Choć kampania wyborcza jeszcze się nie zaczęła, w powiecie dębickim, ropczycko-sędziszowskim i strzyżowskim przybywa billboardów Jana Warzechy, posła PiS. Do złudzenia przypominają te sprzed ostatnich wyborów parlamentarnych. Z tą różnicą, że polityk nie prosi o głosy. - Dla mnie to ewidentne naruszenie kodeksu wyborczego i rozpoczęcie kampanii przy pomocy sprytnego zabiegu - ocenia Alina Rzewuska, aktywistka z Dębicy.
Od kilku dni w całym kraju mieszkańcy odkrywają, że znikły drzewa rosnące od niepamiętnych czasów. - Wychodzimy i słyszymy wycie pił - alarmują czytelnicy "Wyborczej". Wszystko przez ustawę ministra środowiska. Nieoczekiwanie zmiany w przepisach zapowiedział Jarosław Kaczyński
Jan Warzecha z PiS zdobył w wyborach parlamentarnych 15 240 głosów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.