Sąd Najwyższy zbada, na jakiej podstawie sędziowie z Bytomia wydali nakaz zapłaty opiewający na 76 tys. zł.
Pani Maria pierwszą chwilówkę wzięła na leki - 5 tys. zł. Później brała kolejne, aby spłacać poprzednie. - Nawet nie wiem, kiedy wylądowałam z długiem przekraczającym 340 tys. zł - mówi. Dwa miesiące temu wystąpiła do sądu o upadłość konsumencką.
Zbigniew Ziobro chwali się sukcesem. Za mężczyzną ujął się Sąd Najwyższy. Cała sprawa trwała 17 lat. I potrwa jeszcze.
Tysiące polskich dłużników cierpią, nie wiedząc, że mogą skorzystać z upadłości konsumenckiej. Coraz więcej jednak skorzysta, idzie fala bankructw. Z mecenas Beatą Strzyżowską, właścicielką i szefową poznańskiej kancelarii radcy prawnego, rozmawia Piotr Głuchowski.
- Chwilówki wydają się szybką receptą na kłopoty finansowe, ale są ryzykowne. Jeśli skala zjawiska nadal będzie rosła, za pół roku rok będziemy mówili o problemach z ich spłatą. Parabanki przystąpią do windykacji swoich należności i wtedy będzie dramat - prognozuje Artur Chmaj, ekonomista WSIiZ. Polacy coraz chętniej sięgają po chwilówki.
Studentka zastawiła laptop, bo właściciel mieszkania podniósł jej czynsz. Młody Ukrainiec zastawił sygnet, bo wypłata za tydzień. Matka niepełnosprawnego dziecka ratuje się chwilówkami. W czasach drożyzny coraz więcej warszawiaków korzysta z lombardów i chwilówek, nawet przedsiębiorcy i klasa średnia.
Lawinowo rośnie zainteresowanie chwilówkami. W sierpniu Polacy zadłużyli się w firmach pożyczkowych na 865 mln zł - to najwyższa miesięczna wartość udzielonych pożyczek pozabankowych od 5 lat. - To najlepszy komentarz do tego, co się dzieje w Polsce - uważa Artur Chmaj, ekonomista. I dodaje: - Rządzący jedną ręką podwyższają stopy, a drugą dodają pieniędzy. To droga donikąd. Jeżeli skala rozdawnictwa wzrośnie, scenariusz turecki, nie daj Boże argentyński, nie jest wykluczony.
Im Polak biedniejszy, tym Polak bardziej skory do brania chwilówek - mówią eksperci rynku pożyczkowego. Za dowód mogą służyć dane z Biura Informacji Kredytowej świadczące o olbrzymim wzroście popytu na pożyczki. Chwilówek w pierwszej połowie roku wzięliśmy o blisko 40 proc. więcej.
W czasach tak wysokiej inflacji trudno jest związać koniec z końcem, a łatwo wpaść w finansowy dołek. Ratunkiem w takiej sytuacji mogą być kredyty na niskie kwoty i chwilówki.
Jak obliczyło Biuro Informacji Kredytowej, w kwietniu tego roku firmy pożyczkowe podpisały umowy na 271,5 tys. nowych pożyczek o wartość 687 mln zł. W porównaniu z kwietniem 2021 r. to o jedną trzecią więcej. A ich wartość była wyższa o 41 proc. Ale to wcale nie oznacza świetlanych perspektyw dla rynku pożyczkowego.
Bankowcy tak wywindowali prowizje od kredytów gotówkowych, że coraz częściej dochodzą one do kilkudziesięciu procent, czyli prawie jak w chwilówkach. Szans na obniżkę w tym roku raczej nie ma.
Założyciel firmy Kredyty-Chwilówki, a także trzej jego współpracownicy zostali oskarżeni o nielegalną działalność bankową i gromadzenie środków finansowych celem wykorzystania ich do udzielania pożyczek. - Część ze zgromadzonych 108 mln zł trafiła na rachunki prywatne oskarżonych - twierdzą śledczy.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom, które udzielały chwilówek. Prowadzone przez nich firmy przyjęły od ponad 3,6 tys. inwestorów łącznie 108 mln zł.
A do kogo miał pójść? Wiadomo, że do matki poszedł. Przecież to dzieciak jeszcze, 24 lata.
Albo całkowite odmrożenie gospodarki już w lipcu i dość szybki powrót do normalności, albo nawrót epidemii jesienią i 14-proc. bezrobocie. To scenariusze Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Mikrofirmy, by utrzymać się do tego czasu na rynku, sięgają po chwilówki i usługi parabanków
Czy to już czas lichwiarzy, pożyczek chwilówek i lombardów? Przed niektórymi tworzą się kolejki. - Straciłem pracę. Nie mam grosza - słyszymy pod jedną z takich placówek.
Kradzież tożsamości. To, że złodzieje dostali na jej dane chwilówki z firm pożyczkowych, czytelniczki aż tak bardzo nie zdziwiło. Jednak to samo zrobił potężny bank BNP Paribas, którego jest klientką. Dał 3,8 tys. zł przestępcy, który posłużył się jej PESEL-em, ale miał inny adres i inny numer dowodu osobistego.
Opera chciała być przeglądarką internetową chroniącą prywatność. Zgnieciona przez Chrome Google'a, ma dzisiaj znikomy udział w rynku. Stworzyła jednak aplikacje mobilne, które oferują lichwiarskie i wprowadzające w błąd pożyczki w Afryce i Indiach - z oprocentowaniem sięgającym nawet 876 proc.
- Do dziś dostaję e-maile: "Wiemy, gdzie mieszkasz" - mówi pracownica Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Jędrzejowie. Inna: - Od każdego szefowa wymagała dyskrecji. Wpłynęła na nas emocjonalnie, kolegowała się. Wiedziała, jak oszukać.
Jedną z zalet korzystania z usług firm pożyczkowych jest ograniczona do minimum ilość formalności oraz bardzo uproszczona procedura badania zdolności kredytowej klienta. Ale to, co jest zaletą, może być też wadą.
Firma z Łodzi kusiła szybkimi pożyczkami bez prowizji i zabezpieczenia. Klientami były osoby, które w zwykłych bankach były bez szans. Podpisanie umowy kończyło się dla nich tragicznie
Firmy w reklamach obiecywały pierwszą pożyczkę za darmo oraz że jest ona dostępna w 15 minut. Jednak żadna z tych obietnic nie była w pełni prawdziwa - przekonuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Spółka Kredyty-Chwilówki, jedna z największych firm pożyczkowych w kraju, zamyka 263 biura w całej Polsce i zwalnia ponad tysiąc pracowników. - Nadal jednak będziemy się zajmowali windykacją należności - zapowiada Grzegorz Czebotar, prezes tyskiej spółki.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed firmą pożyczkową European Financial Corp. Firma nie zwraca klientom opłat administracyjnych, gdy nie dochodzi do zawarcia umowy. Straty klientów sięgają nawet 10 tys. zł.
Firmy pożyczkowe uratują się przed katowskim toporem ministra Zbigniewa Ziobro? Na stronach rządowego centrum legislacji pojawiła się oziębła opinia urzędników wicepremiera Mateusza Morawieckiego na temat projektu nowej ustawy antylichwiarskiej
W czwartek rząd przyjął projekt ustawy o kredycie hipotecznym. Nieoczekiwanie pojawiły się w nim zapisy, które z kredytami hipotecznymi nie mają nic wspólnego. Projekt przewiduje bowiem stworzenie rejestru... firm pożyczkowych.
Firmy zajmujące się pozabankowymi pożyczkami starają się, żeby ich produkt miał mimo wszystko ludzką twarz. Pomysłem na to mogą być usługi dodatkowe, które klient kupuje za drobne, a dzięki którym czuje się lepiej zaopiekowany. Tą drogą idzie Provident.
Mamy już dwie ustawy antylichwiarskie (jedna reguluje poziom odsetek, a druga - pozostałych opłat), więc należałoby się spodziewać, że przed lichwą będziemy chronieni porządnie, że żadna podła kreatura lichwiarska się przez nie nie przeciśnie.
Aż 40 proc. klientów firm pożyczkowych spóźnia się ze spłatą długu powyżej 90 dni. Takie opóźnienia ma tylko niespełna co dziesiąty klient banku - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.
Niebankowe firmy pożyczkowe chwytają się coraz dziwniejszych sposobów na przekonanie klientów, że wcale nie są takie drogie. Ostatnio sięgnęły po sprawdzony w bankach patent: gwarancję najniższej ceny.
Od połowy lipca nie zobaczymy w przeglądarce Google reklam pożyczek z okresem spłaty krótszym niż 60 dni. Polskie firmy pożyczkowe twierdzą, że zakaz ten nie powinien ich dotyczyć.
Nie wszystkie firmy pożyczkowe zrezygnowały z przedłużania terminu spłaty, co miała wyeliminować nowa ustawa antylichwiarska. ?Przedłużki? będą natomiast tańsze.
W piątek weszło w życie nowe prawo, które określa m.in. maksymalną wysokość prowizji za udzielenie pożyczki. Czy do tej ustawy antylichwiarskiej powinny dostosować się też lombardy?
Coraz ciekawsze są bankowe pomysły na odzyskanie klientów, którzy uciekli do firm pożyczkowych. Jeszcze do niedawna bankowe pożyczki gotówkowe były w zasadzie bez szans w walce z firmami oferującymi pożyczki chwilówki.
W piątek wchodzi w życie nowe prawo regulujące działalność firm pożyczkowych. Firmy przestaną zarabiać na przesuwaniu terminu spłaty ?chwilówek? i wizytach domowych, spadną prowizje i opłaty windykacyjne.
Provident, największa w Polsce firma pożyczkowa, przygotowuje się na wchodzącą w najbliższy piątek ustawę ograniczającą pozaodsetkowe koszty pożyczek. I wkracza na rynek pożyczek online, na którym rządziły dotychczas firmy udzielające chwilówek.
Firma pożyczkowa Vivus nie jest tak szybka, jak obiecuje w reklamach - uznał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Firma musi sprostować nieprawdziwe informacje w prasie.
Tuż przed świętami, w okresie żniw w sprzedaży wszelkiej maści kredytów i pożyczek, firmie 4finance Holding - właścicielowi działającej także w Polsce spółki Vivus - dobrał się do skóry litewski bank centralny
Na organizację świąt statystyczna rodzina wyda blisko 1,3 tys. zł - szacuje firma Deloitte. To aż 10 proc. więcej niż rok temu. Część pokryją pożyczki
Zbliżają się święta. Dla firm pożyczkowych nadchodzi czas żniw. Pod koniec roku Polacy tradycyjnie więcej kupują i pożyczają. Najbliższe święta będą jednak wyjątkowe. W marcu 2016 r. wejdzie w życie nowe prawo regulujące działalność firm pożyczkowych
Copyright © Agora SA