W czwartek przed kieleckim sądem okręgowym zapadł jeden z pierwszych wyroków w sprawie frankowiczów. Bank musi zwrócić ponad 70 tys. zł wpłaconych na podstawie nieważnej umowy kredytowej zawartej na zakup mieszkania. Wyrok jest nieprawomocny.
Część banków przedstawia frankowiczom propozycje aneksów związane z przewalutowaniem ich kredytów. - To próba udobruchania klienta na zasadzie: nie oddam ci całości twoich pieniędzy, które możesz wygrać na sali sądowej, ale oddam ci część i nie pójdziesz do sądu - podkreśla wrocławski ekonomista wspierający frankowiczów.
Zgodnie z pomysłem nadzoru finansowego bankowcy przepytują swoich klientów, czy ci byliby chętni zamienić swoje frankowe długi na złote. Od odpowiedzi zależy los frankowej umowy społecznej, czyli pomysłu hurtowego zawierania ugód i pomocy NBP przy odwalutowaniu kredytów. Koszt to nawet 40 mld zł. Skąd bankowcy wezmą na to pieniądze?
Nie wszystkie banki planują przewalutowanie kredytów mieszkaniowych na złote. To jedna z przyczyn, dla których bank centralny nie popiera tej inicjatywy. NBP jednak nie mówi "nie" inicjatywie, tylko stawia bankom warunki.
Lawinowo przybywa pozwów dotyczących kredytów we frankach. Teraz czas na kredyty w euro - mówi adwokat, którego kancelaria na razie wygrała 70 frankowych spraw
95 proc. sądowych spraw frankowiczów zostało w poprzednim kwartale przez nich wygranych. Tymczasem PiS przepycha ustawę, która ma zlikwidować pomagającego im Rzecznika Finansowego. - Likwiduje się instytucję, która prężnie działa. To ukłon w stronę banków, konsumentowi nie przyniesie to żadnych korzyści - mówią eksperci.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie powstanie specjalny wydział, do którego będą trafiały tylko sprawy dotyczące kredytów we frankach szwajcarskich.
Kredyty we frankach przeliczone tak, jakby od początku były zaciągnięte w złotych? To nowa-stara propozycja nadzoru finansowego i banku centralnego. Dla tych, którzy brali kredyt, kiedy frank kosztował poniżej 2 zł, oszczędności byłyby gigantyczne.
Prezes Narodowego Banku Polskiego obarcza zarządy banków winą za kryzys frankowy. A banki z kolei chcą, aby koszt hipoteki wzięło na siebie państwo.
Sądy są zawalone sprawami frankowymi. Niektórzy frankowicze na wyznaczenie pierwszej rozprawy czekają ponad rok. Pandemia może sprawić, że potrwa to jeszcze dłużej.
Lata czekania na pierwszą rozprawę. Tak wyglądają efekty "dobrej zmiany" w polskich sądach w praktyce. - Akta spraw frankowiczów nie mieszczą się już nam w pomieszczeniach - przyznaje rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
Frankowicze nie przestali zmagać się z bankami. Mimo ubiegłorocznego korzystnego rozstrzygnięcia TSUE w słynnej sprawie państwa Dziubaków, ciągle pojawiają się nowe wątpliwości i nowe przeszkody przed kredytobiorcami.
Rzecznik finansowy chce, żeby Sąd Najwyższy rozstrzygnął, jak rozliczać kredyt frankowy po uznaniu umowy za nieważną. Obecnie są stosowane zamiennie dwa sposoby, które mają różne skutki dla kredytobiorców, co nie ułatwia im życia.
Po obejrzeniu "Banksterów" można dojść do wniosku, że polskim systemem bankowym rządzi mafia, a niekorzystne dla klientów kredyty frankowe powstały na skutek zmowy prezesów. To fałszywy obraz, choć metody stosowane przez sprzedawców kredytów film oddaje bardzo trafnie.
Polskie kino zainteresowało się frankowiczami, ale jedyne, co ma im do zaoferowania - przynajmniej na razie - to krzywe zwierciadło. "Banksterzy" już w kinach.
Po roku od wyroku TSUE ws. państwa Dziubaków nadal istnieje wiele kwestii wymagających rozstrzygnięcia, ale klienci są na wygranej pozycji. Do dochodzenia swoich praw od banków namawia rzecznik finansowy i podsuwa rozwiązania.
Mija rok od przełomowego dla kredytobiorców frankowych wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków. Od tego czasu sytuacja frankowiczów znacząco się poprawiła, ale nadal nie szturmują oni masowo sądów.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył wysokie kary za niejasne zasady naliczania tak zwanych spreadów. Trzy banki i łączna kara 60 mln zł. To kolejne ukarane banki.
- Zdecydowaliśmy się na podjęcie inicjatywy, która pokaże Polkom i Polakom, że mogą, a nawet powinni radzić się prawników. To żaden wstyd mieć pytania, wątpliwości. Od tego jesteśmy, aby pomagać i wspierać - mówią inicjatorzy kampanii "Prawo bez strachu".
W państwie prawnym ochrona konsumenta na rynku finansowym stanowi jeden z istotnych elementów ochrony prawnej. W interesie państwa jest nie tylko stworzenie cywilnoprawnych ram wymiany handlowej, lecz również bezpośrednia ingerencja w ten obrót, jeśli naruszane są uprawnienia konsumenta.
Jak frankowicze powinni skutecznie walczyć z bankami? Radomianom wyjaśni to warszawski adwokat Jakub Bartosiak. Spotkanie jest bezpłatne, obowiązuje rejestracja.
Po kilku miesiącach wywołanej pandemią stagnacji frankowicze coraz chętniej procesują się z bankami. Najbliższe miesiące będą kluczowe dla przyszłości posiadaczy kredytów indeksowanych lub denominowanych do franków.
Kolejna, po frankowiczach, grupa pożyczkobiorców idzie na wojnę z bankami. Chcą, by sądy uznały klauzulę progu minimalnego oprocentowania za abuzywną, a wpisywanie jej do umów kredytowych za nieuczciwe działanie. Będą dochodzić zadośćuczynień.
Bank Millennium otworzył w Polsce sezon raportów za pierwsze półrocze 2020 r. Wyniki finansowe banku są złe, jednak nie aż tak bardzo, jak zakładali analitycy. Ale cały sektor bankowy czekają kolejne trudne kwartały.
Małżeństwo frankowiczów wygrało w Sądzie Okręgowym w Warszawie proces o zapłatę bankowi 5 mln zł. - Większego wyroku w sprawach frankowiczów nie było - mówi Marcin Murzyński, ekonomista i ekspert ds. kredytów z wrocławskiej firmy creditadvisor.pl, która na co dzień także zajmuje się pomocą dla frankowiczów.
Większości obietnic gospodarczych z 2015 r. Andrzej Duda do dziś nie spełnił. Bo czy pamiętacie, że obiecał 1,5 bln zł na iwnestycje?
Dobra wiadomość dla frankowiczów. Uczestnicy pozwu grupowego przeciwko mBankowi, którzy spłacili już wypłacony przez bank kredyt wyrażony w złotówkach, nie muszą spłacać rat w czasie trwania procesu. O takim zabezpieczeniu na czas procesu zadecydował Sąd Apelacyjny w Łodzi. Frankowicze nazywają to "bombą atomową" zrzuconą na mBank.
Sąd Najwyższy uznał, że wadliwy mechanizm waloryzacji kredytu prowadzi do unieważnienia całej umowy. Do tej pory sądy stały za odfrankowieniem, nie jest jednak jasne, czy trzeba rozliczać korzystanie przez klienta z kapitału banku.
Kredytobiorcy frankowi mogą ubiegać się o "wakacje kredytowe" , ale muszą uważać na zapisy stosowane przez banki, gdyż mogą im one zaszkodzić. A przy tym zawieszenie spłaty rat faktycznie podniesie koszt kredytu.
Bank twierdzi, że damy sobie radę i koniec. A ja mam poczucie, że chyba nigdy nie spłacimy tego kredytu. Jak ostatnio zobaczyłem w telewizji, że frank znowu skoczył, to chciałem wyskoczyć przez balkon. Naprawdę.
Banki zwlekają z udostępnianiem zaświadczeń potrzebnych do dochodzenia roszczeń w sprawie kredytów frankowych. Znalazły też parę innych sposobów na utrudnienie życia kłopotliwym kredytobiorcom frankowym.
Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Getin Noble Bank stosował i stosuje klauzule niedozwolone we wzorcach aneksów do umów kredytów hipotecznych - tak zwanych frankowych, indeksowanych do euro i franka szwajcarskiego.i
Mieszkańcy miasta będą mogli przeanalizować swoje umowy kredytowe. Doradcy za darmo wskażą też możliwe rozwiązania i wyjaśnią zawiłości kredytowe. Akcja potrwa od najbliższego poniedziałku do czwartku.
Tuż przed odejściem ze stanowiska prezes UOKiK zabrał głos w sprawie sporów frankowiczów z bankami w świetle wyroku TSUE. Dyskusja nad jego interpretacją na pewno prędko się nie skończy.
Ciągle nie jest uporządkowana sprawa relacji niektórych frankowiczów ze skarbówką. W biurze RPO postulują o zmianę prawa.
Masz kredyt we frankach? Jak po korzystnym dla frankowiczów wyroku TSUE wygrać z bankiem sprawę o odfrankowienie? Która kancelaria będzie najlepsza?
Minęło już ponad miesiąc od słynnego wyroku TSUE w sprawie sporów sądowych o kredyty walutowe w Polsce. Nie da się ukryć, że sędziowie z Luksemburga stanęli po stronie frankowiczów. Banki jednak nie chcą przyjąć tego do wiadomości.
- Sędzia, który prowadzi sprawę państwa Dziubaków, mało sprzyja bankom - powiedział pełnomocnik Raiffeisen Banku. Spotkanie z dziennikarzami miało na celu przedstawienie racji instytucji w najsłynniejszej sprawie sądowej frankowiczów. Nie zabrakło kontrowersji.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa państwa Dziubaków, którzy pozwali swój bank. Było to pierwsze posiedzenie sądu po tym, jak w sprawie kredytów walutowych w Polsce wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Nie milkną echa wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Związek Banków Polskich zapowiada, że banki będą się domagać "wynagrodzenia za korzystanie z kapitału". Ale sprawa nie jest taka prosta.
Copyright © Agora SA