Na jaw wychodzą zaskakujące okoliczności, które rzucają zupełnie nowe światło na sprawę zabójstwa 17-latki ze Szczucina. W piątek na sali rozpraw w rzeszowskim sądzie znów zasiądzie 17 oskarżonych, w tym 14 byłych policjantów.
Kilka tygodni temu Sąd Okręgowy w Rzeszowie zdecydował o uchyleniu aresztu dla Pawła K., pseudonim "Młody Klapa", głównego oskarżonego o zabójstwo Iwony Cygan. Z tą decyzją nie zgodziła się prokuratura, która szybko złożyła zażalenie. - Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie, czyli Paweł K. - przynajmniej na razie - nie wraca do zakładu karnego - informuje sędzia Zygmunt Dudziński.
Paweł K., pseudonim Młody Klapa, oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 17-letniej Iwony Cygan, od kilku dni przebywa na wolności. Ma wpłacić 200 tys. zł kaucji. Zażalenie na postanowienie sądu już złożył prokurator.
Opowieść Adama Struga o księdzu pedofilu, rozmowa z raperem donGURALesko i reportaż o granicach obrony koniecznej - o tym przeczytasz w magazynie reporterów "Duży Format" w poniedziałek z "Gazetą Wyborczą"
Prokuratura Krajowa: Nie stwierdzono, by sprawcy zabójstwa Iwony Cygan ze Szczucina byli spokrewnieni z byłą premier Ewą Kopacz i jej rodziną.
Ciąg dalszy sprawy Iwony Cygan, dopalacze z dostawą do domu, kierowcy Ubera - m.in o tym przeczytasz w poniedziałkowym wydaniu "Dużego Formatu"
13 byłych policjantów oraz koleżanka Iwony Cygan wyszli dziś na wolność. Sąd uchylił im areszt tymczasowy. 17-letnia ofiara została brutalnie zamordowana w 1998 r. Morderca pobił dziewczynę kołkiem i udusił drutem. Nad morderstwem na wiele lat zapadła zmowa milczenia.
Mieszkańcy Szczucina chcieli zorganizować mszę w intencji zamordowanej 20 lat temu Iwony Cygan. - Ksiądz odmówił. Powiedział, że za dużo nagonki teraz na Szczucin i szkodzi to parafii - opowiadają mieszkańcy.
"Każdy się bał, żeby mu łba nie ukręcili. Jak coś powiedziałeś, to ginąłeś". Czy grupa oskarżonych ze Szczucina była częścią większej organizacji przestępczej handlującej ludźmi i narkotykami?
Polskie Twin Peaks, wkurzone pielęgniarki i mieszkańcy namiotu pod Sejmem - o nich przeczytasz w poniedziałkowym wydaniu "Dużego Formatu"
W głośnym procesie o zabójstwo 17-letniej Iwony Cygan sąd zgodził się na obecność mediów. Ale - co się do tej pory nie zdarzało - nie wolno na bieżąco przekazywać relacji z procesu. Chodzi o to, żeby świadkowie, którzy do tej pory nie byli jeszcze przesłuchiwani, nie zmieniali zeznań pod wpływem tych relacji.
Wyrwali jej kolczyki i obcięli włosy. Gdy związaną i pobitą prowadzili przez cały lokal, nie zareagował żaden z siedzących tam gości. Nie zareagowali także policjanci, którzy widzieli, jak bandyci wloką Iwonę Cygan do białego poloneza.
Na ten proces rodzina Iwony Cygan czekała blisko 20 lat. Na ławie oskarżonych w największej sali rozpraw w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie zasiadło w środę 17 osób, w tym 14 policjantów oskarżonych o tuszowanie sprawy. Głównym oskarżonym jest Paweł K. To on według prokuratury w sierpniu 1998 roku brutalnie zamordował 17-letnią mieszkankę Szczucina.
Szczególne zabezpieczenia, 16 oskarżonych za szybą, wnioski oskarżycieli posiłkowych o wyłączenie sędziego - przewodniczącego składu. W Rzeszowie rozpoczął się proces w głośnej sprawie zabójstwa Iwony Cygan.
W największej sali rzeszowskiego Sądu Rejonowego rozpocznie się proces w sprawie głośnej zbrodni sprzed 20 lat. 17-letnia Iwona Cygan ze Szczucina została bestialsko skatowana i uduszona. Przez lata nie udało się ustalić, kto ją zabił, bo zbrodnię tuszowali miejscowi policjanci.
Wyrwali jej kolczyki z uszu, obcięli włosy, zmasakrowali twarz. Wyprowadzili ją przez główne wejście w barze, widziało to mnóstwo osób. Ci ludzie poszli potem spać, zostawili ją.
Sąd odwoławczy w Wiedniu zgodził się na ekstradycję Pawła K. podejrzanego o zabójstwo przed 19 laty Iwony Cygan
Od 17 lat prokuratura nie potrafi wskazać winnych morderstwa w Szczucinie, mimo że od samego początku lokalna policja podejrzewała, kim są sprawcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.