W ataku na posterunek graniczny zginął żołnierz Wehrmachtu, chwilę później padł polski strażnik. Po ponad 80 latach zbadano ich groby
Naukowcy i śledczy z gdańskiego IPN mówią o historycznym przełomie. Ich zdaniem, w grobie ciałopalnym w miejscowości Białuty zakopano w czasie II wojny światowej około tysiąca ofiar.
Michał Szydłowski, żołnierz Wehrmachtu, w lipcu 1944 roku uratował życie 13 Polakom: mieszkańcom Kosiny i ocalałym z Rzezi Wołyńskiej. Miał wtedy 20 lat. Z inicjatywy mieszkańców Kosiny, wsi koło Łańcuta, trzy razy poszukiwano jego ciała, by je ekshumować. Udało się to dopiero teraz.
Senator Platformy Obywatelskiej Sławomir Rybicki protestuje przeciw ekshumacji ciała swojego brata Arkadiusza Rybickiego, tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej. I zapowiada "wszelkie przewidziane prawem działania" wobec osób, które podjęły tę decyzję.
Ekshumacja szczątków żołnierzy niemieckich w Końskich
Nastał w Polsce taki czas, że ludzie będący u władzy, wycierający sobie twarze różnymi świętościami, religią, postanowili dla celów stricte politycznych zbezcześcić groby i pamięć bliskich w nich pogrzebanych.
Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej ruszyły, ale część rodzin wciąż ma nadzieję, że zostaną wstrzymane. Niektórzy bliscy zarzucają, że 6 lat temu doszło do zbezczeszczenia ciał ofiar. - Taki sposób przewożenia ciał z zagranicy został ustanowiony już dawno, nie idźmy tak daleko. Nie wiem czy bezczeszczenie zwłok nie nastąpi w tej chwili. Skąd mogę wiedzieć, czy nie zostaną pomylone tabliczki, ciała, a może coś zostanie włożone do trumien. Pewność, że tak się nie stanie miałam wtedy, gdy tam byłam i to widziałam, teraz nie mam - mówi Jolanta Wiktoruk, siostra zmarłej tragicznie w katastrofie smoleńskiej Agnieszki Pogródki-Węcławek.
To nie był zwykły wstęp. Ale całe orędzie prokuratora Marka Pasionka. Zarzucał mediom podgrzewanie emocji. Śledczy nie ustąpią. Będą ekshumacje. Czego będą szukać? Czy prokurator Pasionek miał sygnały o nieprawidłowościach przy sekcjach zwłok zaraz po katastrofie? Był w 2010 w Smoleńsku i w Moskwie. Zobacz materiał.
"Spoczywaj w spokoju" - tą frazą często zwraca się do zmarłych. W chrześcijaństwie, judaizmie, islamie. Pokój duszy zmarłego pośrednio przekłada się w naszym kręgu cywilizacyjnym również na pokój ciała. Nawet w laickich społeczeństwach mogiłom zapewnia się pokój, tym razem również ze względu na uczucia bliskich. Naruszenie spokoju ciał ofiar katastrofy smoleńskiej postanowione decyzjami o ekshumacji ma mocną podstawę prawną. Jej moc wynika z państwowego monopolu na użycie przemocy. Bo jako przemoc wobec odczuć mogą uznać decyzje rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Czy w tej sytuacji są całkowicie bezbronne? Jak mogą wyrazić swój sprzeciw, wciąż pozostając w ramach systemu prawnego?
Faktycznie jeśli spojrzymy na przepisy, to osoby, które się sprzeciwiają nie mają nic do powiedzenia, ale biorąc pod uwagę prawo do poszanowania grobu i pamięci o osobach bliskich to można to uznać za tzw. dobro osobiste - mówi Rzecznik Praw Obywatelskich Dorocie Wysockiej-Schnepf. Dr Adam Bodnar dodaje, że w sprawie ochrony dóbr osobistych przysługuje prawo do złożenia zażalenia do sądu na decyzję prokuratury i doradza rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, by składały takie zażalenia.
Prokuratura Krajowa podjęła decyzję o ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej, których szczątki nie zostały zbadane podczas dotychczasowego śledztwa. - Zrobię, co tylko w mojej mocy, żeby nie dopuścić do ekshumacji ciała mojego męża - mówi Małgorzata Rybicka, żona tragicznie zmarłego Arkadiusza Rybickiego.
Zarząd Inwestycji Miejskich zaczął szukać firmy, która przeprowadzi badania archeologiczne i przeprowadzi ekshumację cmentarza w miejscu, gdzie powstanie V Liceum Ogólnokształcące we Wrocławiu.
Więźniowie Rakowieckiej opowiadali mi, że nad ranem słyszeli turkot wozu, który wywoził zwłoki po egzekucji. Nie wiedzieli, dokąd jechał. Zaczęłam od sprawdzenia tego kierunku - opowiada Małgorzata Szejnert
Grabarze w białych rękawiczkach wyciągnęli wszystko co do jednej kości. W nowej trumnie z dobrego drzewa układali Dagny od nowa
Piotr Lipiński, dziennikarz "Gazety Wyborczej" rozmawia z Prof. Jackiem Tebinką, historykiem z Uniwersytetu Gdańskiego, o generale Władysławie Sikorskim
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.