Choć grzybobranie kojarzy się z późnym latem j jesienią, to pierwsze borowiki zaczynają się pojawiać już wiosną. Są kolorowe, dlatego część grzybiarzy boi się je zbierać.
Czarki, szkarłatna i austriacka, przypominają kształtem talerz. Smardze też wyglądają nietypowo. Wiosenne grzyby są mało znane, nie wszyscy potrafią je zbierać. Ale niedługo pojawią się pierwsze borowiki.
Wydawało się, że po ostatnim ataku zimy, opadach śniegu i niskich temperaturach, pora będzie zakończyć wyprawy na grzybobranie. Nic bardziej mylnego.
Grzyby bywają do siebie niebezpiecznie podobne. Nawet powszechnie znane borowiki, pieczarki czy rydze mają swoich trujących sobowtórów - przestrzega wrocławski grzyboznawca, prof. Artur Gryszkin.
Opieńka miodowa to chętnie zbierany grzyb jadalny, rośnie często w dużych ilościach, na pniach drzew. Trzeba uważać podczas zbiorów, bo na pniach rosną także różne trujące gatunki. Zdarzają się pomyłki, co widać w lasach.
Policja apeluje do grzybiarzy: Nie wychodźcie do lasu samotni. Zabierzcie ze sobą naładowany telefon komórkowy. Informujcie bliskich o swoich planach.
Pod Tuszynem ktoś chciał mieć las tylko dla siebie i rozwiesił kartki z fałszywą informacją o rozłożeniu szczepionek przeciwko wściekliźnie i zakazie zbierania grzybów. W innym lesie ktoś sobie grzyby "zarezerwował".
Od kilku dni serwisy społecznościowe zalewają zdjęcia z grzybobrań, w lasach jest wysyp prawdziwków, podgrzybków, koźlarzy. Podpowiadamy, gdzie najlepiej wybrać się na grzyby koło Warszawy. Świetnie widać na naszej mapie.
Rotuz to rezerwat ścisły, w którym wykluczono możliwość ingerencji człowieka. Niestety, zaczynają tutaj przychodzić grzybiarze i ryzykują życiem
Rotuz to rezerwat ścisły, w którym wykluczono możliwość ingerencji człowieka. Niestety, zaczynają tutaj przychodzić grzybiarze i ryzykują życiem.
Mimo zakazu i leśnych parkingów w pobliżu, wielu kierowców zostawia auta przy ulicy Spacerowej w Gdańsku i wyrusza na grzybobranie w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. To niefrasobliwe i niebezpieczne.
W rejonie wioski Hybe na Słowacji doszło do tragicznego zdarzenia, w którym śmierć poniósł 63-letni grzybiarz. Mężczyzna spotkał w lesie niedźwiedzia, mimo szybkiej pomocy medycznej nie udało się go uratować.
Kobieta, która wybrała się na grzyby na terenie nadleśnictwa Jarosław, złamała w lesie nogę. Karetka nie mogła do niej dojechać, bo wjazd na leśną drogę zastawili samochodami inni grzybiarze.
Otej porze roku grzybiarze wracali z lasów w Beskidach z pełnymi koszami grzybów. W tym roku jest inaczej. Grzybiarze zaczynają się martwić. Jakie są perspektywy? Zapytaliśmy znawców.
O tej porze roku grzybiarze wracali z lasów w Beskidach z pełnymi koszami grzybów. W tym roku jest inaczej. Grzybiarze zaczynają się martwić. Jakie są perspektywy? Zapytaliśmy znawców.
Krwistoborowik szatański znajduje się na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Okazuje się, że z powodu ocieplenia klimatu, pojawia się w wielu miejscach Polsce
W wielu częściach Polski jest teraz bardzo sucho, na pojawienie się grzybów trzeba poczekać. Grzybiarzy ratuje teraz często jeden gatunek: złotoborowik wysmukły.
"Kurczaki z lasu" wyrosły na drzewie przy rondzie w Sosnowcu. To smaczny grzyb, który występuje na wszystkich kontynentach poza Antarktydą.
Każdy grzybiarz ma swój ulubiony las. My też taki mieliśmy w Beskidach, w Pewelce. Pojechaliśmy tam ostatnio. Sprawia przygnębiające wrażenie.
Smardze, czarki, gęśnice. O tej porze roku pojawiają się już różne gatunki jadalnych grzybów. W Polsce te najsmaczniejsze są pod częściową ochroną, dlatego wybraliśmy się na grzybobranie na Słowację.
Czarki, szkarłatna i austriacka, przypominają kształtem talerz. To jadalne grzyby, które rosną o tej porze roku. Można zbierać także grzyby innych gatunków, choć na razie pojedyncze okazy.
W środku zimy śnieg w Beskidach znika w oczach. Coś za coś - można za to zbierać grzyby. Znaleźliśmy m.in. boczniaki, które można opanierować jak kotlety.
Grzybiarze nie wracają z lasów z pustymi koszami, choć to już druga połowa grudnia. - W minionych latach też się to zdarzało - mówi Justyn Kołek, grzybiarz i grzyboznawca z Czernichowa.
Gąska zielonka to grzyb, który ma wielu amatorów, świetnie nadaje się do marynowania. Choć już druga połowa grudnia, są miejsca, gdzie nadal można ją zbierać.
Mężczyzna, który się zgubił, sam zadzwonił po pomoc. Robiło się ciemno, a on nie wiedział, gdzie jest, nie mógł też znaleźć żony. Szukali ich policjanci, ratownicy WOPR, straż rybacka, a nawet leśnicy.
Wybierając się na grzyby, pamiętajmy o rozwadze i najpierw myślmy o swoim bezpieczeństwie. Stała obserwacja otoczenia, naładowany telefon komórkowy i latarka to podstawa.
Grzybobranie 2023 w listopadzie trwa w najlepsze. - W tym roku mamy do czynienia z anomalią, która ma związek z pogodą - mówi Marcin Krakowiak z Łodzi, autor bloga Zdrowo Grzybnięty. Ja sama nigdy jeszcze nie zbierałam grzybów o tej porze roku.
Zmiana klimatu we Włoszech uderza w jeden z najbardziej poszukiwanych przysmaków na świecie - białe trufle. Smakosze prawdopodobnie zauważą to, kiedy przyjdą rachunki.
Już prawie połowa listopada, ale we wszystkich lasach, jak ziemia radomska długa i szeroka, trwa wielkie grzybobranie. Może to jeszcze nie koniec? - mają nadzieję grzybiarze, których w ostatnią niedzielę spotkałam w lasach.
Jeszcze kilka lat temu grzybobranie zwykle kończyło się w październiku. Teraz - chociaż to już prawie połowa listopada - w Beskidach wciąż można nazbierać pięknych prawdziwków.
Starszy mężczyzna wybrał się na grzyby do lasu niedaleko Dobiegniewa w województwie lubuskim i nie potrafił znaleźć drogi do auta. Kiedy sytuacja zrobiła się poważna, 72-latek zadzwonił po pomoc pod numer alarmowy 112.
W tym roku nie było zbyt wielu okazji do zbierania grzybów. Na grzybobranie można się więc wybrać w listopadzie, nawet niedaleko Wrocławia. Póki jest w miarę ciepło.
Światy mody, muzyki, kulinariów oraz wystroju wnętrz przyglądają się grzybom w poszukiwaniu inspiracji. Społeczność grzybiarska przyciąga ludzi z najrozmaitszych środowisk.
Od kilku lat w lasach Dukielszczyzny pojawiają się grzybiarze z Rumunii, którzy zbierają duże ilości grzybów. W tym roku pojawili się na początku października. - Nie można im zabronić zbierania u nas grzybów - przyznaje Zbigniew Żywiec, nadleśniczy z Dukli.
Kominek, skórzak, trąbka umarłych - tak nazywany bywa lejkowiec dęty. To jeden z tych grzybów, który grzybiarze omijają ze względu na dziwny kształt. W Beskidach rośnie ich teraz dużo.
Pojawiają się już małe zdrowiutkie grzybki, w sam raz do octu. Na dodatek synoptycy zapowiadają ocieplenie. Grzybiarze wiedzą, co to znaczy, zwłaszcza gdy przy okazji pada.
Ostatnie deszcze spowodowały wysyp grzybów w lesie. Grzybobranie 2023 rusza pełną parą. Sprawdzamy, gdzie w Opolu i województwie opolskim jest najwięcej podgrzybków, maślaków, koźlarzy i kani.
Pieprznik jadalny, znany bardziej pod nazwą kurka, to jeden z najchętniej zbieranych grzybów. Dlaczego w lasach w Beskidach nie pojawia się w tak dużych ilościach, jak w innych częściach Polski?
Rocznie w lubuskich lasach gubi się co najmniej 50 grzybiarzy. - I tak jest od lat - liczą policjanci. I wierzą, że ostrzegawczy film odniesie skutek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.