Sezonowy spadek nastroju jest powodowany przez mniejszą ilość światła. Za wszelką cenę trzeba utrzymać rytm dnia. Kluczowe jest wychodzenie na zewnątrz najlepiej na godzinę dziennie, i do tego rano, by światło mogło nas nakręcić.
Depresja sezonowa: rozdrażnienie, brak energii do pracy, nadmierna senność, pesymistyczne myśli. To często objawy jesienno-zimowej zmiany czasu i braku światła. Jak sobie z nimi radzić?
Zaczynamy dostrzegać, że przyroda i klimat wpływają na nasze zdrowie i przestajemy to bagatelizować.
Najczęściej znajomi czy rodzina nie rozumieją, jak poważnie dotknięta jest osoba cierpiąca na zaburzenie afektywne sezonowe. Tymczasem dla niektórych ludzi życie kończy się na pół roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.