Właściciel klubu Cina pożegnali się z klientami, dziękując za minione 20 lat działalności. W ostatnich latach lokal mierzył się z coraz bardziej krytycznymi opiniami i odpływem gości. Nowi gospodarze już ruszyli z remontem pomieszczeń.
Regionalny Ośrodek Studencki Ćwiek działał w Rybniku przez 23 lata. - Do teatru przyjeżdżała operetka z Bytomia, a do nas Lady Pank, Maanam, Lombard. W Ćwieku wystąpiła cała czołówka - wspominają pracownicy klubu.
- Nigdy czegoś takiego jak nie widzieliśmy. Ludzie strzelali się fajerwerkami w centrum miasta - alarmują turyści z Warszawy, którzy postanowili odwiedzić pasaż Niepolda we Wrocławiu.
Wyspa Tamka jest jednym z najbardziej znanych lokali we Wrocławiu z muzyką elektroniczną. 20 września odbędzie się ostatnia, pożegnalna impreza w klubie. - Zespół potrzebował chwili wytchnienia, ale nie zatrzymujemy się, realizujemy nowe projekty - zapowiada szef Tamki.
Autorskie, pełne nieoczywistych składników koktajle, luźny klimat i ciekawa historia, jaka stoi za właścicielami lokalu - tak w skrócie można opisać Dziady i Koktajle. To nowe miejsce na wrocławskich Jatkach, jednej z najbardziej charakterystycznych uliczek w mieście.
Znany rockowy klub Niebo z Pasażu Niepolda we Wrocławiu został zamknięty na początku wakacji. - Z analizy prawnej dokumentów związanych z najmem wynika, że mogę wrócić do końca lipca - poinformowała w internecie właścicielka lokalu, który istniał przez prawie 25 lat.
Z Pasażu Niepolda zniknął rockowy klub, który działał prawie 25 lat i był jednym z najbardziej znanych lokali we Wrocławiu. "Nigdy nie zapomnę", "to był mój drugi dom", "znika miejsce z moich młodych lat" - tak żegnają go wrocławscy internauci.
Grey Club cieszy się dużą popularnością wśród bydgoszczanek i bydgoszczan. Jeszcze w czerwcu otworzy swoją filię w Gdańsku.
- Miałem motorynkę, jeździłem z chłopakami po mieście. Furorę robiły dżinsy Levi'sa 501, skórzane ramoneski. To był szpan. Bo wcześniej człowiek ubierał się na czarno - wspomina didżej Filtrów, jednego z warszawskich klubów początku lat 90. Młodzi identyfikowali się przez bywanie w takich miejscach.
Przy Piotrkowskiej stanęła blaszana konstrukcja klubu Do Sopotu. Łodzianie zwracają uwagę, że nowy obiekt źle wpisuje się w kontekst najważniejszej ulicy Łodzi. Jest decyzja konserwatora.
- Nie chodzi o wielkoformatowe ekrany akustyczne, bo ludziom, którzy spotykają się nad Wisłą, zależy na widoku na rzekę - uspokaja Jan Piotrowski, miejski pełnomocnik ds. Wisły. I tłumaczy, co miasto może zrobić, by poprawić komfort mieszkańców Saskiej Kępy, Powiśla i Solca.
Zielonogórska Piekarnia Cichej Kobiety obchodzi 30-lecie. - Nazwę różnie odbierano. Ojciec przyjaciela czytał gazetę i mówi: "Synku, zobacz, nawet agencje towarzyskie popierają WOŚP". Tak mu się nasz szyld dziwnie skojarzył - opowiada Jerzy Nowak, szef klubu.
Wrocławski House Tęczowa nie jest widoczny z ulicy, nie ma też szyldów, które mogłyby nas do niego skierować. Adres dostaniemy, gdy zamówimy specjalną kartę albo gdy ktoś nas tam zaprowadzi. - Chcemy stworzyć społeczność, budować poczucie przynależności do tego miejsca.
Po 19 latach działalności zamyka się popularny klub muzyczny z pasażu Niepolda. "Nie udało nam się dźwignąć po okresie pandemii, gdzieś zatraciła się magia" - napisali w internecie właściciele Bezsenności.
Dwa znane bydgoskie kluby - Infinity i Stara Babcia - zostały zamknięte. Co znajdzie się w ich miejscu?
Znany piosenkarz i celebryta otworzył ze wspólnikiem dyskotekę w centrum Poznania. Muzyka dudni z nielegalnej sceny pod gołym niebem, mieszkańcy nie wytrzymują.
Hałas jest nie do wytrzymania, rozpatrujemy pozew przeciwko miastu - żalą się mieszkańcy Saskiej Kępy, którzy po głośnym sezonie nad Wisłą mówią: "Dość!".
Nowo otwarty we Wrocławiu klub Zagrywki to miejsce stawiające na nietypowe, często mało znane w Polsce, aktywne i grupowe formy spędzania czasu.
Siła dwóch ciosów, które ochroniarz Przemysław J. zadał 32-letniemu Tomaszowi była tak duża, że biegli porównali obrażenia ofiary do tych, które powstają w czasie ciężkich pobić albo wypadków komunikacyjnych.
Policja przeprowadziła kontrolę w związku ze sprzedażą alkoholu bez zezwolenia w klubie Praga Centrum którego historię opisywaliśmy w maju. Alkohol był tam sprzedawany w budynku, dla którego nie została wydana licencja.
- Czy prokurator poświęcił chwilę na wyjaśnienie, dlaczego doszło do pobicia? W akcie oskarżenia na ten temat nie ma nic - mówił sędzia Zbigniew Muszyński, uzasadniając wyrok za pobicie w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
To część akcji testowania w warszawskich klubach i na imprezach masowych. Ma ona uświadomić o ryzyku zakażeń.
Koniec procesu o pobicie w pasażu Niepolda. Prokuratura oskarża 27-letniego studenta i 28-letniego ratownika wodnego o brutalne pobicie, którego skutkiem była utrata wzroku w jednym oku u poszkodowanego.
Po ośmiu latach kończy działalność Obiekt, najbardziej znany zielonogórski klub z muzyką elektroniczną i techno. - W większych miastach łatwiej o klubową publiczność, ale i tak jestem dumny z tego, co zrobiliśmy u nas - mówi Sławek Sarnicki i zaprasza na ostatnie imprezy.
W sądzie we Wrocławiu zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie brutalnego pobicia klienta przez ochroniarza w klubie Jamaica. - Dowody wskazują, że ochroniarz wyciągnął śpiącego klienta z loży i zadał mu cios, łamiąc kość czołową - mówiła sędzia Agnieszka Marchwicka.
Po ponad czterech latach od pobicia w klubie Jamaica we Wrocławiu zakończył się proces ochroniarza. Mecenas reprezentująca poszkodowanego wniosła o to, by sąd skazał mężczyznę na więzienie. Obrona przekonuje, że to nie Paweł Ś. pobił.
Pobity w klubie X-Demon mężczyzna jeszcze długo będzie musiał chodzić na rehabilitację. Jego partnerka została popchnięta i upadła. Tymczasem w sądzie we Wrocławiu toczy się proces o zacieranie śladów i pobicie w tym samym klubie Macieja Aleksiuka, którego ciało znaleziono w Odrze na wrocławskim Kozanowie.
W nadchodzącym sezonie wiosenno-letnim nie otworzy się popularny wśród młodych ludzi klub plażowy Mito Tito nad rybnickim zalewem. Klub poinformował o zakończeniu działalności w tym miejscu.
Ostatni taniec w klubie muzycznym Imperium w centrum Rybnika. W weekend odbyła się tu pożegnalna impreza. Od poniedziałku klub jest zamknięty. Dlaczego popularny lokal po 23 latach znika z imprezowej mapy miasta?
Będzin zabudżetował 380 tys. zł na dofinansowanie klubów sportowych, ale pieniędzy dotąd nie wypłacił. Kluby wpadają w długi. Proszą o pomoc kibiców. - Czy władze miasta chcą doprowadzić do naszego upadku? - pytają prezesi.
Wypadek pod warszawskim klubem Explosion. Policjant w cywilu potrącił mężczyznę, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Zatrzymali go funkcjonariusze drogówki.
Nową pracownicą odpowiedzialną za utrzymanie czystości pochwalił się w ten sposób w mediach społecznościowych poznański HAH. Teraz tłumaczy, że była to "niefortunna wpadka".
W tym roku nie będzie dużej imprezy na pożegnanie 2022 roku na wrocławskim rynku. Co więc robić w Sylwestra we Wrocławiu? Oto kilka oryginalnych propozycji na ostatnią noc w roku z klubów, restauracji i instytucji kultury.
"Czy wobec zarzutów, które podważają naszą pracę, zaangażowanie i sens działania, możemy wymagać więcej?", pytają w oświadczeniu właściciele Baru Studio.
Nie masz pomysłu na andrzejki? Sprawdziliśmy, jakie koncerty, imprezy klubowe, wydarzenia dla dzieci i spektakle zaplanowano na weekend 26-27 listopada we Wrocławiu.
To już ostatni weekend w FOMO. Niestety, znany białostocki klub, prowadzony przez twórców Up To Date Festivalu, działa jeszcze tylko do 26 listopada. Ale znika z klasą - zapraszając do siebie gości, proponując dwie taneczne imprezy z niespodziankami oraz dwuczęściowy panel dyskusyjny z udziałem gości z Polski i zagranicy. Porozmawiają na nim m.in. o "rzeczywistości sceny klubowej na jej peryferiach".
Bydgoski radny PiS Krystian Frelichowski poczuł się naciągnięty rachunkiem wystawionym przez klub Światłownia za składkową kolację. Najpierw wypomniał to prowadzącemu to miejsce Grzegorzowi Dudzińskiemu, a potem poczuł się dotknięty słowami "za partyjne pieniądze" i zagroził mu sądem.
Pogłos padł ofiarą deweloperki. Konkret - prawicowego urzędnika. Zamknięcie się dwóch ważnych klubów w ciągu ledwie tygodnia to symbol tego, jak w polskich metropoliach kurczy się przestrzeń dla kultury niezależnej.
Rybnicki architekt Wojciech Student spełnił swoje marzenie i wraz z żoną Ludmiłą stworzył muzyczną knajpę. Kulturalny Club zamyka się po 17 latach, a jedną z ostatnich imprez będzie jam session jego pamięci.
Minionego lata żyć nie dawały codzienne koncerty, teraz daje im się we znaki klub techno w postindustrialnej hali. - Na Szmulkach postępuje gentryfikacja, powstają kultowe miejscówki, a mieszkańcy cierpią - słyszymy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.