Oprócz Polski o gotowości do przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 mówią też m.in. Finlandia i Dania. Kluczowy będzie głos Niemiec.
Razem z panem prezydentem prowadzimy rozmowy zmierzające do utworzenia koalicji, która przekazałaby taki ciężki sprzęt - odpowiedział premier Mateusz Morawiecki na pytanie o ewentualne przekazanie polskich czołgów Leopard 2 Ukrainie.
- Jeszcze w tym roku 116 czołgów Abrams pojawi się w Polsce, to jest nasz sukces - mówił w Wesołej, w siedzibie 1. brygady pancernej, wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak.
Podczas świątecznego spotkania z żołnierzami premier Mateusz Morawiecki i minister obrony Mariusz Błaszczak chwalili osiągnięcia rządu PiS, który "jako pierwszy" wzmacnia polską armię. Atakowali też opozycję.
Mieszkańcy przechodzący w czwartkowy poranek ul. Jasnogórską w Gliwicach zauważyli, że na pomniku-czołgu zawisła kukła z wizerunkiem Władimira Putina.
Jest lekki i zwinny, nurkuje, trzyma na dystans, ewoluuje na życzenie, robi "siad" na komendę. Dobrze wychowany drapieżnik, ten koreański K2 Black Panther
W terminalu BCT Portu Gdynia trwa rozładunek sprzętu wojskowego słynnej amerykańskiej dywizji Big Red One. Na pokładzie statku ARC Integrity przybyło około 700 pojazdów różnych typów, w tym m.in. czołgi M1A2 Abrams.
Związkowcy z Bumaru-Łabędy w Gliwicach nie ukrywają rozgoryczenia zapowiedziami, że koreańskie czołgi K2PL mają być produkowane w Poznaniu. - Możemy rozpocząć produkcję nowych czołgów od razu, Poznań nigdy czołgów nie produkował - argumentują
NATO w Polsce: Dowództwo kontrwywiadu, dowództwo sił lądowych w Europie, Akademia Abrams, baza raptorów, 3500 amerykańskich pancerniaków. A to tylko początek wyliczanki.
Rok temu ukraińscy oficerowie uczyli się walczyć od kolegów NATO. Teraz oficerowie NATO mogą uczyć się od nich.
Francuskie satelity, norweskie granatniki, brytyjskie fregaty. Wojsko Polskie wybrało się na zakupy nie tylko do Korei i Ameryki.
Putin nie ma jednostek konwencjonalnych, by ruszyć na Europę. Rosję mamy na jakiś czas z głowy, więc po co biegamy od jednego do drugiego sklepu z bronią
Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek przyznał, że w gliwickim Bumarze-Łabędach będą produkowane zakupione w tym roku w Korei Południowej armatohaubice K9. Wiele wskazuje na to, że zakład niebawem uruchomi też dodatkową linię produkcyjną polskich armatohaubic Krab.
Porozmawiaj z niemieckim przemysłowcem lub ekonomistą, a usłyszysz w jego głosie prawdziwy niepokój.
Jak zapowiedział w Ciechanowie wicepremier Mariusz Błaszczak, pierwsze czołgi mają trafić do Wojska Polskiego w przyszłym roku. Minister obrony narodowej mówił też o rakietach HIMARS, samolotach F-35 i śmigłowcach uderzeniowych Apache. Jednak na razie tego uzbrojenia nie ma.
Po ogłoszeniu przez MON chęci zakupu 96 śmigłowców AH-64E Apache Guardian krystalizuje się program przezbrojenia polskich sił pancernych. Pytaniem bez odpowiedzi jest - czy stać nas na zakup i utrzymanie takich sił?
Rośnie lista udokumentowanego ciężkiego sprzętu, który został zniszczony lub przejęty przez Ukraińców. Niezależni eksperci nie nadążają z jego zliczaniem. Wygląda na to, że w wyniku ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie charkowskim Rosjanie porzucają broń i panicznie uciekają.
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych podpisał umowę na produkcję 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3 dla Polski.
W pierwszym rzędzie powinniśmy inwestować w sprzęt wczesnego ostrzegania, rozpoznania i walki radioelektronicznej, obronę powietrzną, w drony uderzeniowe, czy artylerię dalekiego zasięgu. A u nas, niestety, potęgę armii mierzy się liczbą czołgów - ostatnie zakupy MON w Korei komentuje gen. Paweł F. Nowak, były dyrektor departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych.
Do końca lipca Rosja straciła ponad 5 tys. sztuk ciężkiego sprzętu wojskowego. To ogromna liczba: około trzecia część aktywnego arsenału, z jakim Rosjanie przystępowali do wojny w Ukrainie. A to tylko straty wyśledzone na zdjęciach przez analityków białego wywiadu. Rzeczywiste muszą być znacznie większe.
W zamian za polskie czołgi przekazane Ukrainie niemiecka minister obrony proponuje Polsce wspólny zakup najnowszych leopardów. Za darmo możemy dostać bezużyteczne dziś, opracowane w latach 60. ubiegłego wieku leopardy 1 A5.
Docelowo chcemy mieć tysiąc koreańskich czołgów - zdradza Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia. Pierwsze K2 Black Panther mają dotrzeć do Polski jeszcze w tym roku.
Zakup 48 samolotów FA-50 oraz co najmniej 180 czołgów K2 Black Panther potwierdził w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Obywateli poinformowano, że ich oszczędności to "produkty inwestycyjne" i nie można ich teraz wycofać.
Polska kupi od armii Stanów Zjednoczonych 116 egzemplarzy używanych czołgów Abrams. Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przekazał, że umowa z administracją USA została uzgodniona.
W czwartek przy ul. Grabiszyńskiej pojawiły się wraki rosyjskich czołgów. - Tak namacalne przykłady powodują, że lepiej rozumiemy naszą sytuację - mówi rzecznik Centrum Historii Zajezdnia, które otwiera nową wystawę.
- Ukraina przerabia "drugą armię świata" na eksponaty muzealne - głosi hasło wystawy, którą od poniedziałku można oglądać w Warszawie.
Pod Zamkiem Królewskim pojawiły się wraki rosyjskiego sprzętu wojskowego, zniszczonego w czasie wojny w Ukrainie. Ekspozycję otworzyli przedstawiciele polskiego i ukraińskiego rządu. Można ją oglądać do końca wakacji.
- Jeśli produkcja koreańskich czołgów K2 nie zostanie ulokowana w Bumarze-Łabędach, będzie to najprawdopodobniej koniec naszego zakładu - alarmuje Zdzisław Goliszewski, szef zakładowej "Solidarności".
Wystawa "Niezwyciężona armia" ma być gotowa pod koniec czerwca. Zniszczony rosyjski sprzęt bojowy można będzie oglądać na pl. Zamkowym w Warszawie.
Wszystko wskazuje na to, że w ciągu pięciu lat Polska będzie miała tysiąc czołgów. Oprócz Abramsów M1A2 kupimy koreańskie K2 Black Panther, powrócił też temat zakupu abramsów starszego typu z zasobów marines.
Polska byłą zainteresowana kupnem 96 zmagazynowanych w Szwajcarii czołgów Leopard 2A4. Szwajcarzy odmówili, ale dali "zielone światło" na przekazanie czołgów przez Niemców.
Ukraina ma już milion żołnierzy. A możliwości mobilizacyjne 3,5-4 miliony.
Jeden z miłośników brytyjskiego biologa i narratora sir Davida Attenborough stworzył parodię jego słynnych filmów przyrodniczych w BBC. W krótkim wideo rosyjskie czołgi są opisane jak gatunki zwierząt, które migrują do Ukrainy, by tam umrzeć.
Przed pierwszomajowym weekendem ministerstwo obrony Rosji ujawniło scenariusz wielkiej defilady zwycięstwa, która odbędzie się 9 maja na placu Czerwonym w Moskwie. Nad trybuną honorową przeleci m.in. Ił-80, zwany "latającym Kremlem" lub "samolotem zagłady".
Polska potwierdziła słowa premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona o tym, że nasz kraj dostarcza Ukrainie czołgi T-72. Premier Morawiecki powiedział, że szczegóły tej sprawie "przekażemy w stosownym czasie" ze względu na "bezpieczeństwo ukraińskich przyjaciół".
Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że wysyła do Polski czołgi Challenger 2 w zamian za T-72, które Polska wyśle na Ukrainę.
Na wojennych zdjęciach z Ukrainy widzimy prawdziwy pogrom czołgów. Wielu z nich odpadają wieżyczki, niektóre mają dziwne baldachimy z prętów i kątowników, a jeszcze inne błyskawicznie korodują i pokrywają się rdzą. O co tu chodzi?
Zdumiewa liczba zniszczonych rosyjskich czołgów, którymi zasłane są pola i drogi Ukrainy. Rosjanie rzucili do walki i stracili m.in. prototypowy czołg T-80UM2 z systemem aktywnej obrony Drozd-2. Niektóre zdobyczne jednostki - zwłaszcza wozy dowodzenia i łączności - budzą wielką ciekawość zachodnich wywiadów.
- Zamawiamy i kupujemy sprzęt, który jest najlepszy i najnowocześniejszy - mówił w siedzibie 1. brygady pancernej w Wesołej minister obrony Mariusz Błaszczak, podpisując kontrakt na zakup 250 czołgów Abrams A1M2 SEPv3.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.