• Po tym, jak Polska nie odwołała się od wrześniowego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wyrok uprawomocnił się. • Rodziny dwóch ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymają odszkodowanie w wysokości 16 tys. euro. • Małgorzata Rybicka, żona zmarłego: "Chcielibyśmy, żeby osoby, które są odpowiedzialne za tę barbarzyńską decyzję, poniosły konsekwencje"
Nie przypominam sobie, aby wcześniej w polskiej debacie publicznej posługiwano się ordynarnymi kłamstwami na taką skalę jak obecnie. Kłamcą tygodnia stał się dla mnie Tomasz Poręba, szef sztabu PiS, ze swoją wypowiedzią na temat wykorzystywania unijnych funduszy przez samorządy.
Taki wyrok wydał Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. "Wszyscy, którzy skazali nas na cierpienie, odpowiedzą za to" - komentuje Bożena Grzywaczewska, siostra Arama.
12 lipca Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia rozpatrzył skargę Anny Wieczorek na pracę łódzkiej policji. Chodzi o sytuację, która miała miejsce w nocy z 23 na 24 kwietnia, podczas ekshumacji adwokat Joanny Agackiej-Indeckiej, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej.
W sobotę, 9 czerwca, na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku odbędzie się ponowny pochówek Arkadiusza "Arama" Rybickiego, polityka z Trójmiasta, tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej. Na wniosek Prokuratury Krajowej, która prowadzi śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy, jego ciało zostało ekshumowane w połowie maja.
- Wymuszona ekshumacja mojego brata, po ośmiu latach od katastrofy smoleńskiej, depcze nasze prawa obywatelskie, nie służy poznaniu prawdy, jest tylko niepotrzebnym zadawaniem bólu rodzinie. To, co zrobiła prokuratura, będzie kiedyś opisane jako przykład, jak nie powinno się postępować z rodzinami ofiar - mówi "Wyborczej" senator PO Sławomir Rybicki.
Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie został w poniedziałek dopuszczony do grobu swojej żony, na którym co tydzień pali świeczki. Drogę zagrodziła mu policja i żandarmeria wojskowa, która tego dnia na cmentarzu w Gdańsku nadzoruje ekshumację Arkadiusza "Arama" Rybickiego
Na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku kilkaset osób - wśród nich rodzina i przyjaciele - protestowało przeciwko ekshumacji Arkadiusz Arama Rybickiego, prowadzonej pod eskortą policji i żandarmów. - Po ośmiu latach jesteśmy zmuszeni do ponownego przeżywania żałoby - mówiła Małgorzata Rybicka, żona zmarłego w katastrofie smoleńskiej polityka.
11 osób zostało zatrzymanych przez policję w czasie ekshumacji Joanny Agackiej-Indeckiej. Chcieli powstrzymać otwarcie grobu łódzkiej adwokat
W poniedziałek (23 kwietnia) chwilę przed godz. 23 na ulicy Ogrodowej stanął radiowóz. Funkcjonariusze zablokowali dojazd do wejścia na cmentarz. Policyjne pojazdy ustawione były jeszcze w kilku miejscach wokół. Wzdłuż muru można było zobaczyć liczne patrole.
22 marca 81-letnia mecenas Elżbieta Agacka-Gajdowska otrzymała list. Prokurator Tomasz Walczak poinformował ją, że 24 kwietnia ciało jej córki zostanie wyjęte z grobu na cmentarzu przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Na liście widnieje dopisek "Na niniejsze postanowienie zażalenie nie przysługuje". To kolejna ekshumacja w śledztwie wyjaśniającym przyczyny katastrofy smoleńskiej, z którą nie zgadza się rodzina ofiary.
Paweł Deresz przegrał z prokuraturą - ciało jego żony Jolanty Szymanek-Deresz będzie ekshumowane. - Prokurator poinformował mnie, że stanie się to po świętach Wielkiej Nocy, w drugiej połowie kwietnia - mówi "Wyborczej" Deresz
Sprawa ekshumacji ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 r. to jeden z najsmutniejszych epizodów ostatnich lat. Po wyborach prowadząca "od nowa" śledztwo prokuratura zlekceważyła rozpaczliwe sprzeciwy tych bliskich, którzy błagali, by nie ruszać ciał ich zmarłych. Teraz mamy kolejny akt tego spektaklu. Władza łamie wolę umierającego ojca, którą dotąd w naszej kulturze traktowano jako świętość.
"Uczestników protestu, którzy mogą zjawić się na miejscu rano, prosimy o przybywanie już od 6.00 i dołączanie do nas" - czytamy na facebookowej stronie Obywateli RP. Tak wczesna godzina nie jest przypadkowa, chodzi bowiem o zajęcia miejsca przez Pałacem Prezydenckim i zablokowanie 80. miesięcznicy smoleńskiej. "Przed 21.00 przed Pałac dotrze kolejny smoleński pochód i nastąpi drugi moment kulminacyjny protestu" - informują organizatorzy dzisiejszej demonstracji. Zobaczcie zapis transmisji na żywo z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie.
To nie był zwykły wstęp. Ale całe orędzie prokuratora Marka Pasionka. Zarzucał mediom podgrzewanie emocji. Śledczy nie ustąpią. Będą ekshumacje. Czego będą szukać? Czy prokurator Pasionek miał sygnały o nieprawidłowościach przy sekcjach zwłok zaraz po katastrofie? Był w 2010 w Smoleńsku i w Moskwie. Zobacz materiał.
Faktycznie jeśli spojrzymy na przepisy, to osoby, które się sprzeciwiają nie mają nic do powiedzenia, ale biorąc pod uwagę prawo do poszanowania grobu i pamięci o osobach bliskich to można to uznać za tzw. dobro osobiste - mówi Rzecznik Praw Obywatelskich Dorocie Wysockiej-Schnepf. Dr Adam Bodnar dodaje, że w sprawie ochrony dóbr osobistych przysługuje prawo do złożenia zażalenia do sądu na decyzję prokuratury i doradza rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, by składały takie zażalenia.
"Dajcie im spokój" - wielu krewnych ofiar katastrofy smoleńskiej nie zgadza się na ekshumację. - Wystarczy zdobyć trochę władzy żeby oślepnąć na wartości takie jak szacunek dla zmarłych i być gotowym do okrucieństwa zakłócenia spokoju zmarłych wbrew woli ich rodzin - mówi Aleksandra Klich, wicenaczelna "Gazety Wyborczej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.