Gminy z warszawskiego obwarzanka starają się przyciągać nowych mieszkańców i powstrzymać młodych przed ucieczką do Warszawy. Ich najnowszy sposób może się wielu spodobać.
Banki udzieliły w październiku kredytów hipotecznych na kwotę 9,725 mld zł. To najwięcej w całej dotychczasowej historii rynku kredytów mieszkaniowych. Średnia kwota kredytu przebiła już 400 tys. zł, ale to wcale nie jest dobra informacja dla osób aplikujących o kredyt hipoteczny. Ceny nieruchomości wystrzeliły w kosmos.
Ile czasu potrzeba na uzbieranie możliwie najmniejszego wkładu własnego? Według ekspertów, w Bydgoszczy to niespełna dwa lata wspólnego oszczędzania w dwie osoby.
Na stronach sejmowych znalazł się projekt ustawy wprowadzającej wakacje kredytowe na 2024 rok. To projekt autorstwa partii Polska 2050, więc raczej pewne jest, że kredytobiorcy będą mogli i w 2024 roku skorzystać z urlopu od jednej raty w każdym kwartale przyszłego roku.
Chciał przeprowadzić się do Warszawy, sprawdził ceny mieszkań i przeżył szok. - Zostaję w Tajlandii - zdecydował. Nie jest tak drogo, pogoda piękna, a pracuje zdalnie.
Banki mogą nieprzychylnie patrzeć na osoby, które lubią obstawiać pieniądze w zakładach bukmacherskich czy grach liczbowych. Przekonał się o tym jeden z mężczyzn, który dostał z banku odmowę otrzymania bezpiecznego kredytu 2 proc.
Pomoc przy zakupie czy wynajęciu mieszkania będzie tylko dla potrzebujących - wynika z naszych rozmów z politykami nowej koalicji. - Słyszałam o przypadku, że mieszkanie na kredyt 2 proc. kupiło dwoje dzieci dewelopera - mówi nam Hanna Gill-Piątek (KO), która w Sejmie poprzedniej kadencji zajmowała się sprawami mieszkaniowymi. Takie sytuacje mają zostać wyeliminowane.
Pracuje nawet 14 godzin na dobę. Większość tego, co zarobi, przeznacza na spłatę kredytu hipotecznego. Kupuje kolejne mieszkania na wynajem. W banku nie chce mieć wolnej nawet złotówki.
3 tysiące za kawalerkę w Warszawie? Ależ te czynsze poszły w górę! Zapominamy, że w górę szły również pensje, za to znikały karaluchy i stare okna
Wskaźnik WIBOR dzień w dzień rośnie i jest już na poziomie 5,82 proc. Rynek przestał wierzyć w dalsze obniżki stóp procentowych, a to oznacza, że to nie koniec wzrostów wskaźnika, który wraz z marżą banku decyduje o oprocentowaniu kredytów. Dlatego teraz dotychczasowa opozycja nie wyklucza wydłużenia wakacji kredytowych na 2024 r.
Zaczniesz wynajmować mieszkanie? Państwo przestanie ci dopłacać do kredytu 2 procent. Dopłata obowiązuje 120 rat. Można ją łatwo można stracić. Nie jest dana raz na 10 lat. Trzeba mieć świadomość, że otrzymanie preferencyjnego kredytu wiąże się z wieloma restrykcjami.
Kwota zakupu mieszkania podana w ogłoszeniu może się zwiększyć nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kupowanie nieruchomości za cenę pod korek naszych możliwości to ryzyko, które może się okazać zgubne na kolejnych etapach realizacji transakcji.
Mija czwarty miesiąc, od kiedy Piotr za pośrednictwem doradcy kredytowego złożył wniosek w ramach programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Do dziś nie ma odpowiedzi, czy taki kredyt dostanie. - Żyjemy w zawieszeniu - mówi.
Do programu "Bezpieczny kredyt 2 proc." wciąż dołączają kolejne banki, a liczba podpisywanych umów z miesiąca na miesiąc rośnie. Według najnowszych danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii średnia wartość kredytu hipotecznego w ramach rządowego projektu wspierającego zakup pierwszego mieszkania to 402 tys. zł. Jednak mimo tłumnie podpisywanych umów z deweloperami okazuje się, że nie wszyscy ten kredyt uzyskują. Co wtedy? - pisze dla Wyborcza.biz Paweł Onych z Otodom.
Na listopadowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej z Adamem Glapińskim na czele zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, czyli 5,75 proc. Czy teraz, po zwycięskich dla opozycji wyborach parlamentarnych, nastąpi zwrot w polityce RPP?
Ci, którzy chcą kupić mieszkanie na "Bezpieczny kredyt 2 proc.", boją się, że za chwilę banki przestaną już przyjmować wnioski. Choć Bank Gospodarstwa Krajowego uspokaja, że nadal można starać się o rządowe dopłaty, październik był kolejnym miesiącem, kiedy do banków wpłynęła rekordowa liczba wniosków o kredyt hipoteczny.
Co zrobi prezes NBP Adam Glapiński po porażce PiS w wyborach parlamentarnych? Podczas swoich wystąpień nie krył sympatii do odchodzącej już od władzy partii. Teraz ekonomiści nie potrafią przewidzieć, czy Glapiński nadal będzie obniżał stopy procentowe, czy może "chcąc zrobić na złość", pozostawi stopy procentowe bez zmian lub będzie je nawet podwyższać.
Bez pieniędzy na wkład własny, ze zdolnością kredytową niepozwalającą na kupno normalnego mieszkania i bez nadziei na poprawę. Młodzi warszawiacy są coraz bardziej sfrustrowani sytuacją na rynku. Dwuprocentowe kredyty tylko pogorszyły ich sytuację.
Podatkiem katastralnym od lat 90. straszy się w Polsce dzieci. A może wystarczy mu zmienić nazwę? Pytamy, co jest nie tak z polskim rynkiem nieruchomości i dlaczego mieszkania u nas tylko drożeją bez umiaru, podczas gdy w innych krajach czasami też tanieją.
Była prezydent Warszawy powiedziała o tym w radiowym wywiadzie. Słowa wsparcia dla lewicowego programu zaskoczyły wielu.
- Chodzi o podniesienie prestiżu nieruchomości i usankcjonowanie ceny - tak Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości, kwituje informacje deweloperów, którzy chwalą się inwestycjami. - Liczą się przede wszystkim lokalizacja, otoczenie i usługi.
Firmy deweloperskie przyznają, że "Bezpieczny kredyt 2 proc." przekłada się na rekordowe zainteresowanie mieszkaniami. Oferta kurczy się z tygodnia na tydzień, malejąc jak jeszcze nigdy w historii.
Wrzesień był rekordowy: banki udzieliły nieco ponad 18 tys. kredytów mieszkaniowych, aż połowa z nich to kredyty hipoteczne w ramach programu PiS Bezpieczny kredyt 2 procent. Chętni na tani kredyt hipoteczny mają ok. dwóch miesięcy na złożenie wniosku.
- Stary rząd nie posiada legitymacji do prowadzenia prac [nad wakacjami kredytowymi], to tylko obietnice bez pokrycia. Tym mógłby się zająć dopiero nowy rząd po przeanalizowaniu sytuacji gospodarczej - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Na stronie kancelarii premiera pojawiły się szczegóły i warunki przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 rok. I zapowiedź: rząd przyjmie projekt ustawy w czwartym kwartale 2023 roku. Ale to tylko pusta obietnica. PiS i tak nie może procedować projektu w Sejmie, prawo do tego będzie miał nowo utworzony po wyborach parlamentarnych rząd.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Rada Polityki Pieniężnej po odtrąbieniu sukcesu obniżenia inflacji będzie ostro ścinać stopy procentowe. Tydzień przed wyborami kontrakty terminowe zakładały, że już wiosną 2024 roku główna stopa referencyjna będzie na poziomie 4,25 proc. Teraz inwestorzy spodziewają się, że będzie ona w okolicach 5 proc. A ekonomiści mówią: niewykluczone, że jeszcze wyżej.
Ceny mieszkań rosną już z miesiąca na miesiąc. Końca nie widać. Wprowadzony przez rząd PiS kredyt 2 proc. tylko pogłębił ten kryzys. Donald Tusk, chcąc przebić PiS, obiecał kredyt 0 proc. Co teraz z tym zrobić?
Warto wiedzieć, że banki będą musiały poczekać na pieniądze z programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Eksperci portalu RynekPierwotny.pl wyjaśniają, jaki jest powód takiej sytuacji.
Wysokie ceny, rozpędzony popyt, ale niska podaż, wysokie stawki najmu i wielka niewiadoma co do dalszych losów "Bezpiecznego kredytu 2 proc.". Nowy rząd zastanie niełatwą sytuację na rynku nieruchomości. Mieszkaniówka może być jedną z pierwszych kości niezgody.
W Niemczech, Szwecji, Danii, Luksemburgu, Finlandii i Holandii - między innymi w tych krajach w II kwartale doszło do mocnych spadków cen mieszkań. W Polsce ceny nadal rosną, ale coraz więcej mówi się o nadciągającym kryzysie. Pierwsze jaskółki już podobno są.
- To są populistyczne bzdury, których celem jest próba wywołania kolejnego kryzysu. Trzeba to powiedzieć wprost: nie ma żadnych przesłanek do kwestionowania WIBOR-u, sądy w ostatnich prawomocnych wyrokach jasno się na ten temat wypowiedziały - mówi Wyborcza.biz Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Nawet ponad dwa miesiące trzeba obecnie czekać w niektórych bankach na rozpatrzenie wniosku o "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Beneficjenci są coraz bardziej zdenerwowani i coraz częściej zastanawiają się, czy da się przyspieszyć decyzję w banku.
Kolejne posiedzenie RPP i kolejne zaskoczenia: obniżka stóp o 0,25 pkt proc., brak zapowiedzi godziny ogłoszenia tej decyzji, odwoływanie konferencji wiceministra finansów po posiedzeniu RPP. A teraz kuriozalne wystąpienie prezesa Glapińskiego: "Wzywam TVN, Radio ZET, TOK FM, żeby przestały szkodzić Polakom i dopuściły normalne informacje. To jest świństwo, to jest zdrada Polski".
Rada Polityki Pieniężnej, z Adamem Glapińskim na czele, w październiku ponownie ścięła stopy procentowe. Choć tym razem wszyscy się tego spodziewali, to jednak skala cięcia zaskoczyła. Po ostatnich wypowiedziach Glapińskiego spodziewano się bowiem mocniejszego cięcia. Sprawdzamy, jak zmienią się przez to raty kredytów hipotecznych i sytuacja finansowa kredytobiorców.
Program Bezpieczny Kredyt 2 procent miał ułatwić Polakom dostęp do mieszkań, jednak statystyki pokazują, że przepaść między popytem a podażą cały czas się zwiększa. Program jest, mieszkania zaraz się skończą.
Do niedawna prognozy ekonomistów były identyczne: w październiku RPP zetnie stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Teraz mnożą się jednak wątpliwości: jesteśmy przed wyborami, Adam Glapiński lubi zaskakiwać rynek, więc główna stopa referencyjna może zostać ścięta o 50, a nawet i o 75 pb. Decyzja RPP - w środę 4 października.
Ceny? Ich rozpiętość w naszym mieście jest spora - od ponad 5 tys. zł nawet do ponad 10 tys. zł za metr kwadratowy. Jak mówią płoccy pośrednicy nieruchomości - jest ruch na rynku, przybyło kupujących, ale za to zmniejszyła się liczba ofert. To dotyczy zarówno rynku wtórnego, jak i pierwotnego.
Czy frankowicz powinien podpisać ugodę z bankiem? - Zawsze warto rozmawiać, ale ta propozycja, która jest obecnie forsowana przez banki, teoretycznie i praktycznie jest nieopłacalna - mówi adwokat Paweł Halabowski.
W sierpniu banki udzielały już kredytów hipotecznych z programu "Bezpieczny kredyt 2 procent". Dodatkowo tłumnie też zgłaszali się po kredyt ci, którzy wcześniej nie mieli zdolności kredytowej. W sumie banki udzieliły dokładnie o 98 proc. więcej takich kredytów niż rok wcześniej.
Tak wskaźnik, który decyduje o wysokości oprocentowania większości kredytów hipotecznych i gotówkowych w Polsce, określiła Dorota Olko, kandydatka na posłankę, rzeczniczka prasowa Partii Razem i członkini zarządu. I zapowiedziała, że Lewica będzie wnioskować o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie wskaźnika WIBOR.
Copyright © Agora SA