- Słowo "urlop" w odniesieniu do urlopu rodzicielskiego to nadużycie, to ciężka praca - mówi ekonomista Andrzej Kubisiak, który należy do 6 proc. mężczyzn decydujących się na opiekę nad nowo narodzonym dzieckiem. Takiej decyzji nie sprzyja także system: badania pokazują, że gdy rodzi się dziecko, zarobki matki spadają, ale ojca wręcz rosną. Jak więc mają zostać w domu?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.