Gust uczniów wyrabia nie tych kilka słynnych obrazów raz na rok, tylko codzienne obcowanie z przeraźliwie brzydkim podręcznikiem. Najmłodszym odbiorcom, których zmysł estetyczny dopiero się formuje, na każdym kroku proponuje się bylejakość.
Wokół ziemi krąży coraz więcej śmieci ze szczątków pojazdów kosmicznych, dlatego inwazja Obcych nam nie grozi. "Kto chciałby najeżdżać kosz na śmieci?" - zastanawia się Ignacy Karpowicz w eseju "Leć, jaskółko", który ukazał się w programie Jutronauci. W piątym odcinku podcastu "Mistrzowie Słowa" jego tekst czyta Borys Szyc.
Zamknięte sklepy, szwalnie, odwołane pokazy mody i targi tkanin. A konsumenci zastanawiają się, czy naprawdę potrzebują nowego kostiumu, garnituru czy sweterka. Pandemia uderzyła w producentów ubrań i zmusiła ich do zmiany myślenia. Jakie ubrania nadal się sprzedają?
Na samą myśl robi mi się smutno. Ale coś byśmy wymyślili, jesteśmy w końcu ludźmi - mówi prof. Bogusław Pawłowski.
Historycy starej daty nie lubią tego pytania. "To zbyteczne spekulacje, realne jest to, co się zdarzyło, i z tego wyciągajmy wnioski" - ręka w górę, kto choć raz nie usłyszał tego w licealnej klasie.
- Kto wie, do czego jeszcze zmusi nas katastrofa klimatyczna - mówi dr Jakub Urbański, biolog molekularny i współzałożyciel firmy HiProMine zajmującej się hodowlą owadów.
Pandemia pogłębi nierówności i pogorszy sytuację dzieci. Skutkiem zamknięcia szkół będzie spadek kompetencji szkolnych i społecznych oraz aktywności ruchowej, a pozbawienie kontaktu z grupą rówieśniczą wpłynie na kondycję psychiczną dzieci - mówi Anna Gromada z Centrum Badawczego UNICEF-u we Florencji, autorka raportu o dobrostanie dzieci.
A może obecne procesy są szansą dla średniej wielkości miast, które do tej pory się wyludniały? Mogą powiedzieć: "U nas jest fajnie, wszędzie blisko, a mieszkania mamy tańsze"
Pandemia dała grom nową publiczność. Ze sklepów zaczęły znikać konsole i akcesoria. Jak zareagują twórcy i producenci gier - pojawią się tytuły dla dziadków? A może powstanie więcej gier ruchowych? Jak zmienia się rola kobiet w nowych grach? Vadim Makarenko rozmawia o tym z Igą Ewą Smoleńską, autorką podcastu o grach "Niezatapialni" i quest designerką w firmie Techland.
Matematyk profesor Zygmunt Charzyński mawiał, że gdy ktoś coś dobrze rozumie, może to wyjaśnić w dwóch zdaniach. Redaktor prowadzący rozmowę nie przerywa gościom i nie prosi ich o wyjaśnienie nowego pojęcia, pozwala im zasypać słuchacza słowotokiem sugerującym wiedzę.
W fabryce snów najdłuższy przestój w historii. Czy duże studia przetrwają? Czego spece od grafiki i programiści nie potrafią załatwić na telekonferencji? Dlaczego plakat filmowy przetrwa i jakie nowe rodzaje sztuki mogą powstać po izolacji? Vadim Makarenko rozmawia o tym z Tomaszem Opasińskim*, grafikiem i plakacistą
Wszystko, co było do wynalezienia, zostało już wynalezione - uznał w 1899 r. szef biura patentowego USA Charles H. Duell.
- Przez chwilę zostaliśmy producentem pręcików do grzebieni. Potem, trochę na wariata, zaworków do respiratorów - mówi Małgorzata Bieniaszewska, właścicielka firmy MB Pneumatyka produkującej złącza do układów hamulcowych. I opowiada, jak epidemia może być szansą, a nie zagrożeniem.
Obsługująca 30 tys. mieszkańców spółdzielnia Wrocław-Południe już od 2016 r. buduje elektrownię słoneczną na dachach PRL-owskich bloków z wielkiej płyty. Ile to kosztuje i jakie korzyści daje mieszkańcom? Czy wrocławska spółdzielnia ma już naśladowców? Czy pandemia spopularyzuje energię słoneczną? Z jej twórcami Markiem Derą i Łukaszem Grześkowiakiem rozmawia Vadim Makarenko.
Czy podczas pandemii dokonał się przełom w podejściu do robotyzacji i automatyzacji? Czy roboty na dobre będą już mogły zastąpić pracowników wielu branż? Na te pytania próbowaliśmy odpowiedzieć podczas debaty w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Pandemia COVID-19 prawdopodobnie tylko przyspieszyła zmiany, które były nieuniknione. Pokazała, jak dużą część naszego życia, nie tylko zawodowego, można przenieść do internetu.
Każdy sport powinien wziąć przykład z kolarstwa, jak rozbić pandemię za pomocą zmyślnej apki na smartfon. Wirtualne i samotne kolarstwo zostanie na zawsze, gdy koronawirus będzie złym wspomnieniem. Bo jest zbyt fajne, aby zniknąć.
Uniwersytety uczą nas, co jest możliwe, a często przemilczają to, czego nie umiemy. W przemyśle ten wyidealizowany obraz zderza się z rzeczywistością
- Kiedyś wspólnie staniemy do startu w Maratonie Nowojorskim. Z tym że będziemy we własnych domach lub tuż obok - mówi Robert Korzeniowski, czterokrotny złoty medalista olimpijski w chodzie sportowym i były szef TVP Sport
Takich pandemii będzie więcej. Dlatego tryb życia zaczyna mieć większe znaczenie niż dotychczas. To od nas zależy, jak przechorujemy COVID-19 lub chorobę wywołaną innym patogenem - tłumaczy prof. dr. hab. n. med. Marek Postuła.
Polscy naukowcy stworzyli rewolucyjny system, który potrafi wykryć nowego koronawirusa w kwadrans. Prosty w obsłudze, skuteczny i tani.
Na początku zderzymy się z koronawirusową prowizorką - taśmami na podłodze, ściankami z pleksi, wszechobecnymi podajnikami z płynem dezynfekującym. Potem nadejdą bardziej przemyślane zmiany.
- Wiem, że to brzmi strasznie, ale jednym z elementów oferty turystycznej miast będzie ich zaplecze medyczne - mówi prof. Stanisław Mazur z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Co jeszcze czeka wielkie miasta? Ucieczka mieszkańców na wieś i zmiany w projektowaniu: szersze ulice, większe budynki i przestrzenie wspólne.
Ewolucja człowieka jest ściśle sprzęgnięta z wirusami. W ludzkim DNA znajduje się przynajmniej 35 "wartościowych" genów pochodzenia wirusowego. Ale obecna pandemia koronawirusa jest konsekwencją naszej brutalnej ingerencji w naturalne ekosystemy.
Ostatnio system filmowy Hollywood wywrócił się do góry nogami sto lat temu. I też przez pandemię wirusa, tyle że hiszpanki. 90 proc. amerykańskich kin zostało zamkniętych na ponad pół roku, czego efektem były narodziny modelu działającego przez następne stulecie. Jak będzie teraz?
Dzięki nowoczesnej medycynie udało się wiele chorób wywoływanych przez patogeny pokonać lub mocno ograniczyć. Trochę zapomnieliśmy o ich znaczeniu.
W przyszłości, jeśli roboty będą wypierały ludzi z rynku pracy, zaś wydajność "pracy" w gospodarce będzie rosła, można by przekierować strumień zysków do obywateli. Być może nawet niezależnie od ich aktualnych dochodów - mówi prof. Krzysztof Piech z Uczelni Łazarskiego.
Wstyd jest jak ból. Ból sygnalizuje nam chorobę. Wstyd sygnalizuje, że złamaliśmy jakąś normę.
Już nie wystarczy postępować zgodnie ze współczesnymi normami. Jeśli chcesz robić karierę także za pięć, dziesięć, dwadzieścia lat, musisz już teraz żyć w sposób, który obroni się przed normami, jakie będą obowiązywać za te pięć, dziesięć, dwadzieścia lat.
- Robimy to już trzeci rok i wydaje się, że z każdą edycją jest lepiej. Mamy więcej zgłoszeń do konkursu "Bilet za horyzont", łącznie ok. 600. Mamy kilkuset ekspertów, Jutronautów, którzy dzielą się swoim doświadczeniem. To najlepsza, jak dotąd, edycja - mówi Vadim Makarenko, wydawca serwisów poświęconych danym i technologiom na wyborcza.pl. Finał trzeciej edycji Jutronautów odbył się w Google Campus w Centrum Praskim Koneser. Jak było? Kim są młodzi innowatorzy? Zapraszamy na relację z wydarzenia! Finał Jutronautów organizowała 'Gazeta Wyborcza'. Partnerem strategicznym projektu Jutronauci był Sebastian Kulczyk. Paulina Nodzyńska, zdjęcia i montaż Paweł Głogowski
Jutronauci to ludzie, którzy mierzą się z wyzwaniami jutra już dziś. To ich praca sprawia, że możemy patrzeć w przyszłość z nadzieją. I to oni są bohaterami programu, który od trzech lat "Wyborcza" prowadzi wspólnie z Sebastianem Kulczykiem.
Jutronauci to ludzie, którzy swoimi pomysłami i pracą mogą wpłynąć na to, jak nasze życie będzie wyglądało w przyszłości - mówi Filip Riegier z Universiti Recruiter, Sabre Polska. Z czego będą opakowania przyszłości? Do czego można wykorzystać zużyty olej do smażenia? Jakie zmiany powinniśmy wprowadzić w społeczeństwie, żeby nie wykluczać seniorów? Jutronauci w Krakowie rozmawiali między innymi o sposobach wykorzystywania odpadów i śmieci, skutecznej polityce senioralnej i nowych przeznaczeniach, również użytkowych dla zużytych przedmiotów, materiałów i tworzyw.
Z czego będą opakowania przyszłości? Do czego można wykorzystać zużyty olej do smażenia? Jakie zmiany powinniśmy wprowadzić w społeczeństwie, żeby nie wykluczać seniorów? To właśnie o tym w Krakowie rozmawiają Jutronauci. Oglądajcie z nami!
Zaczynali od sześciu inżynierów i składanych samodzielnie komputerów. Dziś w krakowskim centrum Sabre pracuje 1,5 tys. osób tworzących rozwiązania dla hoteli i linii lotniczych na całym świecie.
Czy ludzie byliby skłonni hodować mięso z własnych komórek? Czy drukowanie jedzenia w 3D ma sens? Jak projektuje się jedzenie przyszłości?
Jak nasze życie zmienią: sztuczna inteligencja, wirtualni asystenci czy roboty społeczne? Jaka będzie przyszłość medycyny? M.in. o tym we Wrocławiu rozmawiali jutronauci.
"Nasze dzieci będą w przyszłości ok. 7 razy zmieniać zawody" - przewidywał Bartłomiej Brach, antropolog. "Wszyscy marzyliśmy o cichych miastach, ale niosą one ze sobą niebezpieczeństwa" - mówił z kolei Maciej Obuchowicz, który tworzy dźwięki dla samochodów elektrycznych. Jutronauci we Wrocławiu rozmawiali o przyszłości pracy, transportu, przemysłu i sztucznej inteligencji.
Artur B. Chmielewski i Adam Dąbrowski opowiedzą o tym, dlaczego warto aplikować w konkursie stypendialnym "Bilet za horyzont". Z gośćmi rozmawia Marcin Warszawski.Oglądaj relację na żywo!
Jak nasze życie zmienią sztuczna inteligencja, wirtualni asystenci czy roboty społeczne? Jaka będzie przyszłość zdrowia i medycyny? Jak będą brzmiały samochody przyszłości? To właśnie o tym we Wrocławiu rozmawiają Jutronauci. Oglądajcie z nami!
Jutronauci to wybitne jednostki w swoich dziedzinach, praktycy przedstawiający konkretne rozwiązania. Chcesz wiedzieć, co motywuje ich do działania? Przyjdź w czwartek do Wrocławskiego Parku Technologicznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.