Robert Cray świętuje 50-lecie swojego zespołu. W ramach światowego tournée wystąpi też w Polsce na trzech koncertach w Krakowie, Gdańsku i Warszawie.
Nie dziwię się Johnowi Porterowi, że zaangażował się we współpracę z Agatą Karczewską. Duety dobierane na zasadzie kontrastów sprawdzają się lepiej niż parowanie podobieństw.
Nergal i John Porter zagrali dla 900 osób na scenie Cavatina Hall w Bielsku-Białej.
Adam Nergal Darski i John Porter znów na jednej scenie. Trasa koncertowa składu Me and That Man rozpocznie się 12 kwietnia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej.
Sierpniowa odsłona lata w Browarach Warszawskich. W kinie plenerowym "C'mon C'mon" z Joaquinem Phoenixem i "Wonder Woman" z Gal Gadot, muzycznie zaś każdy znajdzie coś dla siebie. Będzie hip-hop połączony z gospel, jazz i najsłynniejszy Walijczyk w Polsce - John Porter.
Po premierze nowej płyty "New Man, New Songs, Same Shit, Vol. 2", artyści ponownie ruszają w trasę. Na scenie Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki będziemy mogli zobaczyć ich 16 stycznia.
John Porter powraca do Lublina. Muzyk zagra utwory z całej muzycznej kariery.
Z czym się państwu kojarzy grudzień? Przedświąteczne zakupy, prezenty, choinka, rodzinne spotkania - wiadomo. Śnieg, narty, bałwany - było coś takiego, pamiętam jak przez mgłę. Dla mnie grudzień to przede wszystkim czas podsumowań, cudzych i własnych, mądrych i głupich. Podsumowuję jak szalony, od rana do nocy.
Renatę zesłał Bóg, raz mu wyszedł taki cud - i dziś chwali za to Pana trzynastu znakomitych wokalistów. Ale prawdziwą gwiazdą płyty "Renata Przemyk i mężczyźni" okazuje się jej producent.
Wracają na scenę tylko ten jeden raz. Po długiej przerwie w sobotę Anita Lipnicka i John Porter zagrają w warszawskim Studio Las "Nieprzyzwoity koncert" z utworami z płyty "Nieprzyzwoite piosenki".
"New Man, New Songs, Same Shit, vol. 1" to prezent od kowboja Nergala dla inżyniera Mamonia w każdym z nas. Lider Behemotha powraca z projektem Me And That Man - już bez Johna Portera, za to z muzykami m.in. zespołu Slipknot, Emperor, Mastodon, Trivium czy Shining. Kilku z nich pytamy o wrażenia ze współpracy z Nergalem.
Od niedawna sformułowanie "dom kultury" znaczy dla mnie coś zupełnie nowego - byłem na czterech koncertach Johna Portera w prywatnych mieszkaniach i widziałem tlącą się rewolucję.
W sobotę o godz. 21 w rzeszowskim klubie LUKR odbędzie się koncert duetu Wojtek Mazolewski i John Porter w ramach trasy "Philosophy Tour"
Jeśli lecieć w kosmos, to z Ralphem Kaminskim. Jeśli zagłębiać się w mroczne świat rockowych, bluesowych ballad, to z Wojciechem Mazolewskim i Johnem Porterem. Jeśli dać się zahipnotyzować jazzowi, to z EABS. W nocy z soboty na niedzielę zakończył się Co Jest Grane 24 Festival w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim.
Mazolewski i Porter wydali pierwszą wspólną płytę. Ich "Philosophia" to tłuste, żywe, ciężkie brzmienie. I wydaje się, że namawiać ich do kontynuowania tego projektu nie trzeba.
- Nazywano mnie ikoną, legendą, nestorem. Bzdura. Ja wciąż żyję i po prostu gram to, co kocham grać - mówi o sobie John Porter. W niedzielę wystąpi w Metrum Jazz Clubie.
Tydzień przed oficjalną premierą albumu "Songs Of Love And Death" duetu Me And That Man można posłuchać w całości w serwisie Tidal. Nergal i John Porter próbują być niedoskonali i prości.
"Cross My Heart and Hope to Die" to trzeci singiel z albumu "Songs of Love nad Death" supergrupy Me and That Man Adama Nergala Darskiego i Johna Portera. W piosence gościnnie wystąpili Czesław Mozil, Kev Fox i Piotr z Figo Fagot.
Epicka ballada "Ain't Much Loving" to drugi singiel promujący debiut grupy Me And That Man. Lider Behemotha spotyka tu Johna Portera, a także Wojtka Mazolewskiego na alternatywno-bluesrockowym gruncie. Wyborcza.pl prezentuje teledysk przed światową premierą.
- Mam wrażenie, że płyniemy w Polsce na statku bez kapitana. Chętnych do bycia kapitanem oczywiście nie brakuje, ale nikt się do tego nie nadaje. Za dużo jest absurdów. Dlatego wolę zamknąć się z gitarą w pokoju i komponować - mówi John Porter, który w piątek wystąpi ze swoją nową płytą ?Honey Trap?.
Internat to było świetnie miejsce dla sadystów, którzy mogli się znęcać nad dziećmi. Rodzice to uznawali za normalne, przecież oni też byli bici - z muzykiem Johnem Porterem, rozmawia Katarzyna Bielas
Internat to było świetnie miejsce dla sadystów, którzy mogli się znęcać nad dziećmi. Rodzice to uznawali za normalne, przecież oni też byli bici. Z muzykiem Johnem Porterem rozmawia Katarzyna Bielas
Co byś powiedział sobie młodemu? Katarzyna Bielas pyta Johna Portera
Album "Back In Town" przywraca brytyjskiemu muzykowi miejsce należne mu na polskiej scenie rockowej
- Nigdy nie strój gitary do perfekcji: życie brzmi inaczej - radzi John Porter. Właśnie ukazał się 12-płytowy box podsumowujący jego prawie 30-letnią karierę
Ukazała się płyta przypominająca dawne dokonania Johna Portera ?Electric Years?. Muzyk kojarzony dziś przede wszystkim jako partner Anity Lipnickiej, działa na polskiej scenie już od trzech dekad. I zawsze wyprzedza ją o pół kroku. W piątek dostanie za to medal
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.