Mężczyzna po 30. z wykształceniem podstawowym, wyborca Konfederacji lub PiS - to on najczęściej uważa działania ruchu Roberta Bąkiewicza na granicy polsko-niemieckiej za słuszne. Tak wynika z najnowszego badania Opinii 24 na ten temat.
Decyzja Tuska o przywróceniu kontroli na granicy to wyraz słabości władzy - uważa profesor Rafał Pankowski, badacz ruchów neofaszystowskich i skrajnej prawicy.
Po wprowadzeniu tymczasowych kontroli Straż Graniczna nie odnotowała na Pomorzu Zachodnim żadnej nielegalnej próby przekroczenia polsko-niemieckiej granicy - wynika z raportu, który służby przedstawiły w poniedziałek rano w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie.
W ciągu tygodnia od wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami, służby sprawdziły 4,5 tys. osób. Okazuje się, że straż graniczna zatrzymuje głównie cudzoziemców bez ważnych dokumentów, którym np. skończyła się wiza.
Wzmożone kontrole na granicy z Niemcami i Litwą miałby potrwać co najmniej do pierwszych dni listopada. Z wnioskiem do Sejmu o przedłużenie tych kontroli o kolejne 60 dni ma wystąpić do Sejmu minister spraw wewnętrznych i administracji.
Słubice oczyściły miasto i most graniczny z banerów Roberta Bąkiewicza. - Wisiały nielegalnie, dzieliły ludzi - tłumaczy burmistrzyni Słubic. Bąkiewicz w odwecie odpowiedział paszkwilem, w którym zarzuca urzędnikom działanie na polecenie Niemców. On sam jest "prześladowany".
Na polsko-niemiecką granicę wróciły kontrole, ale nie ucichła polityczna wrzawa. PiS i Konfederacja licytują się, kto głośniej opowie antyimigrancką historię z polskiego pogranicza.
Polacy kochają kebaby. Najwierniejszy fan zamawiał je na wynos niemal codziennie. Rekord na Pyszne.pl padł w 2024 r. - aż 865 kebabów zamówionych dla jednej osoby. Najwięcej zwolenników tej potrawy jest nad morzem i na wschodzie Polski.
Patryk Jaki na swoim facebookowym profilu stwierdził, że władze Niemiec "podrzucają migrantów" tylko Polsce, bo inne państwa, z którymi Niemcy sąsiadują, są "poważne".
7 lipca Polska wprowadziła tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i z Litwą na kierunku wjazdowym do Polski. Jakie są efekty tych działań? Tak wyglądają statystyki po kilku dniach od wprowadzenia zmian.
Wyjaśniła się sprawa przejścia granicznego Nowe Warpno - Altwarp. Mamy też nowe doniesienia od cyklistów w sprawie pozostałych przejść pieszo-rowerowych na granicy polsko-niemieckiej.
Konfederacja snuje opowieść o państwie, które nie działa, i Polakach, którzy na granicy musieli wziąć sprawy w swoje ręce. Wzywa 19 lipca na demonstracje pod hasłem "Stop imigracji". I walczy o ten temat z PiS, przekonując: "Oni są niewiarygodni".
Nagrali, jak przez granicę polsko-niemiecką przejeżdża auto dostawcze. Robert Bąkiewicz grzmi, że nikt auta nie skontrolował.
Robert Bąkiewicz miał przedstawić na posiedzeniu sejmowego zespołu "Ruch Obrony Granic" "raport z polsko-niemieckiej granicy". Nie podał jednak żadnych danych. Zamiast tego wychwalał samozwańcze patrole, straszył migrantami i dezinformował, za co został nagrodzony owacjami. Posłowie PiS dopuścili też do głosu jego ludzi.
Pod koniec trzeciego dnia kontroli na polsko-niemieckiej granicy okazuje się, że w rejonie Szczecina wciąż panuje dezorientacja i trudno zdobyć podstawowe informacje, jak się w tym wszystkim mają odnaleźć turyści.
Pojechałem na granicę zobaczyć, jak Kaczyński, Bąkiewicz, Bosak i reszta elity zrobili emerytów i chłopaków w balona.
Sejmową awanturę wokół sytuacji na granicy polsko-niemieckiej rozpętał poseł PiS Michał Wójcik. Domagał się szybkiego procedowania zakazu wjazdu do Polski dla migrantów z wybranych krajów. Rządu bronił wicepremier i szef MON. - To my uszczelniamy granice - przekonywał.
"Czeski film", czyli nikt nic nie wie, jak to w końcu jest z rowerowymi przejściami granicznymi w rejonie Szczecina. - Rano nie mogłem przejechać, ale już po południu kolegę puścili - takie informacje spływają do "Wyborczej".
Spotkałem rozdyskutowanych obrońców granicy, polskich oraz niemieckich strażników, policjantów i tajne służby, tylko nie widziałem żadnego imigranta. Większość moich rozmówców też nie.
- Przywrócenie kontroli na polskich przejściach granicznych z Niemcami i Litwą przebiega bez incydentów, a ruch jest płynny - ogłosił w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Sprawdziliśmy, jak to w praktyce wygląda na Pomorzu Zachodnim.
Prawica od kilku miesięcy nakręca spiralę strachu w Głogowie i powiecie głogowskim. Nie chce słyszeć, że nie ma, nie było i nie będzie tematu relokacji nielegalnych imigrantów.
"Ruch Obrony Granic z dronami termowizyjnymi. Służby natychmiast wprowadzają zakaz lotów przy granicy" - to najnowsza manipulacja kolportowana przez tak zwanych obrońców granic.
Z badań wynika, że zwrot partii centrowych w prawo nie przysparza im wcale ani więcej popularności, ani głosów, za to przysparza ich partiom prawicowym. Dlaczego rząd ignoruje wnioski naukowców?
Selektywne kontrole na granicy polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej rozpoczęły się punktualnie o północy z niedzieli na poniedziałek (6/7 lipca). Ruch w pierwszych godzinach po wprowadzeniu wzmożonych kontroli odbywa się tu płynnie.
Od poniedziałku 7 lipca obie granice wolno przekraczać tylko w wyznaczonych punktach. Ruch został spowolniony, mogą tworzyć się zatory. Czy można wybrać się na spacer plażą ze Świnoujścia do Ahlbeck?
Metody ich działania przypominają piosenkę Andrzeja Rosiewicza z 1979 roku "Chłopcy radarowcy": "A gdy już się zmierzchać miało,/ to się wtedy okazało/ Że to nie są milicjanci, że to byli przebierańcy!"
To Joachim Brudziński wyrywa płótno z rąk człowieka, który je trzyma, a z kolei Łukasz Olejnik, obrońca praw człowieka, główny bohater wielu antypisowskich happeningów, wyrywa je Brudzińskiemu. Robi się niebezpiecznie.
Na niedzielnym spotkaniu z wyborcami w Szczecinie Jarosław Kaczyński stwierdził, że Ruch Ochrony Granic to "wspaniałe zjawisko". Podkreślał też, że Polacy nie są rasistami, zaś migranci są potrzebni do pracy w zawodach, których Polacy nie chcą się podjąć.
O północy z niedzieli na poniedziałek wchodzi w życie rozporządzenie MSWiA o przywróceniu kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą. Dla kierowców, także z okolicy Szczecina, oznacza to utrudnienia w ruchu.
- To wzmożenie kontroli na granicy niemieckiej i litewskiej podyktowane jest walką polityczną pomiędzy rządzącymi a obecną opozycją. To taka gra, aby uspokoić szerzone przez opozycję, wyimaginowane zagrożenia związane z migrantami - przekonany jest wójt przygranicznej gminy Puńsk.
Jak to możliwe, że przez sześć lat kręciłem się wśród nich ja, reporter, często nie pod przykrywką, a nie kręciła się policja i ABW?
Niemiec z Görlitz na granicy z Polską opowiada mi: - Przyszli prawicowi ekstremiści AfD są rekrutowani już w szkołach.
Migranci byli grzeczni i umyli po sobie naczynia, niemieccy funkcjonariusze bardzo taktowni, polscy "obrońcy granic" zupełnie inni. Opowieść z polsko-niemieckiego pogranicza pod Szczecinem.
Premier, zamiast oświadczyć, że tworzenie bojówek jest nielegalne, i posłać przeciw nim policję, z niezrozumiałych powodów wpisał się w kłamliwą narrację prawicy w sprawie rzekomego zagrożenia z Niemiec.
Mieszkańcy Pomorza, ale i całej Polski czują się zagrożeni pushbackami, z którymi mamy do czynienia ze strony naszych niemieckich sąsiadów - mówił w sobotę w Lubieszynie Joachim Brudziński. I chwalił bojówkarzy, którzy działają tam od kilku tygodni.
"Nie" dla eksperymentu multikulti, który zniszczył naszą cywilizację. "Tak" dla szczelnych granic, gdzie służby nie boją się użyć broni - mówił Marcin Ossowski, szef Wszechpolaków w Zielonej Górze.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek "z niepokojem" obserwuje sytuację na granicy polsko-niemieckiej. Domaga się od MSWiA pełnej informacji o skali zjawiska. Pyta też o kroki, podejmowane wobec samozwańczych obrońców granicy.
Od poniedziałku granicę Polski z Niemcami i Litwą będzie można przekraczać tylko na wyznaczonych w rozporządzeniu MSWiA przejściach. Kontrole mają być wyrywkowe.
Na manifestację do Zielonej Góry zaprasza poseł Krzysztof Bosak. Bo? Młodzież Wszechpolska ostrzega, że miasto zalali niebezpieczni nielegalni migranci. Policja kilka razy dementowała ten fake news.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.