Zdarza się, że przestraszona podczas zbliżenia samica ucieka, wlokąc za sobą - dosłownie! - za penisa samca, od którego jest większa i silniejsza. Niedawno zaczęły się gody tych węży, które budzą dość powszechny strach. Czy słusznie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.