Wiele osób, które mieszkają w Sosnowcu przy trasie S86, czyli "gierkówce" narzeka na szum i hałas, które nękają przez całą dobę. Komfort życia powinien się poprawić dzięki budowie nowych ekranów akustycznych.
Mieszkańcom ul. Mazowieckiej w Szczecinie nie podoba się to, że od końca marca autobusy komunikacji miejskiej zawracają przez ich ulicę na przystanek przy pl. Rodła. Narzekają na hałas i duży ruch. Do magistratu i ZDiTM trafił list protestacyjny.
Czy mieszkańcy ścisłego centrum Warszawy mają prawo do ciszy? Wraca temat hałasu z Trasy Łazienkowskiej. Drogowcy przyznają, że jest plan budowy tunelu nad jej śródmiejskim odcinkiem.
Modernizacja linii PKP za Dworcem Wschodnim coraz bardziej utrudnia życie mieszkańcom. Hałaśliwe prace trwają nawet po zmroku, do peronów idzie się w błocie, wzdłuż torów wycięto drzewa.
- Nie chodzi o wielkoformatowe ekrany akustyczne, bo ludziom, którzy spotykają się nad Wisłą, zależy na widoku na rzekę - uspokaja Jan Piotrowski, miejski pełnomocnik ds. Wisły. I tłumaczy, co miasto może zrobić, by poprawić komfort mieszkańców Saskiej Kępy, Powiśla i Solca.
Radni Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska wnioskują o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działki przy ul. 1 Maja w Sosnowcu. Inwestor chce w tym miejscu wybudować stację paliw i samoobsługową myjnię.
Władze Dąbrowy Górniczej i firmy ALBA, zajmującej się odpadami, zaplanowały inwestycję, która ma poprawić komfort życia mieszkańców Strzemieszyc Małych: pojazdy kursujące do i z zakładu przetwarzania odpadów na Lipówce oraz PSZOK MZGO mają omijać ulice Składową i Główną.
Turyści, którzy spacerują ulicami Głównego czy Starego Miasta w Gdańsku, nie widzą, co dzieje się w podwórkach. W moim śmietniku mnożą się szczury. A pijani imprezowicze co weekend nie dają mi spać.
Port Czystej Energii - powstająca w Gdańsku nowoczesna elektrociepłownia - przygotowuje się do rozruchu. Od poniedziałku 18 grudnia będzie trwać operacja dmuchania parowego.
Do otwartych po zmianie rozkładu jazdy PKP przystanków na Grochowie trudno się dostać przez błoto. Brakuje wiaty na peronie, nie słychać komunikatów, długotrwały hałas powodują za to gongi przy szlabanach, które ostrzegają przechodniów o zbliżającym się pociągu.
- Tym razem to chyba nie Amerykanie - słyszymy w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy. Dlaczego wieczorem i nocą z poniedziałku na wtorek do mieszkańców części miasta dochodziły odległe hałasy powtrzające się co jakiś czas?
- Mam brać jedzenie i uciekać do piwnicy? - pyta jeden z mieszkańców Poznania w mediach społecznościowych. Wybuchy są tak głośne, że niektórzy nie dowierzają, że dobiegają z poligonu w oddalonym o kilkanaście kilometrów od centrum Biedrusku.
- To jest po prostu niesmaczne - komentowali mieszkańcy. Po pytaniach "Wyborczej" Międzynarodowe Targi Poznańskie zmieniły program wielkiego otwarcia bożonarodzeniowej imprezy
- Jest efekt. Szkoda, że tak późno - komentują mieszkańcy, którzy walczyli o swoje prawo do wypoczynku. Głośna imprezownia Ozazu, ufundowana przez piosenkarza Grzegorza Hyżego, okazała się samowolą budowlaną i idzie do rozbiórki.
Ozazu przez całe wakacje urządzał koncerty pod gołym niebem i nie dawał żyć mieszkańcom okolicznych kamienic. Po kontroli okazuje się, że część klubu działała nielegalnie.
Hałas prowadzi do choroby niedokrwiennej serca, zakłóca sen, a u dzieci może upośledzić funkcje poznawcze. Co ciekawe, w drugiej linii zabudowy od ulicy słyszymy już bardziej hałasy sąsiedzkie.
Sąsiedzi dyskoteki Ozazu błagali o pomoc od trzech miesięcy. Dopiero po naszych artykułach policja skierowała do sądu 11 wniosków o ukaranie.
W jednym z rzeszowskich przedszkoli trwa termomodernizacja. - Kiedy w poniedziałek odbierałam dziecko, dźwięk wewnątrz budynku był nie do wytrzymania. Najgłośniejsze prace powinny być prowadzone, kiedy dzieci nie ma w budynku - uważa matka jednego z dzieci.
Mieszkańcy z podwrocławskich miejscowości narzekają na hałas, który powodują samoloty z lotniska w Szymanowie. Interweniował nawet proboszcz z parafii w Łozinie. Obawiał się, że huk będzie przeszkadzać w uroczystościach odpustowych.
Gdyby didżej nie zagrzewał do tańca, tylko przypominał o aferach PiS, policja zareagowałaby stanowczo. Oto przyczyny bezkarności dyskoteki Grzegorza Hyżego.
Założony przez znanego piosenkarza klub Ozazu w centrum Poznania rujnuje noce sąsiadom. Policja ogranicza się do grożenia palcem - aż 42 razy kończyła interwencje pouczeniem.
Gdzie jest granica wolności do sprawowania kultu religijnego w miejscu publicznym? - Nie jesteśmy w stanie dłużej znieść tych wielogodzinnych śpiewów - żalą się mieszkańcy okolic pl. Zamkowego. Kościół Mocy odpowiada: - Jezus mówił: "Krzyczcie słowo Boże, a nie szepczcie".
- Tuż obok naszych mieszkań powstanie niemal stadion piłkarski - alarmują mieszkańcy Ochoty. I ostro protestują przeciw modernizacji szkolnego boiska przy ul. Szczęśliwickiej. Wynajęli rzeczoznawców, prawnika, grożą pozwem do prokuratury.
Znany piosenkarz i celebryta otworzył ze wspólnikiem dyskotekę w centrum Poznania. Muzyka dudni z nielegalnej sceny pod gołym niebem, mieszkańcy nie wytrzymują.
Hałas jest nie do wytrzymania, rozpatrujemy pozew przeciwko miastu - żalą się mieszkańcy Saskiej Kępy, którzy po głośnym sezonie nad Wisłą mówią: "Dość!".
Poświata nad Policami i uciążliwy hałas. Mieszkańcy narzekają, że nowa fabryka polimerów jest tak uciążliwa, że nie da się przy niej normalnie funkcjonować.
Ekrany na nowej S8 nie wystarczyły. W mieszkaniach na Bielanach jest tak głośno, że bloki trzeba objąć strefą ograniczonego użytkowania, jak obok lotniska. Co to zmieni dla mieszkańców?
Koniec montażu dodatkowych ekranów akustycznych w kilku miejscach na autostradzie A1 między Toruniem a granicą województwa kujawsko-pomorskiego i łódzkiego. Ich łączna długość to ok. 5,5 km. Kosztowały 28 mln zł.
Dwa festiwale muzyczne trwały jednocześnie w Warszawie w piątek i sobotę. Podczas gdy w jednym przypadku miasto interweniowało na prośbę mieszkańców, w drugim twierdzi, że normy hałasu nie zostały przekroczone, a do urzędu nie wpłynęły żadne skargi. Co innego twierdzi jedna z mieszkanek sąsiedniego osiedla.
Drogowcy nie chcieli szczegółowo informować o wynikach pomiarów hałasu przy południowej obwodnicy Warszawy. Okazuje się, że nowe ekrany akustyczne mają stanąć tylko w pojedynczych miejscach, choć pierwotnie trasa miała być nimi opatulona niemal w całości.
Polacy uczą się pomp ciepła. Czasami ta nauka jest bolesna - pojawiają się pierwsze sąsiedzkie pozwy za hałas, jaki generuje urządzenie.
Mieszkańcy okolic lotniska Bemowo narzekają na hałas ze scen największego w Polsce festiwalu hiphopowego. Przyznają, że do głośnych koncertów zdążyli się przyzwyczaić, ale tym razem impreza trwa prawie do trzeciej nad ranem. I to przez cztery dni z rzędu.
Batalia mieszkańca Tarchomina przeciw motorniczym, którzy jego zdaniem za szybko mijają rozjazdy na ul. Światowida. - Hałas budzi mnie od rana - skarży się pan Łukasz, oczekując kontroli prędkości tramwajów z ukrycia.
"Podwójny huk słyszany w okolicach Rawy Mazowieckiej" - piszą na Facebooku mieszkańcy powiatu tomaszewskiego w Łódzkiem. I wymieniają kolejne miejscowości, w których słyszane były niepokojące dźwięki. Policja uspokaja.
Przy południowej obwodnicy Warszawy są przekroczone normy hałasu - przyznała wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale nie podała, gdzie i o ile. Nie stwierdzono za to niebezpiecznej zawartości spalin w powietrzu przy wylotach tunelu pod Ursynowem.
- To jedyny moment, gdy możemy zamknąć ulice i prowadzić niezbędne prace. Inaczej utrudnienia dla ruchu w tym miejscu byłyby zbyt duże. Pracujemy na trzy zmiany - mówi rzecznik Tramwajów Warszawskich. Z piątku na sobotę pracujący młot pneumatyczny było słychać na pl. Unii Lubelskiej do drugiej w nocy.
W czwartek wieczorem powietrzem wstrząsnął potężny huk. Był tak silny, że słyszeli go mieszkańcy różnych części województwa kujawsko-pomorskiego. Sztab kryzysowy w Urzędzie Wojewódzkim podał w piątek nieco więcej informacji o hałasie.
Po godz. 18.30 powietrzem wstrząsnął potężny huk. Był tak silny, że słyszeli go mieszkańcy różnych części województwa kujawsko-pomorskiego.
- Mieliśmy ciszę, teraz hałas jest nie do zniesienia - mówi Magdalena Boskar, mieszkanka łódzkiego Złotna. Wtórują jej mieszkańcy Rąbienia, Antoniewa i Huty Jagodnica. Wszystko przez - ich zdaniem - zbyt niskie ekrany akustyczne przy trasie S14.
Latem musimy wybierać: sen albo otwarcie okna na noc. Hałas jest non stop - żalą się mieszkańcy jednego z bloków w Wodzisławiu Śl.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.