Foka szara pojawiła się w Jeziorze Kopalińskim w gminie Choczewo. Zbiornik znajduje się około 1,5 kilometra od brzegu morza. Błękitny Patrol WWF apeluje, żeby nie zakłócać spokoju zwierzęciu.
Młoda foka leżała na chodniku, między ławką a betonowym koszem na śmieci przy Opływie Motławy w Gdańsku. Zachowywała się jak małe dziecko.
Eksplozja poderwała toksyczne osady w Morzu Bałtyckim, a hałas związany z wybuchami mógł uszkodzić słuch fok i morświnów. To szczególnie niebezpieczne dla tych drugich, bo zwierzęta te są krytycznie zagrożone. W Bałtyku żyje ich tylko około 500.
We Władysławowie zgubiła się młoda foka. Zaopiekowali się nią pracownicy ze Stacji Morskiej w Helu.
Fokarium na Helu. Dzięki specjalnemu szpitalowi focze maluchy, które trafiają na leczenie i rehabilitację, mogą liczyć na więcej miejsca i bardziej komfortowe warunki, w których wracają do zdrowia.
Błękitny Patrol WWF informuje, że na bałtyckich plażach zaczynają pojawiać się pierwsze w tym roku szczenięta fok.
Straż Miejska we Włocławku dostała zgłoszenie od pracownika tamy, który zobaczył fokę. To prawdopodobnie dziki osobnik, który migrując za pożywieniem, wpłynął do Wisły z Bałtyku.
Młodą fokę znalazła spacerująca z psem po orłowskiej plaży mieszkanka Gdyni. Kobieta powiadomiła EkoPatrol Straży Miejskiej. W jej ocenie zwierzę było ranne. Po przybyciu patrolu okazało się, że uszkodzenia na jej skórze to stare zabliźnione rany. Foka odpoczywała na plaży w słonecznym miejscu, a teren wokół niej zabezpieczyła Straż Miejska. Interwencja na gdyńskiej plaży zakończyła się pomyślnie, foka po zażyciu kąpieli słonecznej udała się w morską dal. EkoPatrol przypomina, jak zachować się w podobnej sytuacji: Przede wszystkim nie wolno zbliżać się do zwierzęcia, bezpieczna odległość powinna wynosić minimum 10 metrów. Ważne jest też, aby niezwłocznie poinformować służby. Ważna informacja: W związku z epidemią koronawirusa i kolejnymi restrykcjami w poruszaniu się ogłoszonymi wczoraj (31 marca) przez rząd, w Trójmieście zamknięto nadmorskie plaże. Od rana w Gdańsku i Sopocie wejścia na plaże grodzone są specjalną taśmą. Pojawiły się także tablice informujące o zakazie wstępu na ich teren. Gdynia stosuje inne rozwiązanie. Władze miejskie postanowiły, że nie będą ich grodzić. - Same plaże to kilkanaście kilometrów linii brzegowej. Zachęcamy mieszkańców, by nie wychodzili z domów, i przyjmują to oni z dużym zrozumieniem. Molo w Orłowie zamknęliśmy już kilka dni temu - poinformowała Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego urzędu.
Foka szara (Halichoerus grypus) z pyska przypomina psiaka. W Polsce mówi się na nią także szarytka morska.
Minister gospodarki morskiej z jednej strony potępia zabijanie fok, ale jednocześnie pisze o "ograniczeniu przyrostu pogłowia drapieżników", które mają nadmierny wpływ na populacje łososi. Ograniczyć może je tylko odstrzał fok.
Nasz czytelnik znalazł na plaży w Jastarni kolejną martwą fokę. Wszystko wskazuje na to, że umarła z przyczyn naturalnych. Martwa foka przeleżała jednak na plaży blisko dobę, zanim przetransportowano ją do utylizacji. Jej szczątki niepokoiły plażowiczów i ujawniły problem, kto powinien zajmować się martwymi fokami.
Foki są piękne, urocze, sympatyczne. Mordowanie ich jest niebywałą podłością - mówi łódzki poseł.
Prokuratura Rejonowa w Gdyni ma wyjaśnić, kto zabił foki, które znaleziono w ostatnich tygodniach na pomorskich plażach. - Jeśli doszło do uśmiercenia, to mogą mieć z tym związek jedna lub dwie te same osoby - informują śledczy.
Pięć martwych fok znaleziono w ostatnim czasie na plażach Zatoki Gdańskiej. Obrażenia wskazują, że za śmierć zwierząt odpowiada człowiek. Stacja Morska w Helu powiadomiła już policję. Z kolei fundacje zajmujące się ochroną praw zwierząt wzywają do bojkotu konsumenckiego ryb i wyznaczają nagrodę za wskazanie sprawcy.
Dwie martwe foki z ranami w okolicach brzucha znaleziono na jednej z plaż w Gdyni Oksywiu. Prawdopodobnie zostały zabite, a ktoś chciał zatrzeć ślady, obciążając ciała zwierząt cegłami. O sprawie wie już policja i prokuratura.
Stacja Morska im. prof. Krzysztofa Skóry w Helu poinformowała o kolejnych młodych fokach znalezionych na brzegach Bałtyku. Jedną z nich jest Kątek, który trafił do lecznicy dzięki ekologom z Sea Shepherd.
Nereida, Omułek Bałtycki, Pąkla, to mieszkańcy Morza Bałtyckiego, ci najmniej znani. "A przecież Bałtyk to nie tylko dorsze i foka szara". Ruszył projekt Balticarium, który ma przybliżyć zwierzęta, zamieszkujące nasze morze.
Omułek, Ostoja i Oceanografia - w helskim fokarium urodziły się trzy foki. Każda z nich waży ok. 15 kg i jest zdrowa. Przez najbliższy miesiąc pozostaną pod opieką rodzicielek, a potem zostaną przeniesione do basenu adaptacyjnego.
Kilkumiesięczne foki wychowane w stacji morskiej na Helu zostały wypuszczone do Bałtyku. Mają na sobie nadajniki, które pozwolą naukowcom monitorować wędrówkę i zwyczaje tych zwierząt w naszych wodach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.