"Nie mamy zastrzeżeń co do dbałości o konie. Wszystkie dopuszczono do pracy na trasie do Morskiego Oka" - przekazał lekarz weterynarii Piotr Szpotański, szef zespołu badającego zwierzęta. Z badania wycofała się prozwierzęca Fundacja Viva! domagająca się likwidacji transportu konnego na tym szlaku
Częstochowa po kilku latach przerwy znowu stała się areną międzynarodowych zmagań drużyn konnych służb mundurowych.
Od wyników tych badań zależy, które z 294 koni będą mogły pracować podczas nadchodzących wakacji na drodze do Morskiego Oka. Po raz pierwszy Fundacja VIVA je zbojkotowała.
- Nie pozwolę, żeby konie trafiły na rzeź - mówi polityk, który po wielu miesiącach zwłoki zabrał swoje stado z ziemi Lasów Państwowych. Musiał to zrobić, bo wcześniej padły mocne "zarzuty".
Po siedmiu latach przerwy Częstochowa znów będzie gospodarzem turnieju konnego organizowanego dla mundurowych funkcjonariuszy policji straży miejskich
To, co wydarzyło się niemal pięć tysięcy lat temu, zmieniło bieg historii.
Chcemy, aby dzieci pojechały do Końskiej Akademii Kuraszków w Górach Kocich, gdzie będą odpoczywały, ale również spędzą czas aktywnie biorąc udział w warsztatach rozwojowych w asyście koni. Zachęcamy do zaangażowania się w naszą akcję.
W ciągu trzech pierwszych dni kursowania elektrycznych busów nad Morskie Oko przewieziono tylko 40 osób - podał Tatrzański Park Narodowy. W tym czasie konne fasiągi były oblegane przez turystów - ocenili wozacy z Palenicy Białczańskiej.
- Mam dobrą wiadomość, busy elektryczne wjadą w weekend majowy na drogę do Morskiego Oka - mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. Na razie to wersja pilotażowa, realizowana przez zewnętrznego przewoźnika.
Odwiedzając Racibórz i okolice w okresie wielkanocnym, warto wybrać się na procesję konną. Objazdy pól należą do najstarszych zwyczajów, które przetrwały na Śląsku, a mogą pochodzić z czasów przedchrześcijańskich i wiązać się z kultem słońca.
Zgolił wąsy, rozmawia z dzikimi zwierzętami i tęskni za stadniną: - Muszę pomóc w Janowie, ale lwów też nie zostawię - mówi Marek Trela, wyrzucony przez PiS były prezes stadniny w Janowie Podlaskim.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Pożary lasów, które dawniej wybuchały każdego lata w lasach w pobliżu hiszpańskiej wioski Barro w hiszpańskiej Galicji, zmalały niemal do zera, odkąd zaczęto wypasać tam dzikie konie.
To jedna z największych imprez tego typu w Polsce. W czasie jej trwania można nie tylko konia kupić, ale też obejrzeć pokazy zwierząt hodowlanych, musztry paradnej oraz hipoterapii.
Góralska, kobieca banderia konna w sobotę w południe przejechała ulicami Nowego Targu. - Konie są dla mnie czymś najważniejszym, obok dzieci i rodziny - mówiła jedna z góralek.
Konie z Morskiego Oka będą kursować na skróconym odcinku - zamiast dotychczasowych siedmiu kilometrów, pokonają jedynie 2,5 km. Dalszą trasę turyści będą musieli przejść pieszo lub skorzystać z busów elektrycznych.
Nad ranem wybuchł pożar w stadninie koni w Kępie Oborskiej pod Warszawą. Nie udało się uratować 13.
W maju - tuż przed wyborami prezydenckimi - mają ruszyć elektryczne busy nad Morskie Oko. Fiakrzy jeżdżący tu konnymi wozami szukają poparcia u polityków, a w PiS zastanawiają się, czy przejażdżka Karola Nawrockiego fasiągiem mogłaby wpłynąć na wynik wyborów.
Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, od maja zamierza wprowadzić elektryczne busy nad Morskie Oko. Tą trasą wciąż mają również jeździć końskie zaprzęgi.
Śledczy stwierdzili, że koń na drodze do tatrzańskiego jeziora przewrócił się w wyniku "przypadku" i umorzyli śledztwo. Tymczasem w sylwestra na popularnej trasie miało dojść do podobnego zdarzenia. Aktywiści proszą świadków o nagrania.
Niegdyś czołowa hodowla hucułów chyli się ku upadkowi. Z 28 koni 15 jest skrajnie wychudzonych, a pozostałe weterynarz uznał za niedożywione. W ostatnich tygodniach kilka sztuk padło. - Właścicielka karmiła tylko te, które uznała za przydatne do hodowli - słyszymy w Straszydlu.
Maturzysta Sylwester Starczewski założył z mamą Fundację Equlistic Harmony: - Pomaganie koniom to moja pasja i plan na przyszłość. To moje życie. Trafiają do nas konie po różnych przejściach. Otaczamy je miłością.
Dzieci z terenów dotkniętych przez powódź zaprosiliśmy - wraz z partnerami naszej akcji - do Akademii Kuraszków na Wzgórzach Trzebnickich. Wzięły tam udział w warsztatach rozwojowych w asyście koni, odpoczęły i wybawiły się. Wybór miejsca był niezykle trafny.
Przed godziną 10 w poniedziałek, na postoju dorożek na ulicy Zaruskiego w Zakopanem spłoszył się koń, zaprzęgnięty do bryczki. Pokonując niewysoki płotek, uwolnił się z zaprzęgu, który wywrócił się do góry kołami.
Donalda i Rokitę przyjęto do Komendy Miejskiej w Częstochowie - jedynej w województwie, mającej konie. Nim rozpoczną służbę, muszą przejść intensywne szkolenie. Nie mogą bać się tłumów, huku i ognia. Muszą być stanowczy, a jednocześnie posłuszni i bez oporu wykonywać wszystkie rozkazy.
Donald i Rokita zasilili niedawno szeregi częstochowskiego garnizonu policji - jedynego w woj. śląskim, który ma konie. Nim rozpoczną służbę, muszą przejść intensywne szkolenie. Nie mogą bać się tłumów, huku i ognia. Muszą być stanowczy, a jednocześnie bez oporu wykonywać wszystkie rozkazy.
Górale z Podhala, dotąd współpracujący z rządem Donalda Tuska, obawiają się decyzji minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski o wprowadzeniu elektrycznych busów na trasę nad Morskie Oko. Zwracają uwagę na brak konsultacji z samorządami w tej sprawie.
Sprawa koni nad Morskim Okiem dzieli rządzących Polską. Lewica chce likwidacji takiego transportu, PSL w ramach Trzeciej Drogi broni fasiągów, Koalicja Obywatelska jest rozdarta. A ekolodzy sądzą się w Europie z rządem Donalda Tuska, głównie za winy poprzedników z PiS.
- Boimy się, że jak na hipodrom wejdzie nagle tłum odwiedzających park iluminacji, to negatywnie wpłynie na zdrowie naszych koni. Rozumiem, że zarobek dla hipodromu jest ważny, tylko koni żal - mówi pani Karolina, właścicielka konia z sopockiego hipodromu.
Tatrzański Park Narodowy poinformował że Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewniło finansowanie zakupu czterech elektrycznych busów, które będą w pierwszej kolejności wozić osoby niepełnosprawne do Morskiego Oka.
- Jeśli będą mi dokuczać, nasyłać media, będę musiał oddać konie na rzeź - mówi Robert Telus, poseł PiS. Do 30 września miał opuścić teren należący do Lasów Państwowych. Ale tego nie zrobił.
Podczas prac ziemnych związanych z instalacją centralnego ogrzewania archeolodzy odkryli szczątki koni. Zwierzęta zostały pochowane w łazienkowskich ogrodach prawdopodobnie w czasie obrony miasta przed niemieckimi najeźdźcami.
Gmina odebrała głodzone konie właścicielce hodowli w Straszydlu. Wszystkie są już w bezpiecznych miejscach, gdzie mają dostęp do pożywienia i są pod opieką weterynaryjną.
W wiodącej niegdyś hodowli hucułów w Straszydlu koło Rzeszowa nie ma już koni. Ostatnie zostały zabrane w piątek. Ale trzem nie udało się uratować życia - jeden padł, dwa były w tak złym stanie, że nie przeżyłyby transportu. Zostały uśpione.
Wielu turystów woli odstać niemal godzinę, czekając na kurs konnym fasiągiem, niż pójść pieszo nad Morskie Oko. I jeszcze słono za to płacą.
Odkrywamy Świętokrzyskie. O Domaradzicach mówiło się, że są stolicą konia rasy małopolskiej. I dziś należą do tych nielicznych wsi, w których hoduje się jeszcze konie.
Poseł PiS Robert Telus musi zwrócić ziemię, którą jego rodzina dzierżawi od Lasów Państwowych. Do końca września parlamentarzysta ma zabrać 80 hodowanych tam koni. Były minister rolnictwa prosi o dwa lata i argumentuje: przecież nie oddam zwierząt na rzeź.
Dziś za hobby horsa niektórzy są skłonni zapłacić ponad tysiąc złotych. W hobby horsingu organizowane są zawody, a w miastach można spotkać dziewczynki galopujące na kijku przez park.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.