Przez prawie 30 lat mieszkańcy i mieszkanki Białegostoku przyzwyczaili się do herbu miasta. Niewykluczone jednak, że zostanie zmieniony, bo nawiązuje do herbu zaborcy rosyjskiego, a - zdaniem Komisji Heraldycznej - powinien do tego, który nadał król August III Sas.
Dwie kolejne tablice przypominają o bramach prowadzących do białostockiego getta. Tym samym o losie białostoczan i białostoczanek żydowskiego pochodzenia, których los dopełnił się w 1943 r., gdy naziści postanowili getto zlikwidować.
W poniedziałek (19 lutego) przypada 105. rocznica odzyskania niepodległości przez Białystok i przyłączenia do Rzeczypospolitej. Białostoczanie przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego złożyli hołd bohaterom wyzwolenia miasta z rąk zaborców.
Kiedy w listopadzie 1918 r. Polska odzyskiwała wolność, Białystok musiał jeszcze na nią chwilę poczekać. Właśnie teraz, w niedzielę i poniedziałek (18-19 lutego) Muzeum Wojska zaprasza do udziału w wydarzeniach z okazji 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez miasto.
To była rekordowa edycja. Na listę startową wpisało się 970 biegaczy i biegaczek. Najszybszy zawodnik dotarł do mety już po 17 minutach. Nie wyniki były tu jednak najważniejsze, ale upamiętnienie Sybiraków i Sybiraczek, w ten szczególny dzień - 10 lutego, w rocznicę pierwszej akcji deportacyjnej przeprowadzonej przez Sowietów.
Szczególna data, szczególne miejsce i piękny gest. W piątkowy wieczór (9 lutego) po zmroku tory przy Muzeum Pamięci Sybiru rozjarzyły się dziesiątkami ogników. W ten sposób Białystok przypomina o dramacie ofiar masowych deportacji sowieckich. Pierwsza z nich miała miejsce właśnie w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, kiedy Sowieci wyrwali z domów ponad 140 tys. mieszkańców Polski i wywieźli na Sybir.
Nad ranem 5 lutego 1943 roku do białostockiego getta na czele kolumny ciężarówek wjechał szef gestapo Fritz Gustaw Friedel. Tak zaczął się krwawy tydzień: na miejscu zginęło ponad tysiąc białostockich Żydów, ponad dziesięć tysięcy wywieziono do Treblinki. W poniedziałkowy wieczór (5 lutego) białostoczanie upamiętnią rocznicę akcji lutowej - pierwszego etapu rozłożonej na pół roku eksterminacji getta.
Urzędnicy przyjrzą się remontowi modernistycznej willi przy Akademickiej 26A. Na jej elewacji pojawił się styropian. O dziwnym remoncie międzywojennego obiektu poinformował "Wyborczą" Czytelnik. Właściciel odpowiada, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
Co łączy Marka Hłaskę - patrona roku 2024 - z Białymstokiem? Kilka miejsc, gdzie mały Marek przebywał. Kto o nich wie? Raczej nieliczni.
Czy Placyda Bukowska będzie mieć swoje miejsce w przestrzeni Białegostoku? Na razie pomysł ten trafia do banku patronów.
Bolesław Augustis urodził się 12 czerwca 1912 roku, w najjaśniejszym na Syberii miesiącu, kiedy jest tam najwięcej światła i najmniej chmur, oraz w najgorszy w historii najnowszej czas - przed dwiema wojnami światowymi, wielką tułaczką i bombą atomową.
Głównym laureatem tegorocznej Nagrody Polin został Mariusz Sokołowski, zaangażowany w przywracanie pamięci o Żydach Wasilkowa i Białegostoku. On, jak i inni finaliści i finalistki tego konkursu "niestrudzenie budują mosty, drążą, poszukują, przywracają pamięć i szerzą świadomość, a ich postawy i działania przywracają wiarę w lepsze jutro".
1 grudnia Muzeum Pamięci Sybiru zaprezentuje pierwszą od czasu otwarcia siedziby przy Węglowej wystawę czasową - "Tylko ból jest mój". Będzie to ekspozycja przygotowana przez kobiety - o kobietach. O tym, jak wyglądał ich Sybir i jak one go zapamiętały.
Czy historia Żydów w Białymstoku upamiętniana jest wystarczająco? Gdzie są zaniedbania, gdzie sprzeczności, co trzeba zmienić, w którym kierunku iść? I czy temat historii Żydów nie jest sprowadzony głównie do tematu Zagłady? O tym w ramach debaty "Jakiej historii Żydów potrzebują białostoczanie?" - rozmawiali historycy, społecznicy, samorządowcy. - Cała masa roboty jeszcze przed nami - mówił jeden z debatujących Tomasz Wiśniewski.
Najpierw cudem odnaleziono zapiski 20-letniego żydowskiego chłopaka, Dawida Szpiro, pisane w białostockim getcie. Potem udało się je wydać. A teraz zyskały teatralny wymiar - w niedzielę (5 listopada) o godz. 18 w Famie zobaczyć można monodram zrealizowany na ich podstawie - "Głos ze środka piekła" w wykonaniu Grzegorza Zinkiewicza. Szóstego listopada z kolei w Muzeum Pamięci Sybiru zaplanowano konferencję pt. "Białystok: historie żydowskie".
Miasto Białystok kontynuuje wydawanie publikacji poświęconych dziedzictwu kulturowemu. Najnowszym wydawnictwem są "Świątynie w Białymstoku".
Przed nami dni szczególnej zadumy, pełne wspomnień o najbliższych zmarłych. Tradycyjnie już przed dniem Wszystkich Świętych wspominamy też osoby związane na różne sposoby z naszym regionem, które zmarły w minionych dwunastu miesiącach.
We wtorek (31.10) na mogiłach osób szczególnie zasłużonych dla Białegostoku złożone zostały kwiaty i zapalone znicze.
Liczący 160 lat nagrobek znaleziony w trakcie budowy na Zawadach został zabezpieczony i złożony na cmentarzu. Teraz zaczną się poszukiwania szczegółowych informacji na temat kogoś z rodziny Kranich.
Malmeda 6. To nowy adres, pod którym działać będzie "Miejsce". Niezwykła placówka, która w maju zainaugurowała działalność na Bojarach.
Zaczynali od jednego pokoju w dawnym pałacyku gościnnym Branickich, dziś pomieszczeń, w których muzealnicy opowiadają o historii wojskowości, mają już dużo więcej, w tym także przestrzeń w plenerze. Muzeum Wojska obchodzi w tym roku 55 lat istnienia. Poprzez dziesiątki zabytków i fotografii opowiada o tym jubileuszowa wystawa czasowa, którą od wtorku (10 października) oglądać można w głównej siedzibie muzeum przy ul. Kilińskiego 7.
Któregoś dnia Izabela Branicka jedną z ksiąg z pałacowej białostockiej biblioteki opatruje własnoręcznym podpisem. Pięć lat po śmierci właścicielki na kolejnej stronie pewien szlachcic zapisuje tajemniczą notatkę o hetmanowej i swoim ojcu. Jest 20 grudnia 1812 roku.
Białystok. Uroczystości związane z 84. rocznicą agresji sowieckiej na Polskę i Dniem Sybiraka odbyły się w niedzielę (17 września) pod pomnikiem upamiętniającym Matki Sybiraczki.
Białystok. Jeden z najciekawszych budynków w mieście, przypominający obiekt latający, świętuje 50. urodziny. Spodki przy ul. św. Rocha zbudowano ledwie w kilka miesięcy - specjalnie na dożynki krajowe w 1973 roku. I dotrwały do dziś, służąc m.in. kulturze. Podlaski Instytut Kultury zaprasza na urodziny Spodków w sobotę, 16 września. Będą historyczne opowieści, koncerty i oczywiście urodzinowy tort.
Białystok upamiętni 84. rocznicę sowieckiego ataku na Polskę oraz uczci Dzień Sybiraka. Główne uroczystości odbędą się w niedzielę (17 września) o godz. 12 przy Muzeum Pamięci Sybiru. W regionie zawyją syreny.
W piątek (1 września) przypada 84. rocznica niemieckiej napaści na Polskę, która zapoczątkowała II wojnę światową. Białostoczanie oddali hołd bohaterom pod pomnikiem Obrońców Białegostoku na Wysokim Stoczku.
Od lat portretuje celebrytów, ludzi kultury i sportu. Ale uwielbia też stare kino. Efektem połączenia tych dwóch pasji Tomasza Brańskiego jest komiks "Nora Ney opowiada" - wydawnictwo poświęcone pochodzącej z Białostocczyzny przedwojennej aktorce.
Zaledwie kilka dni po uroczystościach związanych z 80. rocznicą powstania w białostockim getcie dokonuje się to, czego nie wyobrażali sobie miłośnicy historii Białegostoku. Prezydent właśnie wystawił na sprzedaż dawną żydowską szkołę Tarbut.
W sobotę (26 sierpnia) w Białymstoku odbędą się uroczystości związane ze sprowadzeniem z Wielkiej Brytanii do Polski doczesnych szczątków generała Ludwika Kmicica-Skrzyńskiego. Był on dowódcą Brygady Kawalerii "Białystok", przemianowanej w 1937 r. na Podlaską Brygadę Kawalerii oraz przedwojennym przewodniczącym zarządu okręgu białostockiego ZHP.
We wtorek (22 sierpnia) 103. rocznicę zwycięskiej bitwy białostockiej świętowali przy pomniku marszałka Piłsudskiego mieszkańcy Białegostoku.
- Największe jest cierpienie pożegnań. To najgorsze, co może być, kiedy jesteś zmuszony do pożegnania najbliższych tobie ludzi: matki, ojca, brata, przyjaciół. Nie wiesz, co z nimi będzie, a masz przeczucie, że to jest ostatni raz, kiedy ich widzisz - mówił w Białymstoku Marian Turski przy okazji jednego z wydarzeń towarzyszących 80. rocznicy powstania w białostockim getcie.
Ochrony dwóch powojennych nastawni z wyposażeniem oraz trzech semaforów z czasów II wojny światowej chcą miłośnicy kolei. Wojewódzki konserwator zabytków tego nie wyklucza.
Białystok. - W pierwszym rzędzie pamiętać musimy, że tego miasta nie byłoby bez jego żydowskich mieszkańców. 80 lat temu zamordowano nasze miasto - mówił z okazji 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie białostockim prezydent podlaskiej stolicy. Z przesłaniem do uczestników i uczestniczek obchodów zwrócił się Antony Blinken, sekretarz stanu USA.
Nazwisko: Berman. Imię: Abraham. Zawód: Malarz. Miejsce zamieszkania: Łódź, Warszawa. Miejsce śmierci: Getto Białystok. Data śmierci: 16-18 sierpnia 1943 roku. Takie akty zgonu kilkunastu artystom wystawił Izaak Celnikier. Jemu udało się przeżyć.
Z okazji 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie białostockim główne uroczystości odbędą się 16 sierpnia. Już dziś (11 sierpnia) na cykl wydarzeń w związku z tą rocznicą zaprasza Stowarzyszenie Muzeum Żydów Białegostoku.
W ramach obchodów 80. rocznicy powstania w białostockim getcie w środę (9 sierpnia) został odsłonięty mural "Nadzieja" autorstwa Moniki Krajewskiej i Dariusza Paczkowskiego. Można go obejrzeć na budynku Zespołu Placówek Oświatowych nr 2 przy ulicy Żabiej 5.
Prezydent Białegostoku w czasie poniedziałkowej (7 sierpnia) konferencji prasowej ponownie zaprosił na obchody 80. rocznicy powstania w getcie białostockim. - Chcemy w sposób szczególny oddać hołd żydowskim mieszkańcom Białegostoku. To niezwykle istotne, abyśmy nie zapominali o przeszłości, a jednocześnie czerpali z niej nauki dla przyszłych pokoleń - mówił.
Niewykluczone, że ktoś zniszczył plenerową wystawę "Wspólne dziedzictwo. Żydowskie organizacje społeczne w międzywojennym Białymstoku" prezentowaną od 16 lipca w centrum podlaskiej stolicy. Ekspozycja to część miejskich obchodów 80. rocznicy powstania w getcie białostockim.
Dwie dioramy dotyczące tragedii białostockich Żydów można zobaczyć w Muzeum Wojska. Wykonał je Krzysztof "Zygzak" Chojnacki.
Przetrwał białostockie getto, sześć obozów, stracił wszystko, ale nie pasję życia. - Życie jest przecież takie ciekawe! - mówi 95-letni Ben Midler, Ocalały. Jeszcze kilka dni temu pozował na komiksowej ściance w Kalifornii z ludźmi młodszymi od siebie o kilka dekad. A w połowie sierpnia odbędzie kolejną podróż - przyjedzie do Białegostoku z okazji 80. rocznicy powstania w getcie białostockim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.