Fenomen serialu "1670" pokazał, że potrafimy się bawić naszą historią. Jednak do Brytyjczyków wciąż nam daleko, czego najnowszym przykładem jest "Moja lady Jane".
Osiem na dziesięć kobiet pracujących w przemyśle seksualnym, zapytanych, czy gdyby miały możliwość, wyszłyby z prostytucji, odpowiada "tak".
W XIX-wiecznej Polsce o życiu kobiety decydowali jej opiekunowie. Ojciec urodzonej w Piotrkowie Trybunalskim Ernestyny też oczekiwał, że jedynaczka pokornie wyjdzie za mąż. Ta walczyła o swoje prawa w kaliskim sądzie. I wygrała.
"Do polityki wstępuje czynnik nowy: kobiety". Partie bardzo liczyły na głosy kobiet, w wielu okręgach - w Warszawie czy Krakowie - żeński elektorat był liczniejszy niż męski.
Czy prezeska i chirurżka brzmią dziwnie? A sprzątaczka i kucharka? Nauczycielka może być, a profesorka się nie podoba? Skąd się wzięła pani dyrektor? Nauczycielki i nauczyciele mogą rozstrzygać wątpliwości dotyczące feminatywów i dowiedzieć się, jak wprowadzać do szkół język równościowy. Warszawski ratusz przygotował specjalny poradnik.
Tym, co mnie zaskoczyło w Wielkim Teście telewizyjnym nt. pisarzy, było całkowite pominięcie przy trójce: Konopnicka, Orzeszkowa, Prus problemów emancypacji.
"Ruchy, w które wchodziło ciało kobiety podczas grania na skrzypcach, były w powszechnym odbiorze uznawane za nieprzyzwoite" - parsknęłam śmiechem, przeczytawszy to zdanie.
- Autorytaryzm bardzo często zaczyna się od kontroli nad ciałem kobiety - przypomina Gloria Steinem, ikona amerykańskiego feminizmu.
Spędzały dni w bibliotekach, laboratoriach, a możliwości rozwoju szukały w bardziej postępowych europejskich miastach z wielkimi ośrodkami badawczymi - m.in. w Wiedniu, Paryżu czy Londynie. O postaciach pierwszych naukowczyń Uniwersytetu Poznańskiego przypomina wystawa w Galerii Śluza przy Bramie Poznania.
"Praw się nie dostaje! Prawa się zdobywa w walce" - tymi słowami prof. Zofia Daszyńska-Golińska zwróciła się do uczestniczek marszu krakowskich emancypantek w 1911 roku. Warto przypomnieć paradokumentalny film "Siłaczki. Historia emancypacji kobiet" - apeluje czytelnik.
Ona wiecznie ma focha? Poświęć na ten tekst kwadrans, a zrozumiesz czemu.
Brukowce w dwudziestoleciu międzywojennym okrzyknęły ją skandalistką, a nazwisko miesiącami nie schodziło z pierwszych stron gazet. Dlaczego pierwsza Polka, która w Imperium Rosyjskim otrzymała tytuł doktora nauk medycznych tak rozgrzewała emocje warszawiaków? Czy rzeczywiście Zofia Sadowska uwodziła pacjentki i urządzała dzikie orgie?
Mija 101 lat od pierwszych wyborów, w których udział wzięły Polki. Z tej okazji grupa HERstoria, która z kolei obchodzi swoje pierwsze urodziny, zaprasza w sobotę na film "Siłaczki. Historia emancypacji Polek".
"The Other Lamb", pierwszy anglojęzyczny, zrealizowany w Irlandii film Małgorzaty Szumowskiej pokazano na festiwalu w San Sebastian, jednym z najważnieszych w Europie. Hiszpańska prasa chwali obraz wyzwolenia kobiet. A ekipa mówi o reżyserce: "Gośka jest jak gwiazda rocka".
Wczoraj w wielkich europejskich mediach prawie nie istniał, dzisiaj momentami zasłania męski - przynajmniej w trakcie trwania żeńskiego mundialu. Producenci szmalu ewidentnie wyczuli, że jest tłusty interes do ubicia.
Sto lat temu w Gdańsku nie było zorganizowanego ruchu sufrażystek, jak w USA, który walczył o prawa wyborcze dla kobiet. Były jednak silne kobiety, emancypantki, Niemki i Polki, które udowadniały gdańszczankom, że kobiety są równe mężczyznom.
"Frajda" jest o wyzwoleniu cielesnym. Bohaterowie nie mają z tym problemu, bo nie oceniają, jakie to jest. Gdyby zaczęli się zastanawiać, czy jak się kochamy w parku, na ławce za krzakiem, to w tym nie ma czegoś złego. no, to już by nie było frajdy". Rozmowa z Martą Dzido, pisarką, współreżyserką "Siłaczek", pierwszego filmu o polskich emancypantkach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.