Metro liczy straty, a policja szuka wandali, którzy zatrzymali skład i pomalowali jeden z wagonów farbą w spreju. Podobny napis grafficiarze pół roku temu namalowali na stacji Racławicka.
Grafficiarze w kominiarkach zaciągnęli hamulec ręczny i zdewastowali pociąg metra. Działo się to na oczach pasażerów.
Nielegalne graffiti powstają w Sosnowcu także na budynkach, które są zabytkami. Na ul. 3 Maja stało się to w pobliżu kamery monitoringu, która jednak nie zarejestrowała zdarzenia.
Bazgroły to utrapienie dla właścicieli nieruchomości, lokatorów budynków i mieszkańców miasta zatroskanych o jego estetykę. Tropiąc sprawcę zniszczenia kamienic przy Starym Rynku, wykryliśmy inne ślady jego działalności. Są też dobre wieści.
Na ścianach zabytkowych kamieniczek na bydgoskim Starym Rynku pojawiły się brzydkie, niebieskie napisy. "Jak on tam wlazł?" - zastanawiają się bydgoszczanie, mając na myśli autora bohomazów
Przy pokrytej bazgrołami bramie przy ul. Chmielnej warszawski ratusz zapowiedział zdecydowaną walkę z pseudograffiti. Na pierwszy ogień ma iść remontowana wkrótce ulica Chmielna. Przy okazji zorganizowano pokaz technik usuwania bazgrołów. Efekty robiły wrażenie.
Mury, gzymsy, drzwi, bramy, witryny sklepowe, chodniki, a nawet samochody. W Warszawie napisami pokryty potrafi być niemal każdy skrawek przestrzeni. Najgorzej jest w reprezentacyjnym centrum. Co na ten temat sądzą sami warszawiacy?
Na elewacji kamienicy przy ul. Willowej 6 znów widać napis: "Dom rozminowany. Zamsz". Ten komunikat pozostawiony przez sapera w 1945 r. w ubiegłym roku został zamalowany przez ekipę remontową i zastąpiony nieporadną imitacją. Fałszerstwo wyszło na jaw, a sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Za nami kolejna edycja Fight or Die, jednej z największych imprez graffiti w Polsce. Do Nowej Soli zjechali artyści z całego świata. - Już od kilku lat jest wysoki poziom i nie mamy się czego wstydzić, ale cały czas idziemy do przodu - mówi Łukasz Hendel ze Stowarzyszenia PARK.
Wandalizm na Bałutach. - To jest tak: nie mają co robić, więc śpią za dnia. Wychodzą w nocy, gdy nikogo nie ma. I zgrywają ważniaków, bo zrobili kolejny napis. A ma za ich bohaterstwo zapłacimy z własnej kieszeni - mówi mieszkaniec ul. Zgierskiej 101.
Najsłynniejsza jest dziewczynka z balonikiem, nie mniej ostatnio mały dżudoka z Borodzianki, co rzuca o ziemię Putinem. Repliki słynnych murali i graffiti Banksy'ego można już oglądać w zielonogórskiej galerii Focus.
Graffiti w toaletach Uniwersytetu Łódzkiego zaczęło pojawiać się latem 2022 roku. Potem na jakiś czas wandal "artysta" zaprzestał działań, aby teraz powrócić. W kabinach znajdziemy portret papieża, postać z kreskówki, kontrowersyjne napisy, a nawet rysunek nazisty.
W witrynie kameralnej księgarni przy ul. Emilii Plater zawisł oryginalny list. Jego adresatem jest wandal, który zdewastował ręcznie malowany szyld. - Postanowiłam przemówić do jego sumienia - mówi sprzedająca książki Natalia Kuc.
Blisko 120-letnia kamienica przy ulicy Roosevelta została wyremontowana za prawie 2 miliony złotych. Niedługo po zakończeniu prac na elewacji pojawiło się graffiti. Spółdzielnia: To czysty akt wandalizmu.
Wandal z Raciborza, przez trzy lata nielegalnie malując graffiti na ścianach budynków, spowodował straty na prawie 100 tysięcy złotych.
Kolejarze nie usuną bazgrołów z ekranów wzdłuż wiaduktu w Białołęce, bo nie mają na to pieniędzy. Chcą, żeby miasto przejęło teren. Spółka PKP PLK nie pozwoliła też wolontariuszom, by posadzili tam bluszcz. Bo przecież ktoś o to musi dbać.
Łódź jest polską stolicą "dzikiego typo" - napisał Kuba Szczapiński w książce "Mury mają głos". Premiera albumu w sobotę w galerii WY (ul. Więckowskiego 38), o godz. 17.
Po pomazaniu przez grafficiarzy świeżo wyremontowanej elewacji Szklanego Domu na Żoliborzu wraca pytanie o politykę ratusza wobec takiego wandalizmu. O jej stworzenie już trzy lata temu zaapelowało do prezydenta Rafała Trzaskowskiego dziewięć organizacji społecznych. Do dziś nie powstała.
Trwa poruszenie wokół murali w ruinach ukraińskich miast, którymi pochwalił się najsłynniejszy anonimowy artysta - Banksy. Ale to nie jedyny streetart w walczącej Ukrainie.
Świeżo wyremontowana za ponad pół miliona złotych elewacja budynku przy ul. Mickiewicza 34/36 została zniszczona przez wandali. Uszło to uwadze policjantów, którzy przez okrągłą dobę pilnują pobliskiej willi prezesa PiS i przy innych okazjach bywali bardziej czujni.
- Zniszczone zostało wejście do schronu przeciwlotniczego przy Kościelnej na Jeżycach. Jesteśmy załamani - mówią członkowie Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej.
Malowanie muralu, jam graffiti, wernisaż wystawy Grzegorza Łodeja oraz warsztaty dla młodzieży. Ostatnie dni należały do twórców graffiti, którzy przyjechali do Lublina na festiwal Meeting of Styles.
Polityczne, patriotyczne, zaangażowane społecznie czy - po prostu - ładne. Murale wyrastają jak grzyby po deszczu w naszych miastach. Bardzo często przedstawiają gwiazdy, które już od nas odeszły, ale nadal pozostają w naszych sercach czy znane dzieła sztuki. Mają, oczywiście swoich zwolenników, jak i przeciwników, bo nie sposób, żeby wszystkim się podobały, ale niewątpliwie wprowadzają pewien koloryt w przestrzeń miejską i udowadniają, że duże i kolorowe na ścianie - nie zawsze musi oznaczać reklamę. A który jest najpiękniejszy? To już trzeba rozstrzygnąć samemu. Ale bez wątpienia stolicą polskich murali jest Łódź.
W czwartek (26 maja) ok. godz. 8.45 w parku przy Starym Kanale w Bydgoszczy patrol straży miejskiej na gorącym uczynku ujął mężczyznę malującego graffiti na zabytkowym murze wiaduktu kolejowego.
Sprężarka, która mogłaby zagrać w Berghain, wątpliwej czystości toalety, plastikowe siedzenia dla goryli z lordozą. I buzujący grzejnik pod siedzeniem. Pociągi, które woziły pokolenia Polaków, dostały urodzinowy album.
- Nie możemy pozwolić, aby wizytówka miasta była oszpecana przez slumsowe tagi i graffiti. Na ich miejsce proponujemy namalowanie muralu o historii Bydgoszczy, również tej najnowszej - mówi Paweł Przepióra, działacz Młodej Prawicy
Długi mur Toru Wyścigów Konnych na Służewcu jest teraz w niebiesko-żółtych barwach. Grafficiarze nawołują do zakończenia wojny na Ukrainie. Jest tu i groźna twarz Putina, i portret Oleny Kuryło, której zdjęcie stało się symbolem tej wojny.
"Nie chcę podcinać młodym ludziom skrzydeł, nie chciałabym, żeby ta energia, zapał zostały zaprzepaszczone. Musimy jednak też pamiętać o przestrzeni publicznej i odpowiedzialności za to co w niej powstaje" - mówi Marek Iwiński.
Graffiti o treści "Chwała obrońcom Poczty Polskiej", "Nie trzeba być faszystą, by dbać o ziemię ojczystą" i "Olka, gdzie te zmiany?" pojawiły się na elewacji zabytkowego Domu Dobroczynności i Sierot w Gdańsku. To kolejny akt wandalizmu w tym miejscu.
Po niemal rocznej przerwie, wreszcie został otwarty fragment Trasy Uniwersyteckiej w Bydgoszczy, między ul. Wojska Polskiego a Ogińskiego. - Co widzimy? - pyta Marek Grabowicz, prezes Stowarzyszenia Górzyskowo. - Bydgoszcz zeszła z rangi powiatowego do slumsowego miasta. Kto za to odpowiada?
Podawali się za artystów i grafficiarzy, zielonogórscy policjanci popatrzyli jednak na ich dzieło na ścianie kamienicy. - To wandalizm i niszczenie cudzego mienia - uznali. Jaką karę może wymienić sąd za bazgroły?
Nowy wiadukt nad parkową aleją zbudowany w ramach węzła Łękno mógł być idealną przestrzenią dla street artu. Na razie powstają tam kolejne oszpecające to miejsce bazgroły.
Urzędnicy w Sao Paulo w Brazylii prześladowali niegdyś artystów graffiti i muralistów, traktując ich jak wandali. Obecnie największe miasto Ameryki Łacińskiej zaczęło finansować prace artystów. Wykorzystujący dawne szare ściany budynków jako ogromne płótna zaczęli tworzyć. Forma sztuki olbrzymich murali rozkwitła podczas pandemii, ponieważ artyści znajdowali ukojenie i inspirację pod gołym niebem, gdy zamykano galerie, muzea i przestrzenie performatywne. Wiele malowideł ściennych namalowanych w zeszłym roku dotyczyło kryzysu zdrowotnego, który zabił ponad 440 000 osób w Brazylii. Ich sztuka jest wszędzie i jest ogromna. Biuro burmistrza uruchomiło platformę internetową o nazwie Street Art Museum 360 katalogującą i mapującą ponad 90 murali, które mogą być przeglądane wirtualnie przez ludzi z całego świata.
Kilkudziesięciu autorów graffiti z Polski oraz z Anglii, Turcji i Ukrainy namalowało na ekranie akustycznym przy ul. Taczaka w Szczecinie motywy związane głównie z wodnym światem. Na Graffiti Jam w ramach Urban Art Szczecin 2021 powstało w sumie 760 m kw. malowideł. Impreza zakończyła się w niedzielę. Nasz fotoreporter sprawdził, jaki jest finałowy efekt. Podoba się wam?
Tematem przewodnim tegorocznego Urban Art Festiwalu w Szczecinie jest wodny świat. Na specjalnie przygotowanej ścianie grafficiarze namalowali m.in. rekina, żółwia wodnego i ośmiornicę.
40 artystów z całej Polski zagospodaruje w sobotę 760 m kw. ściany przy ul. Taczaka. Wydarzenie będzie połączone z niedzielnym piknikiem rodzinnym.
W specjalnie zaaranżowanej galerii w centrum handlowym Gemini Park Tychy można oglądać sześć wielkoformatowych prac wykonanych w technice graffiti. Wystawa potrwa do końca września.
Banksy potwierdził, że to on jest autorem prac, które w ostatnich dniach pojawiły się na angielskim wybrzeżu.
Nie minął tydzień od otwarcia głównej alei spacerowej w parku Kasprowicza, a już na świeżo pomalowanym wiadukcie pojawiły się pierwsze ślady obecności wandali. Ale to się zmieni. Mieszkańcy już zgłaszają swoje propozycje. Jedni widzą tu słynnych szczecinian i "ważne daty", inni tunel jak w oceanarium.
Wandal zdążył pomalować dwa okna i drzwi wagonu. Pociąg stał na stacji w Kostrzynie nad Odrą.
Copyright © Agora SA