Holi to hinduistyczne święto radości i wiosny, obchodzone przeważnie w pełnię księżyca w miesiącu phalguana (luty-marzec). Choć najbardziej powszechnie obchodzi się go w Indiach i Nepalu, w ostatnich latach festiwal stał się popularny w części Europy i Ameryki Północnej jako święto miłości i kolorów wiosny i przestaje mieć związek z wyznawaną religią. Najbardziej charakterystyczną częścią obchodów Holi jest karnawał kolorów. Uczestnicy obrzucają się wzajemnie kolorowymi proszkami i maszerują w kolorowych paradach. Tego dnia tradycyjnie odwiedza się rodzinę i przyjaciół, by podzielić się radością. Holi to święto ruchome. W 2024 r. wypada 25 marca.
Część udało się odzyskać, ale inne wciąż są w Stanach Zjednoczonych, British Museum czy w niemieckich galeriach. Po Grekach i Turkach, również Nepalczycy zaczęli walczyć o zwrot dzieł sztuki i historycznych artefaktów nielegalnie wywiezionych spod Himalajów.
Miasto Ajodhja to dziś symbol sporu religijnego, który dzieli Indie. W rozruchach religijnych, które wybuchły tam po zniszczeniu liczącego kilka wieków meczetu Babriego, zginęły tysiące ludzi, głównie muzułmanów.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
W Radżastanie wybuchły protesty, wprowadzono godzinę policyjną, odcięto internet. Zbrodnię zainicjowała wypowiedź rzeczniczki partii rządzącej, uznana przez muzułmanów za obrazę proroka Mahometa.
Hinduistyczne święto radości i wiosny, obchodzone przeważnie w dniu pełni Księżyca w miesiącu phalguna (luty-marzec), to początek wiosny i triumf dobra nad złem. Obchodzone przede wszystkim w Indiach i Nepalu. Rozpoczyna się tańcami i śpiewem przy ognisku Holika. Kolejnego dnia odbywa się karnawał kolorów, podczas którego ludzie wzajemnie obrzucają się kolorowym proszkiem i wylewają na siebie kolorową wodę. Odwiedza się przyjaciół, rodzinę i wrogów i dzieli się z nimi radością oraz jedzeniem, wybacza błędy z przeszłości i zapomina o wyrządzonych krzywdach.
Gdy pojawiły się w sklepach i na bazarach, w indyjskim internecie zawrzało. Tysiące konsumentów zagroziło Nestle bojkotem, domagając się zdjęcia kit katów z półek.
W Indiach odbywa się wiele świąt i festiwali związanych z głównymi wyznaniami religijnymi lub ich odłamami. Niektóre obchodzone są w całym kraju, a niektóre tylko w poszczególnych regionach. Wiele z tych świąt organizowanych jest jedynie przez wyznawców danego bóstwa. 7 października według tradycyjnego bengalskiego kalendarza lunarnego rozpoczyna się Nawaratri (w tłumaczeniu "dziewięć nocy"), największe święto hinduistyczne ku czci bogini Durgi. Obchodzone jest dwa razy w roku - w miesiącu ćajtra jako Ćajtra Navratri oraz pod koniec pory deszczowej w miesiącu aświna, na przełomie września i października zwane Durga Pudźa. Upamiętnia ono dziewięć dni, podczas których Parwati, żona Śiwy, mogła opuścić męża i odwiedzać swoją matkę.
Pięć indyjskich stanów postanowiło utrudnić zmianę wyznania w następstwie zawarcia małżeństwa. To pokłosie lansowanej przez partię rządzącą teorii spiskowej.
Co najmniej 21 osób zginęło, a prawie 200 zostało rannych w pogromie, do jakiego dochodzi na muzułmanach od niedzieli w północno-wschodniej części stolicy Indii. Policja oskarżana jest o bezczynność, a tłum szaleje, zabijając ludzi, paląc domy i meczety. To największe od dziesięcioleci zamieszki w tym kraju na tle religijnym.
Hinduiści spierają się o świątynię z muzułmanami, muzułmanie z żydami: To nasza świątynia! A nieprawda, bo nasza!
Kopuła ma 3 m wysokości, 2,5 m średnicy i waży nawet 400 kg. Pokryta jest 24-karatowym złotem i została zamontowana na pierwszej w Polsce hinduskiej świątyni, jaka powstaje w Brzegach pod Krakowem.
Indyjska Partia Ludowa (BJP) zdecydowanie wygrała drugie z rzędu wybory parlamentarne. Narendra Modi pozostanie premierem przez kolejnych pięć lat.
W tej niebezpiecznej rozgrywce bierze udział trzech graczy: Delhi, Islamabad oraz pakistańskie "głębokie państwo". Atak w indyjskim Kaszmirze był zapewne prowokacją tego ostatniego przed wyborami w Indiach.
Mimo iż kapłani przeprowadzili oczyszczające rytuały, po ujawnieniu filmu wideo, na którym widać dwie kobiety modlące się w świątyni czczonego głównie przez mężczyzn Ayyappana, w kilku miejscowościach tego indyjskiego stanu doszło dziś do zamieszek.
Rządząca Indiami hinduistyczna prawica, uznawszy tysiącletnie rządy Mogołów za okupację, wzięła się do zmieniania islamsko brzmiących nazw geograficznych. Czeka ją mnóstwo pracy i pułapek.
Kobiety próbujące pomodlić się w jednym z najświętszych przybytków hinduizmu, gdzie mają zakaz wstępu, powołują się na wyrok indyjskiego sądu najwyższego, ich przeciwnicy - na wielowiekową tradycję.
Politycy partii rządzącej twierdzą, że Tadż Mahal nie zasługuje na uwagę, bo zbudował je muzułmański władca. Inni przekonują wbrew faktom, że to świątynia hinduska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.