Po jej śmierci Bertolt Brecht powiedział, że "pierwszy raz od 10 lat nie tworzy nic sensownego". Margarete Steffin, która do dziś pozostaje w jego cieniu, była znakomitą sekretarką, tłumaczką i artystką
"Wasza Wysokość, masz syna" - usłyszał Gustaw Adolf, tuż po tym, gdy córka przyszła na świat. Położne zmylił jej silny, "męski" krzyk i owłosione ciałko. Historycy będą spekulować, że miała przerośniętą łechtaczkę albo była interpłciowa.
"Nigdy nie odmawiała poddania się mojej woli ani spełniania moich żądań. To musi oznaczać, że jest szalona", stwierdził jej mąż i zamknął żonę w zakładzie. Elizabeth Packard uznała jednak, że chore jest społeczeństwo, które na takie traktowanie żon pozwala. Wywalczyła wolność dla siebie i innych kobiet w podobnej sytuacji.
Jako kilkulatka lepiej mówiła w suahili niż po angielsku. Miała miliony swoich mężów, ale wolała trenować konie i pobić rekord lotu nad Atlantykiem
"Za bardzo ukrywamy pośladki. Przecież one istnieją. Nie widzę powodu, żeby się ich wstydzić", mawiała. Była ikoną lat 20., tancerką, piosenkarką, aktywistką, a nawet... szpieżką. W dzisiejszym odcinku podcastu opowiadamy o Josephine Baker.
Jedna z najbardziej cenionych tancerek baletowych w kraju, Danuta Kwapiszewska, zmuszona po wypadku porzucić taniec, wpadła w depresję. M.in. jej herstorię można poznać na wystawie Muzeum Warszawy "Nie miałyśmy szczęśliwej gwiazdy, zapaliłyśmy własną".
Czy wiecie, że na przełomie XIX i XX w. blisko 20 proc. wszystkich osób pracujących w Warszawie to były służące? Świat międzywojennych służek przeminął wraz z nastaniem socjalizmu. Nie zniknęła jednak sama praca domowa ani też społeczne obciążenia
Poniżej publikujemy tekst, który wygrał w I edycji konkursu na herstorię organizowanego przez "Wysokie Obcasy" i miasto Rybnik, a który towarzyszy Górnośląskiej Nagrodzie Literackiej "Juliusz". Elżbieta Janota - laureatka zwycięskiego listu o kobiecie, która zasługuje na biografię - otrzyma 3 tys. zł.
Dzięki "łóżkowym znajomościom" jej informatorki wiedziały "diabelnie dużo". Niektóre, wykorzystując przeszmuglowaną heroinę, pijanych Niemców kusiły propozycją "małej kreski". Szybko się uzależniali i w tajemniczy sposób stawali się niezdolni do pracy. Była to niebezpieczna, ale skuteczna forma działań wojennych.
Wszędzie mają fragmenty bawełny. W nosie, a pewnie i w płucach, nieznośny pył. Cierpią na żylaki kończyn dolnych, zwyrodnienia kostno-stawowe, choroby układu krążenia, nadciśnienie, niedokrwistość. Nade wszystko na nerwicę. W czasie swojej zmiany biegają wokół krosna, maszyn, stołów. Potem biegną po zakupy: w XIX wieku do oddalonego sklepu, na początku XX słabo zaopatrzonego, po wojnie w ogóle niezaopatrzonego, po '81 niewiele kupują, bo nie mają pieniędzy. Dziś 40 rocznica Marszu Głodowego.
Królowe, artystki, żony, kochanki, feministki. Podążając śladem wielkich krakowianek można zobaczyć inny Kraków.
Alessandra Galloni została redaktorką naczelną agencji prasowej Reuters. Po raz pierwszy w 170-letniej historii stanowisko to obejmuje kobieta.
Mówią, że nie miała swojego życia, bo całe oddała mężowi. Bez niej nie wiedziałby, gdzie są jego kapcie i pidżama. To ona nauczyła go brać prysznic i codziennie myć zęby. Paula Ben Gurion dbała o przyziemne sprawy, twardo stąpając po ziemi, by pierwszy premier Izraela mógł żyć z głową gdzieś wysoko w chmurach.
W średniowiecznym Gdańsku, jak w całej Europie, prostytucja była tolerowana przez Kościół katolicki. Domy publiczne porównywano do toalety w pałacu, czyli azylu, w którym energia seksualna młodych mężczyzn może znaleźć ujście
Lubię sobie pomyśleć, że przede mną były rzesze odważnych buntowniczek, niezłomnych i niepokornych, które wstawiały nogę w próg, kiedy zamykano przed nimi drzwi. Które ryzykowały spokój, komfort, a także bezpieczeństwo i życie swoje i najbliższych. Ich losy uczą pokory.
Chajka Klinger była bardzo waleczna i nie umiała pogodzić się z tym, że jako jedyna z bliskich ocalała z Holocaustu. Helenę Warszawską uwielbiał Adam Małysz i Andrzej Gołota. Dora Reym miała sporo szczęścia, bo udało jej się wrócić do córeczki, którą ukryła w Sosnowcu. Co łączy te kobiety? Będzin, w którym mieszkały przed wojną, a teraz także książka "Babiniec", opowiadająca o życiu w tym mieście z herstorycznej perspektywy.
W wydanej właśnie "Wojennej koronie", Cherezińska znów zabiera nas w podróż w czasie. Opowiada o kobietach Starej Krwi i kapłanach Trygława. Trafiamy na Wawel i do zamku w Malborku. Autorka tradycyjnie zaskakuje wiedzą na temat historii, obyczajów, polityki. To nie Łokietek jest tu bohaterem, to Rzeczpospolita i jej zmienne, europejskie losy. Dostaliśmy kolejną powieść, która jest gotowym scenariuszem - znacznie lepszym od pokazywanej w TVP "Korony królów".
"Była zawsze atrakcyjną blondynką, wtedy zdecydowanie młodszą" - tak Agnieszkę Ścigaj, krakowską jedynkę do Sejmu z koalicji PSL - Kukiz'15 podsumowuje kandydat ludowców do Senatu, Wojciech Kozak
- Proszę pokazać rękę - mówi Kazimiera Bujwidowa do profesora. Długo walczyła o ten moment. I stało się: trzy pierwsze kobiety rozpoczynają studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. A przecież Rydygier twierdził, że prędzej mu włosy na dłoni wyrosną, niż kobiety dostaną prawo do studiowania. Historia feministki, która na przełomie XIX i XX wieku walczyła w Krakowie o prawa kobiet do studiowania.
Magazyn historyczny BBC zapytał swoich czytelników o kobiety, które miały największy wpływ na historię świata. Plebiscyt wygrała. Maria Skłodowska-Curie, pokonując m.in. Matkę Teresę, Margaret Thatcher czy Jane Austen.
Lee nie miała szans. Jackie wchodziła do pokoju i wysysała cały tlen. Młodsza, mniej zdolna i mniej kochana, od dziecka była kłębkiem kompleksów na punkcie idealnej siostry. Lee Radziwiłł całe życie była znana z tego, że była znana. A raczej z tego, że znana była jej siostra - Jackie Kennedy
Do księgarń trafiły właśnie "Listy z cytadeli 1886", nowatorsko opracowana korespondencja Bronisławy Waligórskiej, niedoszłej zamachowczyni, działaczki pierwszej na ziemiach polskich partii robotniczej Proletariat, która po półrocznym uwięzieniu w warszawskiej cytadeli zadaje sobie okrutną śmierć, połykając siarkę pieczołowicie zeskrobywaną z zapałek.
W ramach projektu "Od Matki" wrocławianki są zaproszone do opowiedzenia własnych historii i wspomnień. Wspólnie będą odkrywały "herstorie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.