Po raz pierwszy od dłuższego czasu inflacja nie wzrosła. To może, ale nie musi, być pierwszy sygnał, że wzrost cen osiągnął szczyt.
Mniej pieniędzy na rynku oznacza, że walkę z inflacją udaje się wygrywać. Tylko czy jest się z czego cieszyć?
Polakom zdecydowanie przechodzi ochota na zakupy. Wyniki sprzedaży detalicznej w czerwcu okazały się znacznie gorsze od prognoz.
Produkcja przemysłowa w czerwcu znów rosła w tempie dwucyfrowym - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Sądny dla naszych producentów może być obecny kwartał, bo zaczyna się spowolnienie.
Rafał Sura zrezygnował z zasiadania w Radzie Polityki Pieniężnej tuż przed zakończeniem swojej kadencji. Nie ujawnił jednak powodów takiej decyzji. Tymczasem RPP ma coraz mniej członków.
Mamy pełne dane o inflacji w czerwcu. Wyniosła ona nie 15,6 proc., jak wskazywał wstępny szacunek, ale 15,5 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.
Po tygodniowej fali spadków w czwartek kurs złotego się ustabilizował. Ale - pozostając przy terminologii medycznej - stan pacjenta jest cały czas ciężki.
Podwyżki stóp procentowych nie wystarczyły, by okiełznać inflację. Dziś także nie wystarczają, by zatrzymać osłabianie złotego. Nasza waluta cały czas słabnie i są tego mocne powody.
Nie miejmy złudzeń - z wysoką inflacją szybko się nie pożegnamy. Potwierdza to opublikowana 12 lipca prognoza NBP.
Nie najwyżej 4,6 proc., jak osiem miesięcy temu, ale już minimum 9,8 proc. - tak ma wyglądać średnioroczna inflacja w 2023 r. Tak wygląda najnowsza prognoza Narodowego Banku Polskiego, którą przypadkowo ujawniła RPP.
Jeszcze w kwietniu nasi sprzedawcy chwilowo mogli otwierać szampany, bo wyniki sprzedaży detalicznej były rekordowe. W maju jednak brutalnie spadły.
Wynagrodzenia w maju znów zaliczyły dwucyfrowy wzrost. Ale za inflacją już nie nadążają - realnie jesteśmy więc biedniejsi.
Polski przemysł w maju spisał się nieco poniżej oczekiwań, ale i tak cały czas notuje solidny wzrost. Korzystamy m.in. na przenoszeniu produkcji do Europy.
Polacy oceniają sytuację gospodarczą w Polsce najgorzej od niemal dwóch dekad - wynika z sondażu pracowni Kantar.
Obietnica życia na zachodnim poziomie jest jedną ze sztandarowych obietnic PiS. Kłopot w tym, że przy obecnej skuteczności, żeby dotrzymać słowa, partia rządząca musiałaby utrzymać się u władzy jeszcze przez ponad 10 kadencji.
Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział na otwarciu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos dalsze podwyżki stóp procentowych. I to do czasu, aż będzie pewność, że inflacja trwale się obniży
Ruszyła szósta już edycja programu mentoringowego InCredibles dla start-upów. Program obejmuje m.in. bezpłatne warsztaty, indywidualne konsultacje z ekspertami i inwestorami oraz udział w międzynarodowych konferencjach.
Miał być mocny wzrost i jest. W pierwszym kwartale według GUS nasza gospodarka rozwijała się w tempie 8,5 proc. To jednak prawdopodobnie szczyt, a dalej czeka nas zjazd. Pytanie jak silny?
Polską gospodarkę czeka twarde lądowanie - to pewne, niezależnie od tego, jak świetne wyniki będziemy mieć jeszcze przez chwilę. Recesja zaboli. Pytanie: jak bardzo?
Na razie jesteśmy jeszcze na ekonomicznym haju - dane z gospodarki pokazują boom, fabryki sprzedają na potęgę, Polacy mało zaciskają pasa. A jeszcze mamy w kraju co najmniej 1,5 mln dodatkowych konsumentów. Wygląda więc, jakbyśmy żyli w krainie nieograniczonego rozkwitu.
Wcześniej czy później będzie musiało przyjść takie samo lekarstwo jak zawsze, czyli spowolnienie gospodarcze. Czy będziemy je nazywać recesją, czy nie, tego nie jestem w stanie stwierdzić, ale ten poziom cen jest trudny do wytrzymania dla zwykłych obywateli - mówi Krzysztof Domarecki, główny akcjonariusz Grupy Selena, która jest jednym z największych w Polsce sprzedawców chemii budowlanej.
Nie było zaskoczeń - Rada Polityki Pieniężnej po raz ósmy z rzędu zdecydowała o podwyższeniu stóp procentowych. Jedyną niespodzianką jest wysokość podwyżki.
Jedno jest pewne: dziś Rada Polityki Pieniężnej znów stopy podniesie. Pytanie tylko, o ile i jaka jest górna granica podwyżek?
Indeks PMI mierzący nastroje wśród producentów po raz kolejny spadł. Firmy gromadzą zapasy, a liczba zamówień się zmniejsza.
W sumie 7,7 mln rodziców pobiera świadczenie 500+. Spośród nich 13 proc. nie pracuje ani nie szuka pracy, bezrobotnych jest z kolei 2 proc. W piątek GUS podał też dane dotyczące pracy zdalnej. Niewielu z nas wykonuje swoje obowiązki spoza biura.
Koniunktura w sektorze bankowym powróciła do czasów sprzed agresji Rosji na Ukrainę, a stopy procentowe są najwyższe od lat. Związek Banków Polskich nie pozostawia jednak złudzeń: nowe taryfy usług finansowych, które wprowadzono w czasie pandemii, raczej zostaną z nami na dłużej.
Główny Urząd Statystyczny podał wstępne dane na temat inflacji w kwietniu. W porównaniu z marcem wzrost cen znacznie przyspieszył. Jest najwyższy od 1998 r.
Wiceminister finansów Piotr Patkowski zapowiedział nowelizację ustawy budżetowej na 2022 r. Weszła ona w życie przed niespełna trzema miesiącami, bo wtedy podpisał ją prezydent Andrzej Duda.
Nie ma szans na zamianę złotego na euro w tej dekadzie. Ani nie ma ku temu woli, ani warunków. Ale świat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny, więc dobrze byłoby szukać zbliżenia z Zachodem - wynika z debaty podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o sprzedaży detalicznej. W marcu była o 9,6 proc. wyższa niż rok wcześniej. Zdaniem ekspertów ani wysoka inflacja, ani wojna w Ukrainie nie zniechęciły Polaków do zakupów.
Płace rosnące w tempie ponad 12 proc., a tzw, inflacja producenta sięgająca 20 proc. - takich wyników za marzec nikt się nie spodziewał. - Gospodarka pędzi, ale czeka ją mocne hamowanie - mówią eksperci
Niespełna tydzień po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z prezesem Google'a Polska zgłosiła sprzeciw wobec unijnych planów opodatkowania cyfrowych gigantów. Na tym pomyśle moglibyśmy zarobić nawet 4,5 mld dolarów rocznie. Ale wybraliśmy wzajemne głaskanie z firmami znanymi od lat z unikania podatków.
Rosnąca skala przenoszenia wydatków budżetowych poza budżet, gdzie są finansowane przez BGK i PFR, nie tylko zmniejsza kontrolę parlamentarną nad wydatkami rządu. Rodzi także ryzyko, że deficyty budżetowe nie będą finansowane - jak powinny - z oszczędności. A to pompuje inflację.
Są wstępne dane na temat wzrostu cen w marcu, pierwszym pełnym "wojennym" miesiącu. Psychologiczna bariera została przełamana.
W piątek Główny Urząd Statystyczny poda wstępne dane o marcowej inflacji. Nie ma już wątpliwości, że wojna wywróciła wszystkie prognozy do góry nogami i zapewne czeka nas dwucyfrowe tempo wzrostu cen.
- Ja też jestem za reformą, tj. obniżką podatków i ich uproszczeniem. Ale tak nie można! Nie w taki sposób i nie w tym momencie. Na końcu nie będzie ani armat, ani masła - mówi dr Sławomir Dudek z warszawskiej SGH, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Nie milkną echa po zakończeniu dwudniowej wizyty w Polsce prezydenta USA Joego Bidena. Amerykański przywódca wspomniał, że w wyniku sankcji rosyjska gospodarka skurczy się o połowę. Według wyliczeń Wyborcza.biz oznacza to, że PKB Polski będzie wyższy niż PKB Rosji.
Znamy już wyniki naszych sprzedawców z lutego tego roku. I wygląda na to, że to pierwsze dane, gdzie widać wpływ wojny.
W ostatnim, przedwojennym miesiącu polski przemysł radził sobie zaskakująco dobrze. Ale prawdziwy obraz stanu polskich producentów poznamy, kiedy zostaną opublikowane dane za marzec.
Tarcze antyinflacyjne zadziałały - w lutym tempo inflacji spadło, wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Ale to wiadomość ze świata, którego od wybuchu wojny już nie ma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.