Sąsiedzi popularnego klubu Luzztro pozwali jego właścicieli z powodu głośnych imprez. - Nie pamiętam już, jak to jest się wyspać we własnym domu - mówi jedna z 11 osób, które wystąpiły przeciwko spółce prowadzącej lokal
Zarzut usiłowania zabójstwa zostanie prawdopodobnie przedstawiony młodemu mężczyźnie, który w Szczecinie zaatakował nożem 40-letniego ochroniarza z Hali Odra.
Na 32. piętrze biurowca w Śródmieściu nielegalnie powstaje letnia restauracja. Zaprasza do urządzania imprez okolicznościowych na 250 osób. Urzędnicy rozkładają ręce, a okoliczni mieszkańcy boją się, że znowu czeka ich wieloletnia batalia z hałaśliwym najemcą.
Z polecenia Prokuratury Krajowej policjanci zatrzymali kilka osób, m.in. ochroniarzy, pracujących dla klubu nocnego "Rozii" w Gdańsku. Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym prostytucji.
W nocy doszło do bójki "z użyciem niebezpiecznych narzędzi" pod jednym z klubów w Śródmieściu. Czterech rannych trafiło do szpitala.
Współwłaściciele popularnego klubu nocnego w Warszawie mają zarzuty zlecenia podpalenia konkurencyjnego lokalu i podżegania do pobicia kobiety, która protestowała przeciwko hałasowi z imprez. Siedzą w areszcie, a do ich spółki trafia pomoc w ramach rządowej tarczy antykryzysowej.
Grupa mężczyzn wszczęła burdę w klubie Rozi, jednym z najbardziej znanych klubów nocnych w Gdańsku. Zniszczyli auto właściciela lokalu, uszkodzili też ogrodzenie posesji. Nieoficjalnie, mogły to być gangsterskie porachunki.
Ciało 28-letniej kobiety zostało znalezione w sobotę, w mieszkaniu znajdującym się w budynku klubu nocnego Obsession.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.