Prokuratura analizuje dowody "pod kątem wniosków o uchylenie posłom immunitetu" - Prokuratura Krajowa wydała komunikat w sprawie śledztwa dotyczącego defraudacji pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
Wielu organizacjom, po audycie, wstrzymano wypłaty na 2024 r. Ksiądz Michał O., znany z egzorcyzmowania wegetarianizmu salcesonem prezes Fundacji Profeto, spędził święta wielkanocne w areszcie. Zatrzymanych jest jeszcze kilka innych osób związanych z Funduszem Sprawiedliwości.
Dziś ks. Michał O., ten od egzorcyzmowania salcesonem, siedzi w areszcie. Poszło o podejrzenia nieprawidłowości w sprawie przyznawania mu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na budowę ośrodka w Wilanowie. Dwa miesiące temu zaprosił nas tam i próbował przekonywać, że wszystko jest w porządku i niesłusznie traktuje się go jak przestępcę.
Fundacja Rozwoju Patria z Jaworzna dostała ogromne pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Zapraszała ministra Michała Wójcika, organizowała spotkanie z rodzicami Andrzeja Dudy, a jej zyski poszybowały w górę o 900 proc.
Zespół prokuratorów badających nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości za czasów rządów ministra Zbigniewa Ziobry wziął pod lupę wydatki na Przyjaciół Zdrowia i Obrońców Wiary ze Szczecina.
No i mamy jajko niespodziankę: agenci ABW w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości przeszukali domy Zbigniewa Ziobry oraz jego zastępców Michała Wosia i Marcina Romanowskiego.
- Można by sobie wyobrazić, że takie akta mogły być w rękach pana Ziobry, gdy był prokuratorem generalnym, ale nie w jego domu, tylko w jego gabinecie. I nie w tej sprawie, bo sprawa dotyczyła osobiście interesów procesowych pana Ziobry - mówi prokurator Krzysztof Parchimowicz, współzałożyciel i były prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia
Duchowny i dwóch byłych urzędników resortu sprawiedliwości nie wyjdzie na razie na wolność. Fundacja księdza dostała 66 mln zł, mimo że - jak informuje prokuratura - nie powinna.
To, co dziś wyprawia PiS można zamknąć w czterech słowach: bezwstyd, przewrotność, szachrajstwo i załganie.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Wyborcy oczekują rozliczeń i dziś mogą mieć poczucie, że śledczy poważnie wzięli się do pracy. Ale też obecna koalicja i prokuratura będą rozliczane za swoje działania
Bezpośrednio przed przeszukaniem powinno się powiadomić osobę, u której ma się ono odbyć. Ale jeśli jest ona nieobecna bądź nie reaguje na kontakt, nie może to wstrzymywać organów przed dokonaniem czynności i nie powoduje jej nieważności - mówi dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska.
We wsi Jeruzal mieszka niecałe 200 osób. Wśród nich Zbigniew Ziobro, którego dom został 26 marca przeszukany przez funkcjonariuszy ABW. Co o akcji służb sądzą sąsiedzi byłego ministra sprawiedliwości?
Przeszukania u polityków Suwerennej Polski nie są wygodnym tematem dla polityków PiS. Ale w jednym są zgodni: zamilkną z krytyką na najbliższe tygodnie, to nas zjednoczy.
Poseł Matecki żali się, że po wtorkowej akcji ABW straci zasięgi w sieci. A stowarzyszenie jego kolegów, które dostało od Funduszu Sprawiedliwości blisko 8 mln zł, wydając je m.in. na partyjną propagandę, przed miesiącem zmieniło nazwę.
Siedmiu osobom prokuratura zarzuca przestępstwo w związku z przekazaniem 66 mln zł fundacji Profeto prowadzonej przez ks. Michała O. Zdaniem śledczych publiczne pieniądze wypłacone przez polityków nie powinny trafić do księdza. Śledczy chcą aresztu dla trójki podejrzanych.
Trwa drugi dzień akcji ABW związanej z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ważnych funkcjonariuszy publicznych.
"To, co się dzieje, jest całkowicie nielegalne. I robią to ludzie, którzy nie mają do tego uprawnień. Poniosą za to konsekwencje, Donald Tusk jest ich szefem" - powiedział o zatrzymaniach i przeszukaniach w związku z Funduszem Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Pięć zatrzymanych osób, przeszukania na szeroką skalę i opozycja oskarżająca rząd o "gangsterskie metody". Prokuratura szuka odpowiedzialnych za przekręty w Funduszu Sprawiedliwości. I stawia pierwsze zarzuty.
- Rażąco złamano moje prawa - powiedział były minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski podczas konferencji we wtorek. Następnego dnia znów spotkał się z mediami. Poinformował, że w jego domu dokonano zniszczeń. W środę Agenci ABW przeszukali kolejną nieruchomość należącą do Zbigniewa Ziobry oraz pokój Rafała Wosia w hotelu poselskim.
Marcin Romanowski, u którego służby przeprowadziły dziś przeszukanie, chwalił się, że z Funduszu Sprawiedliwości "wspierane były projekty walczące z chrystianofobią i polakofobią". Czy to dziwne, że śledczy dziś do niego przyszli?
Czy prokuratura mogła zlecić przeszukanie domów polityków chronionych immunitetem? Za czasów, gdy kierował nią Zbigniew Ziobro - tak. Gdy funkcjonariusze wchodzą do domu Ziobry, Suwerenna Polska protestuje. Tylko konstytucjonaliści nie zmieniają zdania.
Cztery osoby zostały dziś zatrzymane w związku z akcją prokuratury dot. Funduszu Sprawiedliwości. Funkcjonariusze ABW weszli m.in. do domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
Jeden z domów, który przeszukali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, należy do Michała Wosia, posła Suwerennej Polski i byłego ministra w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
Na zlecenie zespołu prokuratorów zajmujących się Funduszem Sprawiedliwości, kontrolowanym niegdyś przez ludzi Zbigniewa Ziobry, we wtorek przeprowadzono przeszukania, także w domach polityków Solidarnej Polski. Chodzi także o sprawę 100 mln zł dotacji na wielki ośrodek, który powstaje w Warszawie.
"Wyborcza" przejrzała 200-stronicowy raport NIK z kontroli Funduszu Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry. Ustalenia jego patologii są porażające.
O przeszukaniach w domach działaczy Suwerennej Polski, m.in. Zbigniewa Ziobry i Dariusza Mateckiego, poinformował europoseł tej partii Patryk Jaki. Prokuratura Krajowa potwierdza te działania.
- Jest zaufanie, że minister zmierza w dobrym kierunku, chociaż zdarzały się wpadki - mówi prof. Krystian Markiewicz, prezes Iustitii.
Fundusz Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry szczodrze wspierał projekty o. Rydzyka i wiejskie festyny. O Arturze - skatowanym młotkiem sprzedawcy ze stacji benzynowej Orlenu - zapomniał.
Fundacja Ex Bono z Opola otrzymała ponad 4,8 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, choć według NIK organizacja nie miała żadnego doświadczenia w udzielaniu pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. Sprawę wciąż bada prokuratura, a Ministerstwo Sprawiedliwości oczekuje zwrotu części wypłaconej dotacji wraz z odsetkami, które wciąż rosną.
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, wiceministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, w rozmowie z "Wyborczą" odsłania kulisy funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości. - Żaden z celów nie został zrealizowany, a pieniądze lały się szerokim strumieniem - mówi.
Z raportu NIK nt. przyznawania przez ministerstwo Ziobry dotacji z Funduszu Sprawiedliwości wynika, że Mikołaj Pawlak, późniejszy pisowski rzecznik praw dziecka, odręcznie wykreślił z komisyjnych protokołów osiem ofert rekomendowanych przez komisje do finansowania.
- Fundusz Sprawiedliwości stał się symbolem niewłaściwego wydatkowania pieniędzy publicznych, swoistą kiełbasą wyborczą - mówiła w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Byli sędziowie, którzy nie chcieli do niego "dosypywać".
Adam Bodnar powołał Społeczną Radę do spraw Funduszu Sprawiedliwości. Jej członkowie mają stworzyć zasady takiego rozdzielania pieniędzy z Funduszu, by zgodnie z jego celem rzeczywiście trafiały do ofiar przestępczości.
Warsztaty fotograficzne i tacierzyńskie - m.in. takie przedsięwzięcia realizowało Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży w Pile za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. To kolejna katolicka organizacja, która mogła liczyć na wsparcie rządu PiS.
Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości - zarządzanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości, któremu szefował Zbigniew Ziobro - miały być wykorzystane na pomoc ofiarom przestępstw i do resocjalizacji osadzonych. Ale okazuje się, że służyły głównie do realizacji celów politycznych.
Czy dofinansowana przez Ziobrę antyaborcyjna fundacja zarobiła 10 mln zł, rozdając w podstawówkach kamizelki odblaskowe warte 4 zł? I czy nowy rząd zdoła odzyskać te i inne pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przez cztery lata nie zgadzał się na audyt w Funduszu Sprawiedliwości - przekazała wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Sejm zajął się wielomilionowymi wydatkami z funduszu, który miał pomagać ofiarom przestępstw, a stał się tzw. skarbonką Suwerennej Polski.
"Rozpad więzi rodzinnych i rozwody sprzyjają przestępczości młodych ludzi" - taką tezę stawiają twórcy portalu Afirmacja.info sfinansowanego z Funduszu Sprawiedliwości. Stoi za nim Fundacja św. Benedykta, która organizuje m.in. rekolekcje, pielgrzymki i bale. Uczy też śpiewu chorałów gregoriańskich.
Najpierw przez wiele miesięcy i Ministerstwo Sprawiedliwości Ziobry, i propisowski Urząd Gminy w Trzebnicy ukrywały, na co poszły pieniądze przyznane z Funduszu Sprawiedliwości. Po zmianie władzy zobaczyliśmy faktury, np. ze sklepu spożywczego Kubuś na kaszankę, kiełbaski, brykiet i sztućce do grilla.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.