Na czwartkowej sesji radni dołożyli pieniędzy na wiele inwestycji w Warszawie, w tym na metro i remont Sali Kongresowej. Zyskają też poszczególne dzielnice.
Na czwartkowej sesji warszawscy radni będą głosować nad zwiększeniem budżetu na modernizację Sali Kongresowej o dodatkowe sto milionów złotych. Szkoda, że takiej decyzji nie podjęto wcześniej - w październiku z braku pieniędzy unieważniono przetarg na przebudowę.
Zamiast 2,2 mld zł deficytu, warszawski samorząd rok 2022 zamknął półmiliardową nadwyżką. Dochody były aż o dwa i pół miliarda wyższe niż planowano. Jak to możliwe?
Choć Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę, że janosikowe łamie konstytucję, skorygowano je tylko kosmetycznie, przy czym za rządów PiS tak, że zaszkodziło to samorządom. Trzeba je niezwłocznie poprawić - przekonuje rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek.
Regionalna Izba Obrachunkowa może nam uchylić budżet - ostrzegł skarbnik Mazowsza tuż przed podliczeniem głosów nad budżetem województwa na 2023 r. Konieczna była reasumpcja. W rekordowym budżecie w ostatniej chwili radni dołożyli pieniądze na budowę torów do lotniska Modlin.
- Nieodpowiedzialna polityka podatkowa rządu PiS, obliczona na to, by zniszczyć usługi publiczne sprawia, że warszawiacy cierpią - przekonywali warszawscy radni podczas dyskusji nad projektem budżetu miasta na 2023 rok. Skarbnik miasta mówił: - Dochody na 2023 r. będą niższe o ponad 800 mln od planowanych na 2022 r.
Zdrożała energia, płace, usługi typu sprzątanie czy ochrona. Mamy dziurę w wydatkach bieżących na 2023 r. - mówią burmistrzowie warszawskich dzielnic. Rekordzistką są Bielany, którym brakuje aż 150 mln zł! - Znajdziemy kompromis - uspokaja radny miejskiej komisji finansów.
Wydatki Mazowsza w 2023 r. zbliżą się do 6,5 mld zł. To kwota prawie o 2 mld zł wyższa od zapisanej w tegorocznym budżecie, sytuacja bez precedensu. Właśnie tyle zaplanowała na inwestycje ekipa marszałka Adama Struzika.
W 2023 r. dochody Warszawy z podatku PIT spadną do poziomu sprzed pięciu lat. To efekt zmian podatkowych w ramach rządowego "Polskiego ładu". - Dziura drenowana przez rząd w kieszeniach naszych mieszkańców jest coraz większa - twierdzi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Wydatki Szczecina na inwestycje będą w przyszłym roku o blisko 300 mln zł niższe niż w obecnym. Miasto podaje główne przyczyny: marginalizacja samorządów przez rząd PiS, obciążanie gmin dodatkowymi, kosztownymi zadaniami i galopująca inflacja.
Nawet 100 mln zł trzeba będzie dopłacić do rozpoczętych już inwestycji we Wrocławiu. Na nowe, wielkie, w przyszłym roku nie ma co liczyć, ale zakończy się kilka ważnych starych.
W budżecie miasta na 2022 r. przyjętym przez warszawskich radnych zaplanowano wydatki większe od dochodów i blisko 2,9 mld zł deficytu. Ale po trzech kwartałach roku miasto na razie jest o ponad 1 mld zł na plusie. Jak to możliwe?
Aktywiści z Akcji Miasto prześwietlili wrocławskie spółki i ich rady nadzorcze. Okazuje się, że dorabiają w nich nie tylko nasi urzędnicy, ale też ci z Sosnowca, Gliwic czy Dąbrowy Górniczej, które to miasta odwdzięczają się tym samym.
We wstępnym projekcie budżetu miasta na 2023 r. widać, że zbliżają się wybory. Dzielnice dostały do zainwestowania prawie miliard złotych, znacznie więcej niż w 2022 r. Pytanie, czy to pozwoli więcej zbudować, czy tylko dogonić inflację.
Cała Unia inwestuje setki miliardów w odbudowę gospodarki, a Polska ma zablokowane nie tylko 170 mld zł z funduszu odbudowy, ale jeszcze grozi jej zamrożenie 360 mld zł z funduszu spójności. To byłaby katastrofa, za którą odpowiada PiS, ale rachunki zapłacą obywatele - mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W tym roku padł rekord nakładów na oświatę z miejskiego budżetu. Ale już wiadomo, że w 2023 r. miasto wyda znowu o kolejne kilkaset milionów złotych więcej. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat wydatki na edukację wzrosły w Warszawie aż o prawie dwa miliardy. Co napędza ten wzrost?
Samorządy mają aż 12 miliardów nieodzyskanych należności. Polacy uważają, że od windykacji trzeba odstąpić w razie choroby dłużników czy problemów finansowych firm, w pozostałych przypadkach gminy powinny egzekwować długi - wynika z badania.
W 2023 roku Warszawa będzie miała do zapłacenia rekordową kwotę tzw. janosikowego. To efekt zmian w naliczaniu tej opłaty, wprowadzonych przez rząd Mateusza Morawieckiego.
- Tylko razem możemy powstrzymać gigantyczne podwyżki cen energii, które uderzą w naszych mieszkańców - mówią samorządowcy, którzy w piątek 7 października protestują pod Sejmem i Kancelarią Premiera. - Sprowadza nas tu troska o małe ojczyzny, które giną pod rządami PiS.
Wspólnoty lokalne nie powinny stawać przed dylematem: czy skracać liczbę godzin lekcyjnych w szkołach, zamykać baseny, likwidować linie tramwajowe i autobusowe czy gasić latarnie na ulicach - mówią organizatorzy samorządowego protestu przeciwko podwyżkom cen energii.
To nie są żadne dodatkowe pieniądze, przesuwacie tylko te, które już były zarezerwowane dla samorządów na 2023 r. A przy okazji dzielicie je na lepsze i gorsze - krytykowali projekt ustawy posłowie opozycji.
Premier dwa razy obiecał samorządom pieniądze, ale wypłaci je tylko raz. - Nie ma żadnych dodatkowych środków dla samorządów. Mamy do czynienia z perfidną kreatywną księgowością, która ma służyć celom propagandowym rządu - krytykowali samorządowcy na konferencji w Senacie.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział w poniedziałek powrót sportu na Skrę. W trzech etapach - najpierw boiska obok starego stadionu, potem hala dla koszykarzy i siatkarzy na 6-7 tys. widzów, a na koniec - jeśli znajdą się pieniądze - nowy stadion lekkoatletyczny na 25 tys. widzów.
Wokół ruchu samorządowego Rafała Trzaskowskiego pączkowało wiele politycznych spekulacji. W środę jednak połączył opozycję, partie, które w wielu sprawach się kłócą. To sukces prezydenta Warszawy.
Agencja ratingowa ostrzega, że Warszawa może być zmuszona do podwyższenia podatków i opłat lokalnych oraz ograniczania wydatków bieżących. To konsekwencja podcinania dochodów podatkowych miasta przez rząd.
55 mln zł na pomoc uchodźcom wydał stołeczny ratusz. A rząd przekazał miastu na razie tylko 8 mln. Tymczasem wpływy podatkowe miasta spadają. - A wydatki rosną, mamy o 15 proc. więcej mieszkańców - zwraca uwagę Trzaskowski.
Ponad miliard złotych deficytu zakładała na rok 2021 ekipa Rafała Trzaskowskiego. A tymczasem rok zamknął się ponad 1,3 mld zł nadwyżki budżetowej. Skąd aż taka zmiana?
Wiadomo już, która warszawska dzielnica była najskuteczniejsza w wydawaniu pieniędzy na inwestycje w 2021 r. Liderowi udało się zainwestować 90 proc. zaplanowanej kwoty. Dzielnicy najgorszej z tej kategorii - niespełna 40 proc. przyznanych pieniędzy.
Otwock ma niesamowite szczęście, że trafił mu się taki prezydent - przekonywał na sesji rady miasta zastępca prezydenta Jarosława Margielskiego (PiS). Radni podnieśli mu pensję do 19 tys. zł - to półtora raza tyle, ile obecnie zarabia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Podwyżka wynika z przyjętej przez Sejm ustawy. Pensja Trzaskowskiego też niebawem wzrośnie.
W budżecie Mazowsza na 2022 r. ponad 1,4 mld zł przeznaczono na inwestycje. Najwięcej - grubo ponad pół miliarda - na modernizację i doposażenie szpitali, a ponad 400 mln zł na budowę i modernizację dróg wojewódzkich.
Autopoprawką prezydenta miasta dzielnice dostały dodatkowe pieniądze na inwestycje. Bemowo ponad 22 mln zł, a Praga-Północ - tylko 21 tysięcy (!) złotych.
Na czwartkowej sesji Rady Warszawy omawiano projekt budżetu na 2022 r., a także zmiany w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Znalazły się w niej pieniądze na remont Sali Kongresowej i budowę Teatru TR na pl. Defilad. Jeszcze niedawno wydawało się, że obie te inwestycje pójdą do zamrażarki.
Na zmianach w podatku PIT w ramach rządowego programu Polski Ład Warszawa straci 1,4 mld zł rocznie. Rząd przyznał Warszawie rekompensatę - jednorazową, tylko 468 mln zł. - Ta kwota powinna być znacznie wyższa. Kto nas okrada? - pytał radny KO.
Nie będzie reklam rządowego "Polskiego ładu" na wrocławskich autobusach i tramwajach. MPK odmówiło Bankowi Gospodarstwa Krajowego.
Architektura ponadczasowa, osadzona w sposób dojrzały w lokalnym kontekście kulturowym - tak jury chwaliło pracę, która wygrała konkurs na koncepcję zespołu budynków Centrum Aktywności Międzypokoleniowej w rejonie ulic Mrówczej i Patriotów. Ale czy znajdą się pieniądze, by tę inwestycję zrealizować?
- Samorządy najbardziej odczują negatywne skutki "Polskiego ładu". Będą zmuszone do podnoszenia podatków i opłat - ocenia agencja ratingowa Fitch. I ostrzega przed możliwością obniżenia ratingów polskich miast. To sprawi, że będą musiały więcej płacić za zaciąganie kredytów.
1,7 mld zł długu zaciągnie w 2022 r. ekipa Rafała Trzaskowskiego, by spiąć budżet miasta. Reformy podatkowe rządu PiS podcinają dochody podatkowe Warszawy. W przyszłym roku będą one aż o blisko miliard złotych niższe od tegorocznych. Rząd "poprawił" też janosikowe i stolica zamiast mniej, zapłaci więcej.
Najpierw parlamentarzyści przegłosowali dla siebie i innych urzędników państwowych wyższe wynagrodzenie. Teraz czas na radnych. Szef sejmiku z PiS dostanie o 1,6 tys. zł więcej.
- Cięć na pewno nie unikniemy, choć trudno jeszcze przewidzieć ich skalę - opowiadają samorządowcy z całej Polski, którzy wzięli udział w dzisiejszym proteście przeciwko "Polskiemu ładowi". Na co wkrótce pieniędzy może zabraknąć?
Kilkuset samorządowców z całej Polski spotkało się w Warszawie, aby zaprotestować przeciwko "Polskiemu ładowi". Podkreślali potrzebę zjednoczenia i wspólnego przeciwstawienia się rządowi. Apel wręczą marszałkom Sejmu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.