Miała być robotniczym rajem. Ci, którzy tu zjechali, wzięli wszystko w swoje ręce - budowę kombinatu, bloków, lokali użytkowych. Ale stała się Nowa Huta miejscem przeklętym, zbudziła demony. W debiutanckiej powieści Elżbieta Łapczyńska zabiera czytelnika na wyprawę do miasta, które wyrosło obok Krakowa i miało zwiastować nadejście nowego, lepszego świata
Choć przed wyborami ArcelorMittal kategorycznie zaprzeczał, że decyzja o wygaszeniu wielkiego pieca w nowohuckim kombinacie już zapadła, teraz tę informację potwierdził. Politycy PO sugerują, że spółka działała pod naciskiem rządu.
Zawieszenie pracy wielkiego pieca i stalowni ma być czasowe - podaje firma, która jest właścicielem nowohuckiego kombinatu. Wymienia kilka powodów, dla których zdecydowała się na taki krok. I podkreśla, że zdaje sobie sprawę z wagi tej decyzji i skutków dla lokalnej społeczności. Tym samym zawieszona zostanie praca około 1,2 tys. osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.