Posiadający polskie obywatelstwo Rosjanin, uważany za jednego z najlepszych himalaistów na świecie, będzie jednym ze wspinaczy, którzy tej zimy zaatakują ostatni niezdobyty o tej porze roku ośmiotysięcznik - K2. - Mój lęk przed terroryzmem osłabł, a ostatnia zima sprawiła, że znów uwierzyłem w siebie - mówi "Wyborczej" Denis Urubko.
Zimą zdobyto już 13 spośród 14 ośmiotysięczników. Polacy ruszają na ten ostatni.
Z K2, samotnego, groźnego olbrzyma w łańcuchu Karakorum, nie wróciła prawie setka wspinaczy. Na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik wyruszy w grudniu polska narodowa wyprawa. W piątek himalaiści dostali na ten cel milion złotych od Ministerstwa Sportu
Polacy po raz trzeci podejmą próbę zdobycia K2 zimą. Poznaliśmy skład ekipy, która pojedzie do Karakorum. - Na wyprawę nie jadą ludzie z przypadku, tylko tacy, którzy mają już na swoim koncie doświadczenie w Himalajach - podkreślał Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy.
Chciał zostać pierwszym, który zjedzie na nartach ze szczytu K2 (8611 m n.p.m.), drugiej pod względem wielkości góry świata. Andrzej Bargiel przegrał jednak z pogodą i wycofał się, gdy ze zboczy K2 zaczęły spadać kamienie.
Andrzej Bargiel wczoraj miał wejść na K2, tam założyć narty i zjechać do bazy, jako pierwszy w historii. Ale pogoda w Karakorum jest taka jak w dwóch poprzednich latach.
Najszybszy polski himalaista Andrzej Bargiel chce zostać pierwszym człowiekiem, który zjedzie z drugiego szczytu Ziemi.
W ciągu kilku dni do Pakistanu wyruszy polska wyprawa, której celem będzie zdobycie drugiego szczytu Ziemi - K2 (8611 m n.p.m.). Trwa internetowa zbiórka środków na tę ekspedycję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.