"Ceny energii to też jego (Putina) broń" - brzmi hasło państwowych firm energetycznych. Tu druga tak duża kampania po słynnej, żarówkowej, w której przekonywano, że podwyżki to wina Unii. Kampania może być spóźniona, bo... prąd tanieje. Ale w cennikach tego nie widać.
Ustawa o dodatku energetycznym czeka na podpis prezydenta. Wnioski o 1 tys. zł i 1,5 tys. zł można składać od 1 grudnia. Ale z pomocy zostali wykluczeni posiadacze fotowoltaiki. To może być cios, jeśli ktoś w ostatnim czasie zamontował pompę ciepła.
- Dajmy ludziom 2,5 tys. zł na wymianę AGD - proponuje Lewica. Producenci, w tym zagraniczni, mogą skakać z radości. Konsumenci - niekoniecznie.
Chciałbym zwrócić uwagę na sytuację chorych, którzy wymagają energii elektrycznej do utrzymania przy życiu - pisze czytelnik.
Czy podwyżką można nazwać skok o 300, 600, a nawet 1400 proc.? Tak dziś wygląda rzeczywistość wielu polskich przedsiębiorców.
Firma Tubądzin nie głosuje. Głosuje 1350 naszych pracowników. I to im się pomaga. Ale to tak jak bylibyśmy w domu, w którym sypie się fundament, zaczynali naprawę od dachu - mówi "Wyborcza.biz" Mirosław Jędrzejczyk, prezes zarządu Grupy Tubądzin
Stacje narciarskie na Podhalu i po słowackiej stronie Tatr zachęcają do rezerwacji pobytów na zimę, ale zapowiadają też poważny wzrost cen na stokach. Mówi się o podwyżce cen karnetów rzędu 15-20 proc.
Mgliste zapowiedzi wicepremiera Jacka Sasina, dotyczące stawki osłonowej dla samorządów, zmroziły dostawców prądu. - Ze względu na niejasną sytuację prawną ograniczyliśmy naszą aktywność - przekazał koncern Veolia.
Ze względu na porażające ceny energii, działacze Lewicy proponują, by w mieście powstały "świetlice ciepła". Sprawdzamy, gdzie mieszkańcy mogą się w tej chwili ogrzać.
Po przetargowym fiasku na zakup energii elektrycznej prezydent Gdańska zwołuje sztab kryzysowy. - Trudno znaleźć rozwiązania, kiedy nic nie wiemy i opieramy się na sejmowych plotkach - przyznała.
Gminy zrzeszają się w grupy zakupowe, ale i to niewiele daje. Ceny są gigantyczne, a umowy podpisać trzeba. Gdzie szukać oszczędności?
Działacze wrocławskiej Nowej Lewicy zawnioskowali do prezydenta Jacka Sutryka o stworzenie zimą "świetlic ciepła". - Nie wszystkich będzie stać, żeby ogrzać w pełni swoje mieszkania, a rząd nie pomoże - alarmują.
Minister Włodzimierz Tomaszewski wyznaczył sobie misję: stworzyć program energetyczny dla samorządów. Realizuje ją w taki sposób, że podwładni oskarżają go mobbing. Ich obawy budzą też eksperci, których Tomaszewski sprowadza do KPRM.
Spędzanie sylwestra na placu Wolności to już tradycja. Ale w ciągu minionych dwóch lat impreza się nie odbyła z powodu pandemii. W tym roku z powodu oszczędności też jej nie będzie. A tego typu przedsięwzięcia kosztują ponad pół miliona złotych.
3000 zł dla opalających pelletem, 500 zł dla korzystających z LPG. Można już składać wnioski o dopłaty nie tylko do węgla.
Oświetlenie ulic i szkoły w Łodzi mają stanowić dla miasta największe obciążenie, jeśli chodzi o ceny energii. Czy Ministerstwo Edukacji i Nauki przekaże dodatkowe pieniądze na oświetlenie i ogrzanie szkół?
Piotr Duda, szef "Solidarności": Dziś musimy na pewien czas odłożyć programy ekologiczne, aby ratować nasze gospodarki.
- W październiku będzie otwarcie ofert na dostawę energii elektrycznej do szkół i przedszkoli. Boimy się drastycznego wzrostu cen - mówi Łukasz Kolasa ze szczecińskiego magistratu.
Opolski ratusz przyznaje, że rosnące ceny energii stają się dla miasta ogromnym wyzwaniem. Jako pierwszy oszczędności wprowadza MOSiR. Pływalnia Akwarium będzie czynna o cztery godziny krócej, jej funkcjonowanie wcześnie rano i późnym wieczorem stało się nieopłacalne. Na tym z pewnością się nie skończy.
W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki w sprawie organizowania kształcenia na odległość. Zgodnie z nim szkoły mogą przejść na naukę zdalną z powodu zbyt niskiej temperatury w budynku. Czy rosnące koszty ogrzewania albo brak opału na zimę doprowadzą do zamknięcia szkół? Raczej dzieci zostaną pozbawione basenów i zajęć dodatkowych.
- Wraz z początkiem września postanowiliśmy maksymalnie ograniczyć i wyłączyć tam, gdzie jest to możliwe, iluminacje świetlne przed Zamkiem - informują przedstawiciele instytucji. Chodzi oczywiście o oszczędności, które są niezbędne z powodu podwyżek cen energii.
Rosnące ceny surowców, kryzys energetyczny i pandemia - tematy z debaty publicznej domagają się rzeczowego wyjaśnienia. Zajmą się tym naukowcy podczas rozpoczynającego się w piątek 16 września 26. Festiwalu Nauki.
Ostrów Wielkopolski, Lubawa, Gorzów Wielkopolski, Śrem, Tarnów, Krosno czy Świdnica. Niektóre polskie gminy, szukając oszczędności, decydują się wyłączyć m.in. miejskie latarnie. Przyrodnicy uważają, że ta gospodarność może dobrze wpłynąć na środowisko.
- U siebie w gabinecie mam temperaturę na poziomie 16 stopni Celsjusza. To skutkuje tym, że wszyscy, którzy przychodzą relacjonować mi pewne rzeczy, muszą to zrobić w miarę szybko, bo jest na tyle zimno, że muszą szybko wyjść - mówił w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
- Rząd proponuje rozwiązania populistyczne, bojąc się nadchodzących wyborów. Łatwiej jest dać pieniądze w postaci dodatku węglowego, czy znieść normy jakościowe węgla, niż powiedzieć społeczeństwu "oszczędzajcie" - mówi Radosław Zywert z Poznańskiego Alarmu Smogowego
W czwartek, 8 września, otwarto w Poznaniu oferty na grupowy zakup energii elektrycznej. Wpłynęło tylko jedno zgłoszenie, które w porównaniu z cenami tegorocznymi jest wyższe pięciokrotnie. To cios dla budżetu miasta.
Konieczność wprowadzenia takich regulacji zasugerował prezydentowi prezes spółki Veolia, która dostarcza ciepło miejskie do 60 proc. mieszkań w mieście. - Poznaniacy są pragmatyczni. Mamy świadomość, że w tych warunkach trzeba będzie z pewnych rzeczy zrezygnować - uważa Jaśkowiak.
Włocławska Grupa Zakupowa, która tworzy 21 kujawskich samorządów, ma zapłacić za prąd 7 razy więcej niż dotąd. - Jesteśmy przerażeni tą sytuacją. W budżecie na 2023 rok musimy znaleźć 22-23 miliony złotych - twierdzi prezydent Włocławka Marek Wojtkowski.
- Ten sezon będzie trudny i powinniśmy się na to przygotować. Należałoby opóźnić uruchomienie ogrzewania - radzi Andrzej Rubczyński, ekspert ds. ciepłownictwa z think tanku Forum Energii. Według jego obserwacji, spółdzielnie nie czują zagrożenia i robią zdecydowanie zbyt mało, by zmniejszyć koszty.
Dyrektorzy radomskich szkół przygotowywani są na ewentualność wysłania uczniów na naukę do domu. Powód? Gminy może nie będzie stać na opłacenie ogrzewania i oświetlenia szkolnych budynków.
Portugalia i Hiszpania, przez długi czas odcięte od sieci energetycznej kontynentu, zbudowały system oparty na imporcie i alternatywnych rozwiązaniach, takich jak energia słoneczna, którego zazdroszczą im inne kraje Unii Europejskiej.
Fryzjerzy, rolnicy, mechanicy, pizzerie, ślusarze dostają finansowy cios. Okazuje się, że za prąd zapłacą więcej, niż wynikałoby to z "putinflacji", a rachunek za podwyżki wystawią nam, w cenach produktów.
Berlin drastycznie zmniejszył swoją zależność gazową od Rosji. Mimo to koszty dla konsumentów wzrosły czterokrotnie.
Premier dwa razy obiecał samorządom pieniądze, ale wypłaci je tylko raz. - Nie ma żadnych dodatkowych środków dla samorządów. Mamy do czynienia z perfidną kreatywną księgowością, która ma służyć celom propagandowym rządu - krytykowali samorządowcy na konferencji w Senacie.
Drożeją gaz, prąd, paliwa - koszty życia szybują. Ludzie w całej Europie mają dość, a to dopiero przedsmak tego, co stanie się jesienią. Społeczny bunt już się tli, a rządy będą się starały zasypać go pieniędzmi. Stawką jest m.in. poparcie dla Ukrainy. Ale czy pieniędzy wystarczy?
Na co dzień śledzimy bacznie dane o inflacji podawane przez GUS. By zbadać głębiej naturę tego zjawiska, Narodowy Bank Polski liczy inflację na jeszcze kilka sposobów. I nie ma dla nas dobrych informacji.
- Jesteśmy pełni obaw. Ceny energii to tylko jeden z wydatków miasta. Do tego dochodzą inne koszty związane z inflacją, oświatą, oczekiwania płacowe pracowników - wylicza zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
- Musimy zacząć oszczędzać energię i ciepło, zmieniając również swoje dotychczasowe nawyki w okresie jesienno-zimowym, na przykład obniżając o 2-3 stopnie temperaturę w naszych mieszkaniach czy ograniczając ogrzewanie w częściach wspólnych - mówi Robert Kowalski, prezes PGE Toruń.
Praca górnika jest ciężka i wymaga szacunku. Szacunku oczekuje też 15,4 mln gospodarstw domowych, które pośrednio finansują górnicze podwyżki. A w Polsce wydobywa się węgiel najdrożej na świecie. Czy pracodawcę stać na podwyżki?
Bez spadku cen energii nie będzie spadku inflacji. A NBP prognozuje 52-proc. wzrost cen energii w "prezencie" na nowy rok. Oto trzy wnioski dla konsumentów, które płyną z tej informacji.
Copyright © Agora SA