Miłośnicy muzyki Davida Bowiego postanowili w sobotę (8 stycznia) uczcić w Warszawie jego urodziny. Miejsce, które wybrali, nie było przypadkowe, lecz najbardziej związane z artystą. Gdyby piosenkarz żył, skończyłby właśnie 75 lat.
George Michael śpiewa o złamanym sercu, Kurt Cobain gra heroinową kolędę, David Bowie myli ikonę amerykańskiej popkultury z lokajem. Posłuchaj naszej świątecznej playlisty.
- Cieszę się bardzo, że dostałem rolę w "Lazarusie", bo nie ma w tym momencie roli, nawet szekspirowskiej, którą wolałbym zagrać zamiast tej - mówi aktor Marcin Czarnik.
Klata wystawia słynny musical Davida Bowiego, Jarzyna pracuje nad spektaklem "2020:Burza". Danutę Stenkę zobaczymy w "Sonacie jesiennej" w Teatrze Narodowym, a Mirosława Zbrojewicza jako Leara w Legnicy. Co szykują teatry jesienią
"Stardust" ma opowiadać o pierwszej podróży Davida Bowiego do USA. Muzyka zagra znany z serialowego "Targowiska próżności" Johnny Flynn. Duncan Jones, syn Bowiego, zapowiedział, że twórcy filmu nie mają ani błogosławieństwa rodziny, ani też pozwolenia na wykorzystywanie muzyki piosenkarza.
"Helibo seyoman" polecam nie tylko wielbicielom i wielbicielkom Bowiego, ale wszystkim, którzy tęsknią za Berlinem w Warszawie - pisze Arkadiusz Gruszczyński.
Chora Rihanna wycofała się z występu, więc to inni skupili na sobie uwagę podczas 58. gali wręczenia nagród Grammy. Adele walczyła ze sprzętem, Gwen Stefani wywróciła się na wrotkach. Lady Gaga złożyła hołd zmarłemu Davidowi Bowiemu, a zdobywca pięciu nagród Kendrick Lamar - czarnej społeczności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.