Zamiast awokado ważą ziemniaki, zamiast kodu odkurzacza wprowadzają kod... cebuli. Co grozi za takie "pomyłki"? Przy obecnych już w niemal każdym markecie kasach samoobsługowych do podobnych zdarzeń dochodzi coraz częściej.
Sklepy sieci Biedronka, które dają klientom możliwość samodzielnego skanowania produktów, od 1 stycznia zmieniły oprogramowanie kas samoobsługowych. Naciąganie nie przejdzie.
Policja alarmuje: kradzieży w sklepach jest znacznie więcej niż rok temu. Złodziei rozzuchwalają kasy samoobsługowe, a po październikowej zmianie przepisów może być jeszcze gorzej.
- Gdy tylko mogę, wybieram w sklepach kasy samoobsługowe, ale ostatnio naszła mnie refleksja, że mogę w ten sposób działać na niekorzyść kasjerów - zastanawia się Agnieszka Więcławska, pracownica dużej korporacji z Łodzi. - W końcu niejako pracuję za nich.
Zakaz handlu w niedzielę istnieje już niemal tylko teoretycznie. Gdy swoje sklepy w niedzielę otworzyła Biedronka dzięki współpracy z Pocztą Polską, jej śladami chce podążyć Lidl.
Do niedawna typowy polski automat w sklepie miał dwie ręce, skanował produkt przez średnio 2,88 sekundy i zarabiał pensję minimalną. Właśnie niepostrzeżenie się to zmienia. Największa sieć sklepów w kraju podjęła decyzję o instalacji w swoich sklepach kas automatycznych. To wywróci cały rynek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.