Podczas obsługi kombajnu nastolatek najprawdopodobniej został porażony prądem. Do zdarzenia doszło w miejscowości pod Płockiem.
Pożar wybuchł, gdy kombajn zbierał zborze. - Najprawdopodobniej doszło do zwarcia elektrycznego - mówi świadek pożaru. Spłonęły cztery hektary pól uprawnych i blisko dwa hektary lasu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.