Gorzów sprzedał działkę przeznaczoną na działalność usługową. - Miasto uzyska dochód, który wpłynie do budżetu jeszcze w tym roku - informuje magistrat.
Sprzedaż działki przez żonę premiera Mateusza Morawieckiego kontrolujący sprawę posłowie KO nazwali aferą spekulacyjną. - Brak opinii biskupa polowego i decyzji Stolicy Apostolskiej mogły skutkować tym, że strona kościelna mogła w każdej chwili wnioskować o unieważnienie umowy - uważają posłowie KO.
- Będzie trzeba wyjaśnić, skąd się ma majątek. To bardzo ważne - obiecywał Jarosław Kaczyński. Ale polityka transparentności jest nieaktualna. - Ujawnienie majątku rodziny premiera nie jest szczególnie konieczne - mówią nam dziś politycy PiS. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Iwona Morawiecka, żona premiera, sprzedała działkę we Wrocławiu za 14,9 mln zł - ujawnił TVN24. Chodzi o grunt, który w 2002 roku małżeństwo kupiło od Kościoła za 700 tys. zł, o czym dwa lata temu informowała "Wyborcza".
Miasto wystawiło na sprzedaż działkę inwestycyjną pod usługi przy ul. Tarnowskiej 38-40 w Toruniu. Cena wywoławcza wynosi 960 tys. zł. Licytacja odbędzie się 14 września br.
"Sezon Ogródkowy - spotkajmy się na działkach" to pilotażowy projekt realizowany na poznańskim Łazarzu. Ma trwać do października i otworzyć tereny rodzinnych ogródków działkowych na lokalną społeczność.
Chodzi o teren pomiędzy starym lodowiskiem i jednostką 34. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Rzeszowie. Kościół chce odzyskać działkę po to, aby ją zamienić lub sprzedać. Urząd marszałkowski zapewnia, że żadnych zwrotów nie planuje i zapowiada budowę Podkarpackiej Galerii Słowa i Obrazu.
Rada Miasta Rzeszowa wyraziła zgodę na zamianę nieruchomości z firmą meblarstwa Fontres. Przedstawiciele firmy obiecują miastu dodatkowy ekwiwalent pieniężny za pozyskaną działkę, a radni w zamian za 0,4 ha teren przekazali firmie pięć razy większy teren. - Żeby nie było tak, że za chwilę ta działka pojawi się w obrocie i ktoś kupi ją za większe pieniądze - alarmuje Andrzej Dec, przewodniczący RM Rzeszowa.
Czy można kupić sobie na własność brzeg jeziora i zabronić innym dostępu? Czy wolno zakazać wstępu do portu niektórym jachtom i odgrodzić go na wodzie szlabanem? Zapytaliśmy ekspertów.
Ludzie przychodzą i mówią: "Nie sądziłem, że w 35 metrach można pomieścić całe życie"
Uniwersytet Zielonogórski w przetargu dostał tylko jedną ofertę na zakup 1,44 ha ziemi w Nowym Kisielinie. Wpłynęła od urzędu marszałkowskiego, który chce tam budować nową siedzibę. Z rywalizacji o działkę wycofał się urząd miejski Janusza Kubickiego.
Pogoda dla bogaczy. Majówka na działce, tydzień na działce, urlop na działce. Sprawdzamy, za ile można mieć działkę w mieście i za miastem.
Urząd miasta kupi działkę od Uniwersytetu Zielonogórskiego, blokując tym samym budowę nowej siedziby urzędu marszałkowskiego. - Prezydenta Kubickiego stać tylko na kolejne fake newsy. Nie wiedzieliśmy jednak, że jego urząd stał się biurem deweloperskim - irytują się działacze rządzącej województwem Platformy Obywatelskiej.
Radni zgodzili się, by przy ul. św. Rocha pojawiła się nowa mieszkaniówka z usługami. Mowa o działce, na której stał dom dr Ireny Białówny.
Potomek szlacheckiego rodu Jędzejowiczów będzie się starał o zwrot działek w Rzeszowie i kilku okolicznych wsiach - poinformował prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Chodzi o tereny, które obejmują m.in. park i szpital miejski przy ul. Rycerskiej.
Kiedyś po ten zachwyt jechaliśmy na koniec świata. Pandemia to zatrzymała i pokazuje nam, że wystarczy wyjść na łąkę.
Budzi niepokój - najpierw wyglądem, gdy przy pomocy wielkich łap wydostaje się spod ziemi, a następnie legendami, które go otaczają. - Obecność turkucia podjadka w ogrodzie niepokoi, a może cieszyć - mówią zoologowie
Mężczyzna kradł na działkach piwonie, potem wystawiał je na rynku. Ograbiał swoich sąsiadów od tygodni. Aż jedna z sąsiadek zawiesiła fotopułapkę - podobną do tej na wilki.
W czasie pandemii lepiej pozostawać w domu. Kto ma działkę, temu łatwiej znieść obostrzenia, bo może izolować się na świeżym powietrzu. Kto nie ma, a chce nabyć, dziś musi liczyć się z wydatkiem nawet 100 tys. zł.
W tej chwili żaden Rodzinny Ogród Działkowy na terenie Rzeszowa nie dysponuje wolnymi działkami. Kupić można tylko od właściciela. Ceny? Wzrosły o nawet 20 tys. zł. To efekt pandemii koronawirusa: zamknięcie w mieszkaniach spowodowało poszukiwanie innych możliwości spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.
Rok temu, 20 maja 2019 r., opublikowaliśmy w "Wyborczej" tekst o kulisach zakupu przez Mateusza Morawieckiego, wówczas wiceprezesa jednego z banków, działki na wrocławskim Oporowie: kupił od Kościoła, po znajomości i znacznie zaniżonej cenie.
Ograniczona liczba klientów w bankach, wolniej działające urzędy i bardziej restrykcyjne badanie zdolności kredytowej klientów - kupno nieruchomości w dobie COVID-19 wcale nie jest łatwe, ale nadal jest możliwe. Na co trzeba być przygotowanym?
Czy w czasie pandemii trzeba rezygnować z wizyt na działce? O czym warto pamiętać?
Ponad 5 mld zł zainwestowali w ubiegłym roku wszyscy nabywcy nieruchomości we Wrocławiu. To tylko wstępne dane dotyczące sprzedaży mieszkań, domów i działek w naszym mieście oraz inwestycji w sektorze komercyjnym. Na wrocławskim rynku nieruchomości rządzi gotówka.
Właściciel działki w Jarosławiu, przez którą przebiega droga do bloku mieszkalnego, zablokował wyjazd. Zawiesił łańcuchy, spiął je kłódkami, w poprzek drogi zaparkował swoje samochody. Zapowiedział, że ją odblokuje, kiedy otrzyma od spółdzielni pieniądze, które potem wpłaci na dom dziecka. Cierpi na tym 45 rodzin, które od kilkunastu dni pozostają odcięte od świata.
"Wyborcza" kłamała w sprawie działki Morawieckiego - zaryczała w tytule Fronda.pl. "Dmuchana afera, a potem sprostowanie (bez procesu)" - przebierał nogami Wojciech Biedroń z pompowanego przez spółki skarbu państwa portalu wPolityce.pl. Jeden z jego szefów, Michał Karnowski: "Miała być >>bomba<< w premiera. Teraz Wyborcza publikuje sprostowanie".
W sporze z "Wyborczą" zatrudnieni przez premiera Mateusza Morawieckiego biegli wycenili należącą do niego 15-hektarową działkę we Wrocławiu na 14,3 mln zł. Ciekawe jednak, że za podobne grunty położone w sąsiedztwie zapłacono w ostatnich latach co najmniej cztery razy więcej.
- Jesteśmy gotowi w bardzo krótkim czasie uchwalić ustawę, na podstawie której będzie trzeba ujawniać majątki także małżonków [polityków], osób pozostających we wspólnym pożyciu oraz dorosłych dzieci - powiedział prezes PiS w Słupsku.
Na działce kupionej przez premiera Mateusza Morawieckiego i należącej do jego żony Iwony zaplanowano budowę nowej drogi, a na pozostałej części może powstać biurowiec lub hotel. Wcześniej dopuszczano tu tylko uprawy rolne.
Po naszym tekście o kupowaniu przez Mateusza Morawieckiego po zaniżonej cenie kościelnej ziemi jego żona deklaruje, że jest gotowa odsprzedać część gruntu władzom Wrocławia. A pełnomocnik Morawieckich zapowiada pozew przeciwko "Wyborczej", choć nie wiadomo, na czym miałaby polegać zarzucana nam "manipulacja"
Ponad milion złotych zapłacił miastu nowy właściciel skrawka ziemi przy ul. Czartoryskiego. Stanie tam hotel - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza".
Duży zakład przemysłowy został odcięty od kolei, bo miasto Gdańsk sprzedało działkę z czynnym torowiskiem prywatnej firmie. - Z dokumentów wynikało, że jest nieczynne - tłumaczą urzędnicy. Teraz stal do zakładu w Kokoszkach ostatni etap transportu będzie pokonywać samochodami.
Miasto chce sprzedać kolejną działkę przy ul. Gdańskiej. Wcześniej stał tam budynek barakowy, w którym w przeszłości mieściły się mieszkania dla pracowników nieistniejących już zakładów obuwniczych Kobra.
Zbigniew Bąbelek, przedsiębiorca z Zielonej Góry, twierdzi, że miasto mogło działać na niekorzyść interesu publicznego i sprzedać działkę przy CRS po zaniżonej cenie. Prokuratura już raz umorzyła postępowanie, ale teraz biznesmen ma nowe dowody.
Polacy rzucili się na działki budowlane. Chrapkę na nie mają nie tylko inwestorzy realizujący projekty mieszkaniowe, ale również zwykłe osoby, którym marzy się posiadanie własnego domu. Z danych GUS wynika, że tak dużo domów prywatnych nie budowano w Polsce od 1999 roku.
Spółka, która sortuje odpady na terenie Zastalu w Zielonej Górze, szuka nowej działki. Jedną upatrzyła sobie pod Sulechowem, niedaleko od domów ludzi. Burmistrz chciał sprzedać ją za parę milionów. Poskutkowała dopiero groźba protestów na dużą skalę.
Bydgoski deweloper kupił od miasta niewielką działkę przy ul. ks. Skorupki. Chodzi o teren o powierzchni 1119 m kw. pomiędzy numerami 18 i 22.
Zielonogórscy radni zgodzili się, by w akcie darowizny przekazać Sądowi Okręgowemu niedużą działkę, która graniczy z jego budynkiem. Na 330 m kw. powstanie parking, a także dobudowany zostanie szyb z windą dla osób niepełnosprawnych.
Borowiki rosną obok sosen, świerków lub dębów, a maślaki współpracują z sosnami i modrzewiami.
Skalniak, nawet niewielki, musi być częścią ogrodu i tworzyć z nim harmonijną całość. Nie lokujmy go więc na środku trawnika, gdzie będzie wyglądał nienaturalnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.