Czy komornik powinien być bezwzględny? To nie on jest bezwzględny, tylko prawo - mówi Mirosław Wolanin, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Rzeszowie. - Jestem w stanie prześwietlić dłużnika "zza biurka", korzystając z baz dostępnych przez internet, i szybko pozajmować różnego rodzaju świadczenia.
Głośna w całej Polsce sprawa bezprawnego zajęcia ciągnika rolnikowi spod Mławy okazała się tylko wierzchołkiem góry lodowej. W Łodzi zapadł wyrok w sprawie byłego asesora komorniczego i ludzi z nim współpracujących.
Przeprowadzona przez władze Warszawy egzekucja komornicza w szkole przy Kieleckiej nie oznacza końca edukacji dla dzieci rosyjskich dyplomatów. Ambasador Siergiej Andriejew zapowiedział, że szkoła przy ambasadzie Rosji w Warszawie 10 maja rozpocznie pracę w innym budynku.
- My nie walczymy z rosyjskimi uczniami, my wykonujemy wyroki sądów - mówi o przeprowadzonej egzekucji komorniczej wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek. Dodaje, że Rosja zajmowała nieruchomości, w których prowadziła szkołę bezprawnie.
Jeden poprosił pracodawcę, by pieniądze przelewał na konto jego mamy, drugi założył konto w Anglii. ZTM ściąga gapowiczom długi za niezapłacone mandaty nawet z minionego wieku.
- Czy komornik powinien być bezwzględny? To nie on jest bezwzględny, tylko prawo - mówi Mirosław Wolanin, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Rzeszowie. - Jestem w stanie prześwietlić dłużnika "zza biurka", korzystając z baz dostępnych przez internet, i szybko pozajmować różnego rodzaju świadczenia.
Aż tyle lat trwał proces cywilny o odszkodowanie i zadośćuczynienie, jaki wytoczył rolnik spod Mławy Radosław Zaremba wraz z płockim prokuratorem okręgowym byłemu komornikowi Jarosławowi Kluczkowskiemu i jego eksasesorowi Michałowi K. z Łodzi. Wyrok jest prawomocny.
Komornicy o śmierć zasztyletowanej 44-letniej komorniczki obwiniają polityków. Mówią: "Od lat Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawia nas jako bezdusznych ciemiężycieli".
Przeprosiny Małgorzaty Jacyny-Witt ze Szczecina, szefowej klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku, wobec senatora z Koszalina Stanisława Gawłowskiego to skutek przegranej przez nią sprawy sądowej o naruszenie dóbr osobistych, dobrego imienia i godności Gawłowskiego.
Krzysztof Zaremba nie oddał pieniędzy dobrowolnie, więc zabrał mu je komornik. Rafał Zahorski w taki właśnie sposób odzyskał od prezesa stoczni "Gryfia" należne mu pieniądze, czyli ponad 7 tys. zł. Zaremba poniesie też spore koszty pracy komornika.
To samo imię i nazwisko, te same dane rodziców, tylko to dwie różne osoby. Sąd wpisał do ksiąg wieczystych Małgorzaty Sandomierskiej hipoteki przymusowe, a komornik rozpoczął licytację jej działek, choć ta żadnego długu nie miała. Cudem udało się wstrzymać sprzedaż gruntów.
Władze Bytomia i województwa ogłosiły, że chcą przejąć Elektrociepłownię Szombierki. Ciekawe, w jaki sposób. Obiekt ma prywatnego właściciela, a ten masę długów, o które upomina się komornik.
Komornik zyskał minimum pół miliona złotych dzięki przewalutowaniu zajętych na zabezpieczenie pieniędzy. Teraz nikt nie wie, czy naruszył prawo i co należy zrobić z nadwyżką w komorniczej kasie. Sam komornik nie zamierza na razie oddawać ani grosza.
Trwa postępowanie komornicze na działkach przy Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu. To kolejny cios dla niszczejącego od kilku lat zabytku.
Początkowo Krajowa Rada Komornicza miała wątpliwości, czy komornicy mogą sięgnąć po fundusze z PFR na utrzymanie miejsc pracy w swoich kancelariach. Rozwiał je wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Dał zielone światło.
Firma windykacyjna Best zalała kancelarie komornicze tysiącami spraw, a potem lawiną "wniosków wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym". Są one tak szczegółowe, że jak twierdzą komornicy, by je zrealizować, musieliby zaprzestać prowadzenia innych postępowań.
W pierwszej połowie tego roku o 50 procent wzrosła liczba firm , które ogłosiły upadłość. Wierzyciele stracili ponad 50 mln złotych.
"Tarcza antykryzysowa 3.0" daje dłużnikom dodatkową ochronę. Podwyższono w niej kwotę wolną od potrąceń i egzekucji, ale już nie długów niealimentacyjnych.
Gdy komornicy dowiedzieli się że emeryci dostaną w marcu zwrot podatku, zarzucili ZUS 100 tys. wniosków o zajęcia. Popełnili jednak jeden błąd - źle napisali wnioski. Dzięki temu seniorzy nie stracili ani złotówki.
Zgodnie z nową ustawą od przyszłego roku komornicy będą mieli obowiązek nagrywania przebiegu czynności prowadzonych poza kancelarią.
Od 1 lipca obowiązują korzystniejsze przepisy dla zadłużonych emerytów z najniższymi świadczeniami.
Alimenciarze nie będą już mogli ukryć majątku i mogą być kierowani do prac publicznych. Ktoś, kto zatrudni ich na czarno, zapłaci drakońskie kary.
Listopad 2014 roku. Na podwórko gospodarstwa rolnego pod Mławą dostaje się mężczyzna. Okazuje się, że to asesor komorniczy, który wraz z grupą mężczyzn postanowił dokonać zajęcia ciągnika belarus wartego ok. 80 tysięcy złotych (kupiony za 100 tysięcy). Właściciel jest w szoku.
Rozpoczął się proces asesora komorniczego, który bezprawnie zajmował i licytował majątki osób, które wcale nie miały długów. Najbardziej skandaliczną egzekucję Michał K. przeprowadził cztery lata temu pod Mławą.
Były komornik Sebastian Sz., który jeszcze kilka dni temu odsiadywał 2,5-roczną karę za łamanie prawa i nieprawidłowości w postępowaniu egzekucyjnym wobec przedsiębiorcy z Nidzicy, właśnie wyszedł na wolność. Sąd Najwyższy uchylił mu wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodną z konstytucją możliwość dochodzenia przez fiskusa zaległych podatków na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o skardze pauliańskiej. Takie rozwiązanie kwestionował rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Niepłacenie alimentów to przemoc ekonomiczna wobec dziecka. A za przemoc grożą kary. Co czeka alimenciarza, który uchyla się od świadczenia?
Michał K., były asesor z łódzkiej kancelarii komorniczej, który zasłynął zajęciem ciągnika niezadłużonemu rolnikowi spod Mławy, usłyszał kolejne zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Płocku oskarża go o ukrywanie majątku zabezpieczonego przez sąd na poczet ewentualnych odszkodowań czy grzywien.
Naprawdę nie jestem bez serca. Kiedy patrzę na panią Irenę, widzę swoją babcię. Ale proszę mnie też zrozumieć, kupiłem to mieszkanie dwa lata temu i po prostu chciałabym w nim zamieszkać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
