatecznie wycofały się sprzed pałacu prezydenckiego, a generał Zuniga, który zapowiadał obalenie rządu, został aresztowany.
Przed inwazją Rosji na Ukrainę na forum ekonomiczne w Sankt Petersburgu tłumnie zjeżdżali przedsiębiorcy i politycy z Zachodu. W tym roku głównymi gośćmi forum są liderzy Boliwii i Zimbabwe.
W kraju mnożą się przypadki okrutnych samosądów. Lokalne społeczności nie mogą doczekać się pomocy policji i biorą sprawy w swoje ręce.
Kobiety z grupy etnicznej Indian Ajmara, do niedawna społecznie wykluczane i systematycznie marginalizowane, postanowiły zdobyć najwyższą górę świata Mount Everest. Stało się to możliwe gdy Evo Morales, pierwszy indiański prezydent Boliwii doszedł do władzy w 2005 r. Wtedy to większość rdzennej ludności doświadczyła większego uznania i autonomii. Słowo 'Cholita', wcześniej używane jako pejoratywne określenie rdzennych kobiet z tej grupy etnicznej, stało się symbolem kobiet konsekwentnie realizujących marzenia. Autor zdjęć towarzyszył kobietom we wspinaczce na ośnieżoną górę Huayna Potosi w pobliżu El Alto w Boliwii, 28 lutego 2024 r
W Boliwii ogłoszono rekordową konfiskatę narkotyków. W piątek w zachodnim departamencie Oruro przejęto blisko 9 ton kokainy o wartości 526 mln dol. Narkotyk miał trafić do Europy.
Ona jest z Polski, on z Boliwii. 20 lat temu założyli rodzinną grupę aktorską "Entre dos Aguas un Teatro", czyli "Między dwiema wodami jeden teatr". - Bo choć jesteśmy z dwóch różnych wód, to teatr nas łączy - mówi Danuta. Kilka lat temu wywrócili swoje życie do góry nogami i zdecydowali się rozpocząć nowe w niewielkim Temeszowie na Pogórzu Dynowskim. Na początku sierpnia zapraszają na festiwal.
Prokuratura generalna wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni seksualnych kleru katolickiego. Prezydent kraju domaga się przykładnej kary dla winnych oraz ich protektorów.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
USA niepokoi polityczna, gospodarcza, militarna i technologiczna ekspansja Chin w Ameryce Łacińskiej. A w trójkącie litu - Argentyna, Chile i Boliwia - w szczególności.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Oscar był policjantem - pomaga w rozwiązywaniu przestępstw. Sandra ma nosa do biznesu. Clara z kolei może wspomóc w nauce - i w miłości. Cielito, noworodek, ułatwia zajście w upragnioną ciążę.
"Głosy kobiet" zostały oparte na prawdziwych wydarzeniach. Co ścina krew w żyłach.
Boliwia posiada największe na świecie złoża litu i szuka partnerów biznesowych do wydobycia surowca, który jest niezbędny dla elektromobilności. Na czele stawki niespodziewanie jest Rosja, która wyczuwa swoją wielką szansę na ponowne uzależnienie Europy.
Ander Izagirre, autor wyróżnionej prestiżową nagrodą książki "Potosi. Góra, która zjada ludzi", podczas gali upomniał się o siedzącego od trzech miesięcy w areszcie dziennikarza Pablo Gonzaleza, którego polskie służby zidentyfikowały jako agenta Rosji.
Pewnego dnia przyjechała z wizytą wiceminister Álvarez z resortu górnictwa. Jej daliśmy wejść, ale powiedziałem: jeśli kobieta ma wejść do kopalni, najpierw musi pocałować Wujka w czubek członka. To się schyliła i go tam pocałowała.
Meksyk znacjonalizował złoża i eksploatację litu - "złota XXI wieku". Czy potraktuje surowiec jako oręż polityczny i łup ideologiczny?
"Potosi. Góra, która zjada ludzi" to wstrząsająca relacja z boliwijskiego piekła, w którym dzieci walczą o prawo do pracy, a kobiety są traktowane na równi ze zwierzętami. Jak nie gorzej.
Chińscy i rosyjscy przemysłowi giganci chcą eksploatować złoża o kluczowym znaczeniu dla transportu elektrycznego. Przedsiębiorca z Teksasu ma własną długofalową strategię.
Kościół i katoliccy fundamentaliści wymogli na 11-latce i jej matce, by dziewczynka przerwała procedurę aborcyjną. Sprawa wzburzyła boliwijskie kobiety i organizacje broniące praw obywatelskich
Większość z nas zaczęła pracować w kopalni, gdy straciłyśmy mężów górników - w 19. wydaniu podcastu "Mistrzowie Słowa" Gabriela Muskała czyta reportaż Honoraty Zapaśnik.
Kiedy go zabrakło, musiałam pójść na jego miejsce do kopalni. Co więcej mogłam zrobić? Tutaj wszyscy pracują w górnictwie
W sześciu dużych miastach doszło we wtorek do manifestacji przeciwników obecnej lewicowej władzy. Domagali się uwolnienia aresztowanych opozycyjnych polityków - byłej tymczasowej prezydent, jej dwóch ministrów, dowódców armii i policji. Evo Morales bierze na nich odwet - rządzili, gdy on był zmuszony do emigracji.
Byłą tymczasową prezydent, pięciu ministrów oraz czterech dowódców armii i policji aresztowano nagle za terroryzm i zamach stanu, jaki rzekomo miał miejsce półtora roku temu, po sfałszowaniu przez Moralesa wyborów.
David Aruquipa i Guido Montano są jawną parą od kilkunastu lat, ale dokładnie tyle samo czasu zajęły im też starania o to, by stać się nią w świetle boliwijskiego prawa. I nastąpiło to dopiero teraz, po długich sądowych bojach.
Były prezydent i przywódca lewicowego Ruchu na rzecz Socjalizmu szykuje się do triumfalnego powrotu. Ale nie zasiądzie w nowym rządzie
Wyniki wyborów dają dla Niemiec nadzieję na rewitalizację umowę o eksploatacji gigantycznych złóż litu w tym andyjskim państwie. Lit jest niezbędny do produkcji samochodów elektrycznych.
Morales triumfuje z Argentyny - gdzie rezyduje od ubiegłego roku, kiedy to, sfałszowawszy wybory, sprowokował bunt Boliwijczyków - ale sam Arce jest wyjątkowo powściągliwy. Zapowiada gabinet jedności narodowej, obiecuje naprawienie błędów poprzednika i umiarkowane rządy.
Niedzielny wyścig prezydencki się zaostrza i najpewniej dojdzie do drugiej tury. Politycy obu głównych partii sugerują, że w razie porażki mogą nie uznać wyników.
Obalony i zbiegły za granicę prezydent Evo Morales nadal jest w Boliwii głównym rozgrywającym. Jego kandydat jest faworytem wyścigu po prezydenturę. Ale może przegrać
Niegasnąca od dwóch miesięcy pożoga pochłonęła już obszar równy powierzchni Izraela. Na zdjęciach satelitarnych widać ponad 12 tys. ognisk pożarów.
Zwolennicy obalonego prezydenta Boliwii Evo Moralesa domagają się wyborów. Rządząca prawica ich nie chce, bo boi się, że przegra. A epidemii nikt nie kontroluje.
W sondażach przed majowymi wyborami prowadzi partia byłego prezydenta Evo Moralesa. Ale nowy prawicowy rząd prześladuje na wszelkie sposoby byłych współpracowników i kandydatów tej partii
Boliwia wydaliła ambasador Meksyku i dwoje dyplomatów Hiszpanii. Hiszpania w rewanżu już wydaliła troje dyplomatów boliwijskich. To konflikt z obalonym prezydentem Evo Moralesem w tle.
Boliwia leczy rany po odwołanych wyborach i dymisji prezydenta. Krajowi grozi odwet rasistowskiej prawicy.
Reprezentacja Polski do lat 15 z trzema zawodnikami Lecha Poznań miała wziąć udział w Mistrzostwach Ameryki Południowej, czego nie doświadczyła dotąd żadna inna polska drużyna. Zrezygnowała z uwagi na niestabilną sytuację w Boliwii, która miała zorganizować turniej. Turniej jednak został przeniesiony do Paragwaju.
Ramses kładzie kartę śmierci. - Będzie trwać konfrontacja. Jakieś osoby mogą zginąć. Oby to się nie wydarzyło - mówi wróżbita. Jego przewidywania hipnotyzują cały naród - pisze z La Paz specjalnie dla "Wyborczej" Radosław Powęska.
Na boliwijskich ulicach coraz mniej demonstrantów oburzonych niedawnym fałszerstwem wyborczym. - Musimy przywrócić w kraju spokój i obronić demokrację - oświadczyły tymczasowe władze. Sam Evo Morales wciąż przebywa w Meksyku, gdzie dostał azyl.
Najwyższy urząd w państwie objęła Jeanine Anez, jednak nie uznaje jej zbiegły do Meksyku prezydent Evo Morales ani jego partia, która ma większość w parlamencie. Boliwijski naród jest głęboko podzielony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.