- Młodzi ludzie wynajmują hulajnogi, samochody, konsole, ubrania na imprezy. Mieszkania też wynajmują i będą wynajmować coraz częściej - mówi Sławek Muturi. Jego zdaniem gra dziś toczy się o to, kto będzie właścicielem tych mieszkań na wynajem: Polacy czy zagraniczne fundusze.
Wysoka inflacja, wojna w Europie i obawy przed recesją utrudniają inwestowanie. Jeden z największych funduszy na świecie - Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny - stracił na wartości 174 mld dol. w ciągu sześciu miesięcy tego roku.
Największy państwowy fundusz świata postanowił zamrozić swoje aktywa w Rosji i sprzedać je. Decyzja norweskiego rządu uderzy w notowania wielkich rosyjskich spółek.
We wrześniu rząd chce przyjąć ustawę likwidującą otwarte fundusze emerytalne. Na wiosnę bowiem Senat odrzucił reformę OFE, a ówczesny wiceminister finansów informował, że została ona przesunięta na później. Likwidacja funduszy nie jest korzystną opcją dla przyszłych emerytów?
W 2019 r. dzięki hossie na światowych giełdach norweski naftowy fundusz emerytalny zarobił rekordowe 180 mld dol. - po 34 tys. dol. dla każdego z 5,3 mln obywateli Norwegii.
Światem nie rządzi Facebook, tylko BlackRock, a najpotężniejszym człowiekiem na świecie jest Larry Fink. Jego aktywa przewyższają budżety małych krajów. A jego BlackRock ma udziały w Facebooku, Microsofcie, Google'u... i wielu innych kluczowych firmach. Również polskich. Co się stanie, jeśli kiedyś Larry się potknie?
Największy na świecie norweski państwowy fundusz, utworzony z dochodów Norwegii z eksportu ropy naftowej i gazu, chce zrezygnować z inwestowania swoich pieniędzy w spółki branży paliwowej.
Polscy marynarze pływają pod banderami Bahamów, Liberii, Malty czy Cypru. Dzięki temu zarabiają więcej, ale o emeryturę i składki ubezpieczeniowe muszą się martwić sami.
88 tys. przyszłych emerytów skorzystało z okna transferowego i od tej pory będzie oszczędzać nie tylko w ZUS, ale też w OFE. Dzięki temu mogą mieć więcej oszczędności na swoich indywidualnych kontach emerytalnych.
Tylko do końca lipca przyszli emeryci mogą wybrać OFE. Jeśli rząd zrealizuje zmiany w systemie emerytalnym, to ci, którzy przeniosą się do funduszy, dostaną więcej realnych pieniędzy na indywidualne konta emerytalne w III filarze.
- Państwo w całości powinno zarządzać środkami z OFE - zaproponowała prof. Grażyna Ancyparowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Plan Morawieckiego poraża konsekwencją. Zawarte w nim deklaracje są konsekwentnie sprzeczne ze środkami, przy użyciu których mają rzekomo być osiągnięte.
Każdy rząd wyciągał i każdy kolejny może wyciągnąć pieniądze z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Zmiany w OFE nie uratują emerytur.
Na starość mieliśmy pobierać pieniądze z otwartych funduszy emerytalnych, teraz się okazuje, że OFE nie będzie. Mieliśmy pracować do 67. roku życia, ale rząd we wtorek poprze przywrócenie starego wieku emerytalnego. System ubezpieczeń społecznych jest zmieniany co chwilę dla doraźnych budżetowych korzyści albo podbicia partyjnych notowań.
Zabranie 35 mld zł naszych składek emerytalnych, przeniesienie pieniędzy z OFE do zwykłych funduszy inwestycyjnych, pracowniczy program oszczędzania na emeryturę - takie zmiany planuje rząd
Wizję szefa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego o tym, co trzeba zrobić z pieniędzmi w OFE, przetłumaczył rynkom finansowym i milionom oszczędzających w OFE wicepremier Mateusz Morawiecki. Co z tego wynika?
Zgromadzony w OFE majątek przyszłych emerytów miałby przejąć państwowy fundusz - zapowiedziano na konwencji Prawa i Sprawiedliwość. Pieniądze posłużą do stworzenia III filaru dobrowolnych oszczędności na emerytury i wspierania państwowych inwestycji.
W zamian za ?użyczenie? pieniędzy przyszłych emerytów, rząd mógłby zrezygnować z planu uśmiercenia otwartych funduszy emerytalnych.
Rząd zapowiada więcej inwestycji i wsparcie dla innowacyjnych firm z polskim kapitałem. Pieniędzy mogłyby dorzucić otwarte fundusze emerytalne - uważają eksperci PwC. Dla OFE kontrakt z rządem to szansa na przeżycie.
Według ekonomistów nasze przyszłe emerytury będą o połowę niższe od tych, które dostają obecni emeryci. Co możemy zrobić, żeby to zmienić? Nie ma innej opcji - musimy sami dodatkowo oszczędzać.
Ponad miliard złotych dołożyliśmy w zeszłym roku na dobrowolne konta emerytalne, objęte ulgami podatkowymi. Największą sensacją jest jednak to, jak najchętniej oszczędzaliśmy na emeryturę
W marcu w wyniku waloryzacji przeciętna emerytura wzrośnie o 5 zł. Najniższa o 2 zł.
Zakaz reklamy OFE w okresie okienka transferowego w 2014 r. był słuszny zarówno z punktu widzenia obecnych i przyszłych emerytów, jak i finansów publicznych, czyli nas wszystkich. Zakaz ten był jednym z rozwiązań zawartych w tej ustawie, które przyczyniły się istotnie do ograniczenia negatywnych skutków dalszego istnienia OFE. Można mieć obawy, że Trybunał Konstytucyjny, stwierdzając niezgodność tego zakazu z konstytucją, nie uwzględnił wielu istotnych kwestii - uważa prof. Leokadia Oręziak, kierownik katedry finansów międzynarodowych w Szkole Głównej Handlowej.
Większość Polaków traktowała pieniądze w OFE jako swoje prywatne oszczędności. I nie zmieni tego żaden wyrok Trybunału Konstytucyjnego i żadne argumenty prawne. W dodatku przeniesienie pieniędzy do ZUS zniechęciło ludzi do oszczędzania na emeryturę.
OFE zostały pozbawione głosu w dyskusji publicznej i zmuszone do przerwania akcji informacyjno-edukacyjnych właśnie w okresie największego zainteresowania tematem emerytur, w pierwszej połowie 2014 roku - mówi Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
Trybunał orzekł, że rząd mógł zabrać pieniądze z OFE i zmusić Polaków do ponownego wybierania między OFE a ZUS. Nie miał jednak prawa zakazać reklam funduszy
Zabranie pieniędzy z OFE i domyślność w wyborze ZUS/OFE na ZUS jest zgodna z Konstytucją - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny.
Uznanie za niekonstytucyjne ubiegłorocznych zmian w OFE spowodowałoby wzrost długu publicznego o ponad 200 mld zł - szacuje resort finansów. Przeciwny wyrok Trybunału Konstytucyjnego mógłby otworzyć furtkę dla PiS do likwidacji funduszy.
Przyszli emeryci sami będą mogli wybrać, czy chcą odkładać na emeryturę jedynie w ZUS, czy także w OFE - taki wariant zmian w systemie emerytalnym rozważa rząd. Na tym nie koniec. Zmiany w działaniu OFE w opinii premiera są konieczne, aby ludzie mieli większy wpływ na swoje pieniądze.
Rośnie nam pokolenie 25-latków, które nigdy nie płaciło składek emerytalnych. Widać to w statystykach otwartych funduszy emerytalnych, do których przystępuje coraz mniej młodych. Dlaczego? Bo pracują na czarno, na umowach śmieciowych lub siedzą w domu.
Donald Tusk zaznaczył, że "OFE nie muszą pozostać". Dodał, że obecnie obowiązujący model OFE nie odpowiada "marzeniom o wysokości emerytury"
Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP, uważa, że OFE zostaną wkrótce zlikwidowane, bo prowadzą do przyrostu długu publicznego. Cezary Kaźmierczak ze Związku Pracodawców i Przedsiębiorców uważa, że OFE same dążą do swojej likwidacji, bo już "zrealizowały zyski"
Polacy otworzyli w zeszłym roku 80 tys. nowych kont emerytalnych. To dwukrotnie więcej niż w 2010 r. Nadal jednak jedynie 814 tys. osób oszczędza w ten sposób na starość.
Otwarte fundusze emerytalne będą musiały inwestować do 81 proc. naszych oszczędności na giełdzie i jednocześnie mieć wyniki lepsze od inflacji - takiego rozliczania wyników OFE chciałaby Komisja Nadzoru Finansowego.
Już tylko on na warszawskiej giełdzie może pomóc otwartym funduszom emerytalnym wyjść w tym roku na zero
Pieniądze przyszłych emerytów mają pomóc w budowie konsorcjum polskich inwestorów, które miałoby przejmować wystawione na sprzedaż banki - dowiedziała się ?Gazeta?. Nadzór finansowy sondował już w tej sprawie szefów funduszy emerytalnych
Ponad 4 mln Polaków ZUS nie dopisał do konta emerytalnego składek ze starego systemu. Na starość mogą oni dostać 200, 500 a nawet ponad 1000 zł mniej emerytury miesięcznie. Jest jeszcze czas, by to zmienić
Komiks o tym jak pewien sprytny kot o imieniu Andrzej próbował odkładać na emeryturę złapane przez siebie myszki okazał się jedną z najlepszych opowieści tegorocznej edycji konkursu Fundacji FOR i Banku Zachodniego WBK. Jego autor Bogumił Łach otrzymał drugą nagrodę. - Słońce krąży wokół Ziemi - odpowiednikiem tej tezy są twierdzenia, które pojawiają się w debatach politycznych na tematy gospodarcze. Co gorsza, powtarza się je z pełną powagą. Takie absurdalne twierdzenia najlepiej piętnować satyrą. Ale również satyra musi opierać się na rzetelnej wiedzy - powiedział prof. Leszek Balcerowicz po uroczystości wręczenia nagród.
Specjaliści z Money Makers uważają, że przed warszawską giełdą jeszcze 2-3 lata dobrej koniunktury, a zmiany cen akcji zależą przede wszystkim od zagranicznego kapitału, bo krajowe TFI i fundusze emerytalne są obecnie mało aktywne
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
