Kluska w ustach nie poprawia amerykańskiego akcentu, nadmiar snusu/gumy do żucia psuje dykcję. Kto z bohaterów literackich i filmowych mówił niewyraźnie, a kto bełkotał?
"To irytujące, gdy któryś z młodszych lektorów albo dziennikarzy czyta tak, jakby był nieustannie podekscytowany". Rozmowa z lektorami, Katarzyną i Jarosławem Juszkiewicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.