Sezon huraganów na Atlantyku trwa. Huragan Helene dzisiejszej nocy wszedł na ląd na Florydzie. Jest obecnie huraganem IV kategorii z wiatrem przekraczającym 220 km/godz i ciśnieniem w centrum wynoszącym 938 hPa.
Podnoszący się poziom oceanów, a także ciągłe zagrożenie huraganami i sztormami zmusiły Bahamy, karaibskie państwo wyspiarskie, aby stały się laboratorium adaptacji do zmiany klimatu.
Jestem jego opiekunką, więc zostałam. Założyłam mu na szyję koło ratunkowe, pocałowałam go i powiedziałam, że go kocham - powiedziała Renee Smith. Małżeństwo przeżyło.
Mieszkańcy Luizjany borykają się ze skutkami zmiany klimatu, coraz dotkliwszymi huraganami. Rzut beretem od ich domów rozpościerają się terminale do wysyłki skroplonego gazu LNG m.in. do Polski.
Narodowa Agencja Badania Oceanu i Atmosfery (NOAA), ciesząca się wysokim zaufaniem amerykańska agencja rządowa, szacuje z prawdopodobieństwem 65 proc., że w 2022 aktywność huraganów będzie ponadprzeciętna. I jak wylicza, będzie to siódmy z rzędu ponadprzeciętny sezon huraganowy.
- Ważne, żeby pozostawić tyle wiatrołomów, ile tylko się da, oczyścić tylko drożność szlaków. Dzięki temu zwiększy się heterogeniczność siedlisk, martwe drewno pracować będzie przez lata, zyska wiele gatunków - uważa dr inż. Mikołaj Kaczmarski z Uniwersytetu Przyrodniczego.
Dotąd huragany kojarzono głównie z tropikami. Ale na skutek zmiany klimatu niebezpieczeństwo wisi również nad umiarkowaną strefą geograficzną, gdzie żyje najwięcej ludzi.
Badania Danish Institute for International Studies wykazały, że na 26 kobiet podróżujących z zachodniej Afryki do Europy wszystkie opowiedziały, że doświadczyły po drodze przemocy na tle seksualnym. Kobiety stanowią prawie 70 proc. ofiar handlu ludźmi. Często zmuszane są do małżeństw i pracy seksualnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.