- Otoczenie prezydenta Dudy ukrywa informacje o zaniechaniach Antoniego Macierewicza z czasów, gdy był on szefem MON - oświadczył gen. Jarosław Stróżyk. Kierowana przez niego komisja ds. wpływów rosyjskich zarzuca Macierowiczowi "zdradę dyplomatyczną".
Rezygnacja z zakupów dla wojska za czasów Antoniego Macierewicza i moskiewska propaganda widoczna w polskich mediach - to tematy, którymi zajmie się rządowa komisja ds. badania rosyjskich wpływów.
Dokument przygotowany przez komisję jest u premiera. - Nie ma w nim informacji z klauzulą tajności, ale upublicznienie raportu to już decyzja szefa rządu - słyszymy od osoby znającej kulisy.
Komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich zaczyna pracę. - Zależy nam, by była wolna od pokus i intencji politycznych czy partyjnych. By przyniosła rzetelną wiedzę o tym, jak wyglądają i wyglądały zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi - mówił w środę premier.
Czy powołana właśnie rządowa komisja do spraw rosyjskich wpływów potraktuje z powagą sprawę oskarżeń padających w rozmowie wiceministra Romanowskiego i dyrektora Mraza?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.