Mieszkanie jednak towarem, a nie prawem? Dyskusja o REIT-ach przebiła się do prezydenckiej kampanii. "Rząd szykuje wzrost cen mieszkań" - straszy Adrian Zandberg. Ma rację?
W warzywniaku na Starym Mokotowie można zbankrutować, prania nie wypada suszyć na balkonie. Ale na Augustówce nie ma nawet chodników. - Tak jak mówi się o Polsce A, B i C, tak samo można opisać Mokotów - słyszę.
Najpierw doszło do wycieku cen ponad 100 tys. mieszkań z rynku pierwotnego, potem ruszyła strona internetowa, na której klienci sami mogą podawać ceny kupowanych przez siebie mieszkań. Twórcy serwisu podkreślają, że ich działania to walka o uzdrowienie rynku.
Cały rok 2024 i pierwsze miesiące 2025 deweloperzy zbroili się, by wyczyszczoną popytem w ramach "Bezpiecznego kredytu 2 proc." ofertę uzupełnić przed nadejściem nowego, rządowego programu wsparcie kredytobiorców. Programu nie ma, za to kupujący mają do wyboru rekordowo dużą liczbę nowych mieszkań.
Mieszkania w Łodzi. Pierwsze od lat spadki cen uruchomiły lawinę spekulacji. Ekspert: - Wylewa się szambo, które nakręcili cwaniacy.
Wygląda to jak idealne miejsce do życia pod Warszawą. Mieszkania nawet poniżej 9 tys. za metr, kolej do Dworca Gdańskiego, a na miejscu coraz więcej usług. Gdzie zatem są wady?
W dekadę okolica, która słynęła z mieszkań komunalnych i spółdzielczych, zamieniła się w strefę luksusu z cenami dobijającymi do 50 tys. zł za metr kwadratowy. Czy taki los czeka każdy zakątek w centrum Warszawy?
Już niemal 8 proc. wynosi na rynku wtórnym największych polskich miast średnia różnica pomiędzy ceną, za jaką mieszkanie zostało wystawione, a tą, za jaką jest sprzedawane. Nabywcy nie mogą też narzekać na wybór, np. w Łodzi podaż jest rekordowa. Jeszcze nigdy w historii tego miasta kupujący nie mieli takiego wyboru.
Chcesz negocjować z deweloperem, ale nie wiesz ile kosztują mieszkania w okolicy? Trochę taki stan jeszcze potrwa. Choć jest Rejestr Cen Nieruchomości, a swoje rozwiązanie ma też Związek Banków Polskich, rząd nie chce ich szybko udostępnić Polakom.
Ekspertowi zadajemy najważniejsze pytanie: czy to dobry czas, żeby kupić w Warszawie mieszkanie? Czy może jednak poczekać, gdy będzie taniej?
W Krakowie już siódmy miesiąc z rzędu średnie ceny nowych mieszkań nie drgnęły. W Łodzi taka sytuacja trwa już od pół roku. Do tych dwóch miast dołączają kolejne, a to oznacza jedno - kupujący zyskują przewagę w starciu z deweloperami.
Coraz mniejsze są szanse na to, że zapowiedziany w połowie lutego program dopłat do kredytów Pierwsze Klucze zostanie uchwalony. Opór w koalicji, jak wynika z ustaleń redakcji Wyborcza.biz, jest tak duży, że nie ma pola na dyskusję.
Od 20 do nawet 90 tys. zł można utargować na wyjściowej cenie mieszkań wystawionych na rynku wtórnym. Wzięłam na warsztat oferty sprzedaży mieszkań i obserwowałam, jak zmieniają się w nich ceny.
Nie uważam, że jeśli ktoś jest przyjezdny, to od razu jest zły. Rozumiem i szanuję ich marzenia. W Sopocie jest przecież raj, nie? Nie powinno się go komukolwiek odmawiać.
Coraz więcej wskazuje, że kończy się zastój na rynku mieszkań. A ponieważ nie kończą się skargi na deweloperów, że ukrywają ceny mieszkań, kupujący znaleźli na to sposób. Stworzyli stronę internetową z cenami w kilku tysiącach inwestycji w całej Polsce, w tym w setkach w samej Warszawie.
Ograniczenie zysków banków na odsetkach, podatek antyfliperski i od pustostanów czy jednolity wzorzec umowy kredytowej. Jest też obietnica zniesienia PCC od zakupu mieszkań i możliwość budowy domów na działkach rolnych - prześwietlamy mieszkaniowe obietnice wyborcze kandydatów na urząd prezydenta.
Z powodu horrendalnie drogich mieszkań w stolicy warszawiacy coraz częściej zmuszeni są zamieszkać pod miastem. Co mają wybrać: miasteczka z koleją czy zabudowę łanową w polu?
Oskarża się ich o pompowanie cen mieszkań, podkupywanie nieruchomości osobom, które szukają lokali na własne potrzeby mieszkaniowe i przeprowadzanie powierzchownych remontów. Z fliperami próbuje się walczyć na wiele sposobów. Pytanie, czy ministerstwo rozwoju znalazło wreszcie odpowiednie narzędzie, by realnie coś zmienić?
Po bułki trzeba jechać samochodem, szkoły są przepełnione, a w porannych korkach trzy kilometry można pokonywać i 40 minut. Ale za to 100-metrowe mieszkanie jest w cenie kawalerki na Mokotowie. W Lesznowoli pod Warszawą trwa mieszkaniowy boom.
To przykład idealnego budownictwa społecznego w Warszawie: niezwykły blok, który architektoniczne nawiązuje do falenickich świdermajerów. Blisko wszystko, co potrzebne do życia. Czynsz: nieco ponad 1,1 tys. zł za 50 metrów.
Rząd powiedział stanowcze "nie" deweloperom. W nowym rządowym programie ma nie być miejsca na mieszkania z rynku pierwotnego. Ta decyzja, wbrew pozorom, pomogła... deweloperom.
Kiedyś jechałeś Puławską i były pola, pola, pola i w pewnym momencie Auchan. Teraz nawet nie wiesz, gdzie kończy się Warszawa, a zaczyna Piaseczno - mówi Paweł, właściciel kwiaciarni na rynku.
Władze Łodzi od lat sprzedają mieszkania w drodze przetargu, a w 2025 roku zaplanowano wystawienie na sprzedaż prawie 200 lokali, z których do kasy miasto może trafić nawet około 50 mln zł.
Według zapowiedzi ministerstwa szykowane zmiany mają znacznie ograniczyć i ucywilizować najem krótkoterminowy. Dziś te usługi to wolnoamerykanka i coraz większy problem w polskich miastach, największy w Warszawie.
Zadłużać się pod korek, żeby kupić mieszkanie za 20 tys. zł za metr w centralnej dzielnicy czy może wybrać obrzeża Warszawy blisko kolei? Sprawdzamy, jak żyje się w Wawrze i we Włochach. W obu dzielnicach trwa inwestycyjny boom.
Słynna wielkomiejska kamienica Siemensa przy ul. Piotrkowskiej 96 niemal od początku pełniła funkcję biurowca i przez lata stała pusta. Teraz powstają tu mieszkania. Jeden z klientów kupił od razu dwa. Jakie ceny za metr kwadratowy?
"To się nazywa przejrzystość, jakiej chcemy w tym kraju" - piszą użytkownicy, komentując nowo powstałą stronę internetową, na której można sprawdzić ceny mieszkań od deweloperów. Autor strony nie informuje, skąd pochodzą dane, ale - jak udało nam się potwierdzić - cenniki są aktualne.
Rynek wtórny bardzo cierpi, a najgorzej sprzedają się mieszkania na starych osiedlach - mówi właścicielka łódzkiego biura nieruchomości. Czy zmieni to nowy rządowy program dopłat?
To pytanie zadaje sobie każdy, kto planuje kupić mieszkanie. Czy jednak rzeczywiście "pęka cenowa bańka"? A jeśli tak, to gdzie w Warszawie żyje się wygodnie, a jednocześnie mieszkania nie kosztują już 20 tys. zł za m kw., lecz 12 albo 13 tys. zł?
Średnia cena metra kw. mieszkania na rynku wtórnym w Warszawie to ponad 17,5 tys. zł. Lokale w cenie do 11 tys. zł to tylko 1 proc. oferty. Czy planowany rządowy program "Pierwsze klucze" doprowadzi do wzrostów cen?
Tak drogo jeszcze nie było. Według danych Narodowego Banku Polskiego pierwszy raz w historii średnia cena transakcyjna nowego mieszkania w Kielcach przekroczyła 10 tys. zł.
W Polsce połowa gospodarstw domowych użytkuje nieruchomość, którą albo kupiło na rynku, albo wynajęło. Pozostała część to są spadki, darowizny i własne budownictwo. Dla porównania w Holandii i we Francji odsetek osób, które kupiły lub wynajęły rynkowo nieruchomość wynosi ponad 90 proc. - mówi Adam Czerniak, wiceprezes Krajowego Zasobu Nieruchomości.
W spokojnych wsiach rosną kolejne apartamentowce z "bezpieczną przystanią dla kapitału". Mieszkańcy Mazur ze zgrozą obserwują deweloperski boom, a warszawiacy kupują mieszkania nad jeziorami na potęgę.
Marcin zarabia dużo więcej niż przeciętny warszawiak, ale bank nie dał mu kredytu na mieszkanie. Justyna i Tomek podobnie, ale usłyszeli, że "nie nadają się do niczego". W Warszawie dobre zarobki nie wystarczają, żeby kupić mieszkanie. Trzeba mieć coś jeszcze.
Parlamentarzyści Polski 2050 Szymona Hołowni złożyli projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie. Jeżeli to prawo wejdzie w życie, to deweloperzy będą musieli podawać ceny mieszkań w ogłoszeniach w internecie. Pełne - także z komórką lokatorską, z garażem
Mieszkańcy Warszawy mogą kupić zaledwie 0,58 m kw. za średnią pensję. To najgorszy wynik w kraju. Najlepszą pozycję mają Katowice, ale zawdzieczają ją tylko górniczym premiom.
"Blisko centrum miasta, metra, bogata oferta kulturalna" - co deweloper ma na myśli, pisząc to w ogłoszeniu? "25 minut piechotą do centrum, stacja metra w zasięgu maratończyka, pobliski monopolowy i budka z kebabem" - wyjaśnia Tłumacz deweloperski, który w kilka dni stał się hitem internetu.
Deweloperzy i fliperzy rozczarowani rządową propozycją dopłat do kupna mieszkania, czyli programem Pierwsze Klucze. "Na rynek trafią rudery" - słychać głosy. Czy dopłaty są w ogóle potrzebne, kiedy ceny wyhamowały, a nawet zaczęły spadać?
Gdy sytuacja na rynku mieszkaniowym wreszcie się uspokoiła, a cenniki zaczęły się układać po myśli kupujących, rząd przedstawił założenia wsparcia pod hasłem Pierwsze Klucze. - Bez rządowego programu w tym roku mielibyśmy stabilną, powolną obniżkę cen - uważają pośrednicy.
Na mieszkanie w centrum dużych miast stać tylko bogaczy? Wcale nie. W niektórych miastach centralne dzielnice są tańsze niż obrzeża. Jest też jedno duże miasto, w którym w samym centrum można znaleźć lokum poniżej 10 tys. zł za m kw.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.